najważniejsze że wreszcie będzie miał po latach coś innego niż akcję, ba, po raz pierwszy w karierze coś tak innego, i mam nadzieje że w tej komedii romantycznej się utrzyma do premiery i że będzie tam normalny score w sporej liczbie minut, a nie 5, a reszta milion piosenek.
BRIAN TYLER - THE MUMMY (2017)
Re: BRIAN TYLER - THE MUMMY (2017)
Nie ma teraz czegos takiego. To nie Nolan i Zimmer. Wiadomo że nie bedzie miał wielu filmów w tym uniwersum, o ile takie powstaną w ogóle.. Mumie zrobił bo reżyserował i produkował jego kumpel.  A to Universum zapowiada się na wielką porażkę więc nie potrzeba mu tych tytułów 
najważniejsze że wreszcie będzie miał po latach coś innego niż akcję, ba, po raz pierwszy w karierze coś tak innego, i mam nadzieje że w tej komedii romantycznej się utrzyma do premiery i że będzie tam normalny score w sporej liczbie minut, a nie 5, a reszta milion piosenek.
			
			
									
									najważniejsze że wreszcie będzie miał po latach coś innego niż akcję, ba, po raz pierwszy w karierze coś tak innego, i mam nadzieje że w tej komedii romantycznej się utrzyma do premiery i że będzie tam normalny score w sporej liczbie minut, a nie 5, a reszta milion piosenek.
NO CD = NO SALE
						- Wawrzyniec
 - Hans Zimmer
 - Posty: 35174
 - Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
 - Kontakt:
 
Re: BRIAN TYLER - THE MUMMY (2017)
Akurat po trailerach to film zapowiada się na samą akcję i raczej nie będzie to klasyczny horror jak w Universal w latach 30tych, 40tych.
Dokładnie to ma się to nazywać Dark Universe, ale już muzykę pod logo/fanfarę to nie Brian, a Danny Elfman im skomponował:
https://www.youtube.com/watch?v=hCm2PX5Iz00
Nie wiem, czy to to, czy gdzieś to indziej jest?
#WinaHansa #IStandByDaenerys
						Re: BRIAN TYLER - THE MUMMY (2017)
Adam przesadził z tym "czymś innym", bo "Mumia" (patrząc po trailerach) to właśnie taki film, w którym angaż Tylera nie jest w żaden sposób zaskakujący, a tym bardziej ekscytujący.
			
			
									
									Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
						Re: BRIAN TYLER - THE MUMMY (2017)
przecież cały ten akapit to pisałem o tej komedii romantycznej a nie Mumii !
			
			
									
									NO CD = NO SALE
						Re: BRIAN TYLER - THE MUMMY (2017)
A to sorry, zwracam honor.
			
			
									
									Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
						Re: BRIAN TYLER - THE MUMMY (2017)
CD w okolicach 16.06 wychodzi - info od wytwórni dostał Ghosti. wersja digital też ma być.
<3 <3 <3
			
			
									
									<3 <3 <3
NO CD = NO SALE
						- Wawrzyniec
 - Hans Zimmer
 - Posty: 35174
 - Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
 - Kontakt:
 
Re: BRIAN TYLER - THE MUMMY (2017)
przepraszać to będziecie za 2 tyg mistrzunia za Wasze hejterstwo jak Mumią pozamiata 
			
			
									
									NO CD = NO SALE
						- Wawrzyniec
 - Hans Zimmer
 - Posty: 35174
 - Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
 - Kontakt:
 
Re: BRIAN TYLER - THE MUMMY (2017)
Tylko rzecz w tym, że jak nas tą suite'ą nie pozamiatał na FMFie, to nie wiem jak resztą ma?
			
			
									
									#WinaHansa #IStandByDaenerys
						Re: BRIAN TYLER - THE MUMMY (2017)
mężczyznę poznaje się po tym jak kończy a nie zaczyna  
			
			
									
									NO CD = NO SALE
						Re: BRIAN TYLER - THE MUMMY (2017)
So, the sands will rise, the heavens will part, the power of Brian's music will be unleashed  
  
