La La Land (2016) - Justin Hurwitz i Śpiewanie Ryana Goslinga i Emmy Stone

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
hp_gof

Re: La La Land (2016) - Justin Hurwitz i Śpiewanie Ryana Goslinga i Emmy Stone

#31 Post autor: hp_gof » pn sty 02, 2017 09:21 am

No ale piosenki i score napisał ten sam kompozytor, więc jedno i drugie trzeba traktować jako spójną całość ;)

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60020
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: La La Land (2016) - Justin Hurwitz i Śpiewanie Ryana Goslinga i Emmy Stone

#32 Post autor: Adam » pn sty 02, 2017 09:26 am

lis23 pisze:Zarówno problemem jak i zaletą tej pracy jest fakt, że cała tematyka opiera się na przeze aranżowanych melodiach z piosenek, co troszeczkę wystawia na szwank pomysłowość i kreatywność kompozytora.
:shock: jakbym czytał aszdziennik na nowy rok :D Lisu, najsłynniejsze filmy i serie filmowe w historii miały piosenki przewodnie, z których melodię wykorzystywano również w scorze, co oczywiste bo i song i score były tego samego kompozytora.. To jest właśnie zaleta, gdy kompozytor muzyki robi też piosenkę i wykorzystuje jej temat również w scorze.. I za to dawali Oscary i nie tylko.
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 14342
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: La La Land (2016) - Justin Hurwitz i Śpiewanie Ryana Goslinga i Emmy Stone

#33 Post autor: lis23 » pn sty 02, 2017 10:18 am

Nie o to mi chodzi ... Lubię takie scory (tak robił min. Williams, Goldsmith i Horner) ale oczekiwałbym po scorze jeszcze czegoś więcej, ale oki, i tak jest b. dobrze :)
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34961
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: La La Land (2016) - Justin Hurwitz i Śpiewanie Ryana Goslinga i Emmy Stone

#34 Post autor: Wawrzyniec » pn sty 02, 2017 19:35 pm

Ghostek pisze:Całkiem całkiem ten film, choć widać że robiony pod oscary. Kreacje super a muzyka...cóż, robi świetną robotę. To teraz album :)
Hm, co za zmiana, a kiedy jeszcze zakładałem temat to było:
Ghostek pisze:A jo to osrom...
:P :wink:
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Ghostek
Hardkorowy Koksu
Posty: 10445
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
Kontakt:

Re: La La Land (2016) - Justin Hurwitz i Śpiewanie Ryana Goslinga i Emmy Stone

#35 Post autor: Ghostek » pn sty 02, 2017 22:10 pm

A i powiem, że bym to osroł, ale za frikasa polazłem na mataron sylwkowy i tam był ten film. No i całkiem ciekawy się okazał. Oczywiście sporo tu rzewnego wspominania klasyki gatunku z GA, ale mimo to, jest spoko :)
Mea culpa :)
Obrazek

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60020
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: La La Land (2016) - Justin Hurwitz i Śpiewanie Ryana Goslinga i Emmy Stone

#36 Post autor: Adam » sob sty 14, 2017 21:50 pm

geniusz kurwa. muzyka w filmie masakruje. płyta(y) to pikuś w porównaniu z filmem i tym jakie całośc tego muzycznego projektu - score i piosenki oryginalne - robi wrażenie dopiero z obrazem, i jak to jest wszystko zmontowane i nakręcone.

piosenka Legend'a "Start a fire" początkowo na albumie burzyła mi nastrój odstając od reszty stylistyką, ale okazała się ważnym kawałkiem w filmie, od którego zaczyna się główny twist tego filmu.

wahałem się co do scoru roku, ale seans dzisiejszy rozwiał wątpliwości.. sorry Łotr, spadasz na 2 miejsce.

info dla tych co nie lubią czekać, jak ja - od wczoraj w CC są pokazy przedpremierowe po jednym dziennie ok 18:00.
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 14342
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: La La Land (2016) - Justin Hurwitz i Śpiewanie Ryana Goslinga i Emmy Stone

#37 Post autor: lis23 » sob sty 14, 2017 22:27 pm

U mnie o innej porze, ale w CC jest drogo w weekend - 52 zł za dwie osoby, więc chyba poczekam na Helios, a score idzie do mnie z USA.
Album z piosenkami będzie u nas w dwóch wersjach: normalnej i PL, niby premiera była wczoraj 9według najnowszej gazetki Empika0 ale tu chyba błąd i płyta ukaże się 20 stycznia.
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26547
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: La La Land (2016) - Justin Hurwitz i Śpiewanie Ryana Goslinga i Emmy Stone

#38 Post autor: Koper » ndz sty 15, 2017 14:05 pm

Widział kto napisy do tego w jakimś normalnym języku typu polski lub angielski? :P
Pytam bo Akademicy powrzucali już swoje kopie do sieci. ;)
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 14342
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: La La Land (2016) - Justin Hurwitz i Śpiewanie Ryana Goslinga i Emmy Stone

