Według mnie, jak najbardziej z płyty "Axel F" słucha się fajnie i szybko

A że nikt jej nie kupuje


Do teraz! Ot La La La La Land Records!Koper pisze: ↑pt lip 19, 2024 22:24 pm.Troszeczkę tej narracji próbowano uskuteczniać w trójce, gdy pałeczkę przejął Nile Rodgers no i ten score to w ogóle jest taki misz-masz, że Balfe przy tym jest zupełnie spójny. Z jednej strony Rodgers aranżuje temat dodając jakiś nieco kiczowaty popowy bit w stylu lat 90. a z drugiej wrzuca naprawdę fajowe orkiestrowe zabawy tym tematem, które czynią go podobnym do muzyki z Bonda. I tu spory żal, że tego scoru nigdy nie wydano. Ba, nawet to co się pałęta po sieci to jakieś kijowe ripy z filmu z dźwiękiem ze scen.![]()
Teraz nie tylko wydano ten score, ale i Tomek Goska go zrecenzował i pojawił się on stronie FilmMusic.PLKoper pisze: ↑pt lip 19, 2024 22:24 pmTroszeczkę tej narracji próbowano uskuteczniać w trójce, gdy pałeczkę przejął Nile Rodgers no i ten score to w ogóle jest taki misz-masz, że Balfe przy tym jest zupełnie spójny. Z jednej strony Rodgers aranżuje temat dodając jakiś nieco kiczowaty popowy bit w stylu lat 90. a z drugiej wrzuca naprawdę fajowe orkiestrowe zabawy tym tematem, które czynią go podobnym do muzyki z Bonda. I tu spory żal, że tego scoru nigdy nie wydano. Ba, nawet to co się pałęta po sieci to jakieś kijowe ripy z filmu z dźwiękiem ze scen.![]()