 <3
CD: ~ 16.06.2017 - Back Lot Music USA

Poniżej tracklista wersji cyfrowej - Digital Deluxe Edition, która wyjdzie już 9.06. CD nie pomieści tyle i będzie miało mniej utworów i muzyki CHYBA że wydadzą to na 2CD
 A ostatni track zmiażdży! 
1. The Mummy (4:29)
2. The Secret of the Mummy (4:41)
3. Nick’s Theme (2:04)
4. Prodigium (2:51)
5. Egypt’s Next Great Queen (3:23)
6. Sandstorm (1:12)
7. The Call of the Ancients (3:34)
8. A Sense of Adventure (2:40)
9. Haram (4:25)
10. A Warning of Monsters (6:07)
11. The Lost Tomb of Ahmanet (2:35)
12. Providence (1:59)
13. The Sand of Wrath (2:43)
14. Enchantments (1:06)
15. Concourse of the Undead (5:00)
16. World of Monsters (2:33)
17. She is Risen (4:04)
18. Chaos, Mayhem, Destruction (4:43)
19. Sanction of the Gods (3:07)
20. Unstoppable (4:15)
21. Beyond Evil (2:14)
22. Power and Temptation (1:29)
23. Inquest (1:36)
24. Forward Momentum (3:46)
25. Set (3:25)
25. Pathogen of Evil (2:04)
27. Liberators of Precious Antiquities (1:48)
28. Dawn of Evil (4:02)
29. Sepulcher (4:43)
30. Iniquity (2:12)
31. The Calling (2:35)
32. Possession of the Knight’s Tomb (2:43)
33. Destiny (8:22)
34. Sentience (3:19)
35. Between Life and Death (2:23)
36. The Mummy End Title Suite (10:13)
			
			
									
									CD: ~ 16.06.2017 - Back Lot Music USA

Poniżej tracklista wersji cyfrowej - Digital Deluxe Edition, która wyjdzie już 9.06. CD nie pomieści tyle i będzie miało mniej utworów i muzyki CHYBA że wydadzą to na 2CD
1. The Mummy (4:29)
2. The Secret of the Mummy (4:41)
3. Nick’s Theme (2:04)
4. Prodigium (2:51)
5. Egypt’s Next Great Queen (3:23)
6. Sandstorm (1:12)
7. The Call of the Ancients (3:34)
8. A Sense of Adventure (2:40)
9. Haram (4:25)
10. A Warning of Monsters (6:07)
11. The Lost Tomb of Ahmanet (2:35)
12. Providence (1:59)
13. The Sand of Wrath (2:43)
14. Enchantments (1:06)
15. Concourse of the Undead (5:00)
16. World of Monsters (2:33)
17. She is Risen (4:04)
18. Chaos, Mayhem, Destruction (4:43)
19. Sanction of the Gods (3:07)
20. Unstoppable (4:15)
21. Beyond Evil (2:14)
22. Power and Temptation (1:29)
23. Inquest (1:36)
24. Forward Momentum (3:46)
25. Set (3:25)
25. Pathogen of Evil (2:04)
27. Liberators of Precious Antiquities (1:48)
28. Dawn of Evil (4:02)
29. Sepulcher (4:43)
30. Iniquity (2:12)
31. The Calling (2:35)
32. Possession of the Knight’s Tomb (2:43)
33. Destiny (8:22)
34. Sentience (3:19)
35. Between Life and Death (2:23)
36. The Mummy End Title Suite (10:13)
NO CD = NO SALE
						- Paweł Stroiński
 - Ridley Scott
 - Posty: 9393
 - Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
 - Lokalizacja: Spod Warszawy
 - Kontakt:
 
Re: BRIAN TYLER - THE MUMMY (2017)
Okładka do najgorszych.
			
			
									
									
						- galljaronim
 - John Powell
 - Posty: 1230
 - Rejestracja: czw sty 14, 2010 21:23 pm
 - Lokalizacja: Kęty
 
Re: BRIAN TYLER - THE MUMMY (2017)
Faktycznie, gdybym nie znał twórcy, to pewnie na widok okładki kijem bym tego nie tknął. Mogli się bardziej postarać. Jak wiemy, nie szata zdobi człowieka, a w tym przypadku (mam nadzieję) jakość okładki nie przełoży się na zawartość krążka. Czuję, że będzie porządne granie.
			
			
									
