The Brutalist (2024) - Daniel Blumberg
Re: The Brutalist (2024) - Daniel Blumberg
Film za krótki i mogli dorzucić 3 część, np. szczęśliwe życie w kibucu w Izraelu, aby był kontrast do posępnej Ameryki.
Na końcu dedykacja dla Scotta Walkera, który robił score do pierwszego dużego filmu Corbeta "Dzieciństwo wodza". Tu wraca do klimatów z tamtego filmu. Ogromna posiadłość. Gadanie o polityce i filozofii. Tylko tam na końcu Robert Pattinson okazał się Hitlerem i Mussolinim, a tu mamy benefis uznanego architekta.
Napisy końcowe przekrzywione. Trudno było odczytać. Wyłapałem Vince Clarke - syntezatory i perkusja.
Muzyka gra cały czas. Dobrze podłożona. Na początku nawet za głośno, ale to znak rozpoznawczy Corbeta. Lubi mocne łupnięcia na początek. Tak samo jak powtarzające się ujęcia jazdy drogą lub koleją.
Podoba mi się, że Corbet ma swój własny język filmowy. Kręci swoje snuje. Jak na razie trafia w mój gust. Scenariusz jasny i klarowny. Mamy dobry początek i zaskakujący finał. Nie wiem, czy środowiska LGBT nie odczytają jako atak na nich. Nie schodzi dla mnie poniżej oceny 8/10.
Na końcu dedykacja dla Scotta Walkera, który robił score do pierwszego dużego filmu Corbeta "Dzieciństwo wodza". Tu wraca do klimatów z tamtego filmu. Ogromna posiadłość. Gadanie o polityce i filozofii. Tylko tam na końcu Robert Pattinson okazał się Hitlerem i Mussolinim, a tu mamy benefis uznanego architekta.
Napisy końcowe przekrzywione. Trudno było odczytać. Wyłapałem Vince Clarke - syntezatory i perkusja.
Muzyka gra cały czas. Dobrze podłożona. Na początku nawet za głośno, ale to znak rozpoznawczy Corbeta. Lubi mocne łupnięcia na początek. Tak samo jak powtarzające się ujęcia jazdy drogą lub koleją.
Podoba mi się, że Corbet ma swój własny język filmowy. Kręci swoje snuje. Jak na razie trafia w mój gust. Scenariusz jasny i klarowny. Mamy dobry początek i zaskakujący finał. Nie wiem, czy środowiska LGBT nie odczytają jako atak na nich. Nie schodzi dla mnie poniżej oceny 8/10.
Re: The Brutalist (2024) - Daniel Blumberg
"No Don Davis = No Matrix. Simple as that."
~ Jon Burlingame
It’s not a character-driven movie and there’s no humor, there’s no love, there’s no soul.
- Rutger Hauer o Blade Runnerze 2049
~ Jon Burlingame
It’s not a character-driven movie and there’s no humor, there’s no love, there’s no soul.
- Rutger Hauer o Blade Runnerze 2049
Re: The Brutalist (2024) - Daniel Blumberg
Zaskakujący wywiad z Brodym widziałem, w którym mówi, że była wybrana już inna obsada i był trochę inny pomysł na film, ale później zostało to pozmieniane i on finalnie wskoczył.
Ktoś się spotkał z infem, kto to był wcześniej?
Ktoś się spotkał z infem, kto to był wcześniej?
#FUCKVINYL
Re: The Brutalist (2024) - Daniel Blumberg
On September 2, 2020, Deadline announced that Joel Edgerton and Marion Cotillard had been cast as the film's leads, László Tóth and Erzsébet Tóth, respectively, and that Mark Rylance was cast in the role of László's mysterious client. Sebastian Stan, Vanessa Kirby, Isaach De Bankolé, Alessandro Nivola, Raffey Cassidy, and Stacy Martin were also announced in unknown roles.
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 34868
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: The Brutalist (2024) - Daniel Blumberg
W ogóle niesamowity rok to był dla Daniela Blumberga. Już z drugim scorem zdobył Oscara, do tego rola jako Feyd w Diunie, nie wspominając o roli Orloka w Nosferatu.



#WinaHansa #IStandByDaenerys
Re: The Brutalist (2024) - Daniel Blumberg
On ma chyba jakiś autyzm albo coś, bo dziwnie zachowywał się na gali i potem w press roomie ?
#FUCKVINYL
Re: The Brutalist (2024) - Daniel Blumberg
Choroby autoimunologiczne
https://www.sportskeeda.com/pop-culture ... scars-2025
Stąd strasznie wychudzony, bez włosów i mający problemy z płynnym mówieniem.
https://www.sportskeeda.com/pop-culture ... scars-2025
Stąd strasznie wychudzony, bez włosów i mający problemy z płynnym mówieniem.
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 34868
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: The Brutalist (2024) - Daniel Blumberg
W sumie nie mam nic dla nagrody dla Daniela Blumberga. Zdecydowanie gorsze prace wygrywały te nagrody.
Przy czym im więcej rozmyślam o tym filmie, tym bardziej jest on dla mnie na nie. I kojarzy mi się trochę z jednym odcinkiem "American Dad", będącym parodią filmów o Jamesie Bondzie. Tam złoczyńca chciał, aby ludzie zapłakali się na śmierć i nakręcił najbardziej smutny film na świecie, oto jego trailer:
youtu.be/_J5MtYNispY
I trochę w tym stylu jest dla mnie "The Brutalist", gdzie też ten opisywany rozmach jest dla mnie niewidoczny. Wręcz przeciwnie, ja oglądając ten film, czułem, że to jest produkcja o skromnym budżecie.
Przy czym im więcej rozmyślam o tym filmie, tym bardziej jest on dla mnie na nie. I kojarzy mi się trochę z jednym odcinkiem "American Dad", będącym parodią filmów o Jamesie Bondzie. Tam złoczyńca chciał, aby ludzie zapłakali się na śmierć i nakręcił najbardziej smutny film na świecie, oto jego trailer:
youtu.be/_J5MtYNispY
I trochę w tym stylu jest dla mnie "The Brutalist", gdzie też ten opisywany rozmach jest dla mnie niewidoczny. Wręcz przeciwnie, ja oglądając ten film, czułem, że to jest produkcja o skromnym budżecie.
#WinaHansa #IStandByDaenerys
Re: The Brutalist (2024) - Daniel Blumberg
Szkoda, że przy Black Panther nikt tak nie pomyślał 

- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 34868
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: The Brutalist (2024) - Daniel Blumberg
Artykuł w Vulture, o "Śmierci klasycznych kompozycji filmowych", w oparciu o The Brutalist i tegorocznych nominacjach wśród wielu nagród:
https://www.vulture.com/article/film-sc ... ngers.html
Jak dla mnie trochę naciagana teza.
https://www.vulture.com/article/film-sc ... ngers.html
Jak dla mnie trochę naciagana teza.
#WinaHansa #IStandByDaenerys
Re: The Brutalist (2024) - Daniel Blumberg
jak naciągana, skoro już scorów orkiestrowych praktycznie nie ma ?
#FUCKVINYL