									
						Re: BRIAN TYLER - THE MUMMY (2017)
Aż 124,5 minuty trwa ta wersja cyfrowa  
  - to prawdziwie kompozytorska wizja tej kompletnej muzyki, bo to wydanie trwa aż 20 minut dłużej, niż trwa sam film  
 Tym samym w filmie możemy założyć jest minimum 15 minut bez muzyki, więc wychodzi na oko że minimum 35 minut muzyki z tego cyfrowego wydania w ogóle nie znalazło się w filmie  
 Ale prezent fanom zrobił Brajan  
Co do okładki - troszkę szkoda tej niekonsekwencji, bo wydanie cyfrowe oznaczone jest na itunes wyraźnie nawiasem Deluxe Edition, więc powinien być taki sam zapis na okładce też. No chyba, że to okładka wydania CD..
Na itunes są klipy wszystkich utworów - większość trwa aż półtorej minuty każdy, a tylko z tych krótszych traków klipy są po ok. 45 sekund. Także już można w sumie posłuchać spooooro muzyki. Z tego co słychać - score potężny, surowy i mroczny, napisany w starym stylu na wielką orkiestre (znów grała London Philharmonia), zero Madsonika, zero pumpinu, zero elektroniki, do tego potężne i słyszalne chóry momentami gotycko brzmiącymi, pasażami i rajdami smyczków, z akcją w stylu Eagle Eye i złowieszczymi rytmami w stylu jego pierwszych horrorów. Słychać też tematy. 2 godziny tej muzyki w cyfrowym wydaniu deluxe dla większości pewnie będzie za dużo, ale nie wiemy jeszcze jak będzie wyglądała wersja CD - czy będzie 1cd i wybrane (oby) best of, czy to samo wydadzą na 2cd... Mnie te klipy bardzo ucieszyły i mega zaostrzyły apetyt, bo zdają się potwierdzać to co mówił nt. tej pracy w Krakowie. To będzie symfoniczna uczta i pokaz dyrygenckiego talentu. W filmie będzie to brzmiało epicko jeśli tylko mądrze i głośno ten score podłożyli tak żeby nie zagłuszały go efekty. Jeśli wydanie CD.okaże się jedną płytowe i Brajan mądrze wybierze naprawdę the best of, to może być jeden z jego najlepszych scorów w karierze, ścisła czołówka! Dwupłytowe będzie miało zaniżane oceny. To niby tylko klipy więc nie ma co wyrokować, ale dają ogólne wyobrażenie jaka ta praca będzie, bo to prawie 40 minut muzyki. Geniusz to nie będzie, chyba że na 1 CD
 , ale Brajan pokaże że jak chce to może i umi dobrze bez pumpinu  
			
			
													Co do okładki - troszkę szkoda tej niekonsekwencji, bo wydanie cyfrowe oznaczone jest na itunes wyraźnie nawiasem Deluxe Edition, więc powinien być taki sam zapis na okładce też. No chyba, że to okładka wydania CD..
Na itunes są klipy wszystkich utworów - większość trwa aż półtorej minuty każdy, a tylko z tych krótszych traków klipy są po ok. 45 sekund. Także już można w sumie posłuchać spooooro muzyki. Z tego co słychać - score potężny, surowy i mroczny, napisany w starym stylu na wielką orkiestre (znów grała London Philharmonia), zero Madsonika, zero pumpinu, zero elektroniki, do tego potężne i słyszalne chóry momentami gotycko brzmiącymi, pasażami i rajdami smyczków, z akcją w stylu Eagle Eye i złowieszczymi rytmami w stylu jego pierwszych horrorów. Słychać też tematy. 2 godziny tej muzyki w cyfrowym wydaniu deluxe dla większości pewnie będzie za dużo, ale nie wiemy jeszcze jak będzie wyglądała wersja CD - czy będzie 1cd i wybrane (oby) best of, czy to samo wydadzą na 2cd... Mnie te klipy bardzo ucieszyły i mega zaostrzyły apetyt, bo zdają się potwierdzać to co mówił nt. tej pracy w Krakowie. To będzie symfoniczna uczta i pokaz dyrygenckiego talentu. W filmie będzie to brzmiało epicko jeśli tylko mądrze i głośno ten score podłożyli tak żeby nie zagłuszały go efekty. Jeśli wydanie CD.okaże się jedną płytowe i Brajan mądrze wybierze naprawdę the best of, to może być jeden z jego najlepszych scorów w karierze, ścisła czołówka! Dwupłytowe będzie miało zaniżane oceny. To niby tylko klipy więc nie ma co wyrokować, ale dają ogólne wyobrażenie jaka ta praca będzie, bo to prawie 40 minut muzyki. Geniusz to nie będzie, chyba że na 1 CD
					Ostatnio zmieniony pn cze 05, 2017 18:35 pm przez Adam, łącznie zmieniany 2 razy.
									
			
									NO CD = NO SALE
						- Wawrzyniec
 - Hans Zimmer
 - Posty: 35174
 - Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
 - Kontakt:
 
Re: BRIAN TYLER - THE MUMMY (2017)
Chyba chcą przyciągnąć na Cruise'a, dlatego on jest w centrum. Gdyż wiadomo ktoś mógłby jeszcze pomyśleć, że Tom Cruise jest Mumią.galljaronim pisze: ↑ndz cze 04, 2017 15:20 pmFaktycznie, gdybym nie znał twórcy, to pewnie na widok okładki kijem bym tego nie tknął. Mogli się bardziej postarać. Jak wiemy, nie szata zdobi człowieka, a w tym przypadku (mam nadzieję) jakość okładki nie przełoży się na zawartość krążka.
#WinaHansa #IStandByDaenerys