#39 Post autor: lis23 » czw sty 19, 2017 18:22 pm

Płyta (z piosenkami i fragmentami score) już jest, ale jest też zakaz sprzedaży do jutra ;)
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 14342
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: La La Land (2016) - Justin Hurwitz i Śpiewanie Ryana Goslinga i Emmy Stone

#40 Post autor: lis23 » sob sty 21, 2017 23:46 pm

Był już Ktoś normalnie w kinie? Jakie wrażenia?
Ja wybiorę się prawdopodobnie w "tani" wtorek (już nawet tutaj podnieśli ceny i podzielili na normalne i ulgowe) do Heliosa, na razie czytam opinie na FW i jak zwykle, są one bardzo skrajne: od bezkrytycznych zachwytów, po całkowitą krytykę, przeważa jednak ta druga i rozczarowanie. Krytykowany jest scenariusz, dialogi, miałki romans, fakt, iż historia nie wciąga, a główni bohaterowie nie są sympatyczni, brak umiejętności wokalnych aktorów, dobór aktorów, piosenki i muzykę :!: :shock: :o oraz fakt, że jest tu za mało musicalu w musicalu i jak ktoś już ich kilka w życiu widział, to nie jest to film dla niego.
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

hp_gof

Re: La La Land (2016) - Justin Hurwitz i Śpiewanie Ryana Goslinga i Emmy Stone

#41 Post autor: hp_gof » ndz sty 22, 2017 09:13 am

Tia, a średnia ocen 8,0 na filmwebie (na 15 523 głosujących!) to się niby wzięła znikąd? :P Olej tych trolli, film i muzyka są świetne! :) Ja idę w poniedziałek raz jeszcze.

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26547
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: La La Land (2016) - Justin Hurwitz i Śpiewanie Ryana Goslinga i Emmy Stone

#42 Post autor: Koper » ndz sty 22, 2017 12:12 pm

hp_gof pisze:
ndz sty 22, 2017 09:13 am
Tia, a średnia ocen 8,0 na filmwebie (na 15 523 głosujących!) to się niby wzięła znikąd? :P
Wiesz, akurat niezależnie od faktycznej jakości filmu, średnia na filmwebie to żadna wyrocznia. :)
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

hp_gof

Re: La La Land (2016) - Justin Hurwitz i Śpiewanie Ryana Goslinga i Emmy Stone

#43 Post autor: hp_gof » ndz sty 22, 2017 14:07 pm

Ja nie mówię, że to wyrocznia, tylko nie wiem gdzie lisu widzi te negatywne opinie na filmwebie, skoro nawet liczby na tym portalu mówią same za siebie. I osoby z forum, które widziały już przedpremierowo film też oceniają go pozytywnie. A niech sobie sam wyrabia swoją opinię we wtorek ;) Ja we wtorek nie idę do żadnego kina, tylko z wypiekami na twarzy będę oglądał ogłoszenie nominacji live :D

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 14342
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: La La Land (2016) - Justin Hurwitz i Śpiewanie Ryana Goslinga i Emmy Stone

#44 Post autor: lis23 » ndz sty 22, 2017 14:37 pm

A Sprawdzałeś opinie w tematach?
Niby ocena ogólna jest wysoka, ale jak Wejdziesz w tematy to jest sporo ocen rzędu 5,6 czy 7, a są też trójki i jedynki. Właśnie dlatego dziwi mnie taki rozstrzał pomiędzy oceną ogólną, a wypowiedziami, ocenami i recenzjami na forum. Najważniejsze zarzuty to te, ze film jest nudny, nie angażuje emocjonalnie widza, a dialogi praktycznie nie istnieją - nawet Mystery w swojej ocenie na FW napisał, że trochę się wynudził ;) więc tej nudy troszeczkę się obawiam. Myślę jednak, że warstwa audio wizualna + choreografia wynagrodzą te braki lub niedociągnięcia. Film jest porównywalny do "Artysty', a tamten film bardzo mi się podobał.

Co do Filmwebu i jego ocen, to najczęściej mamy do czynienia z hejtem i ze sztucznym zaniżaniem oceny, lub jej zawyżaniem. To, czy film i jego ocena przetrwają tam próbę czasu można ocenić np. po roku, tak nielubiana przez Kopra "Zootopia" przez rok straciła 4% i z 8,4 spadło na 8.0, ale tutaj jak na Filmweb prawie nie było hejtu i pojawił się on dopiero po kilku miesiącach od premiery. Największy hejt jaki pamiętam dotyczył "Avatara" Camerona.
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26547
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: La La Land (2016) - Justin Hurwitz i Śpiewanie Ryana Goslinga i Emmy Stone

#45 Post autor: Koper » ndz sty 22, 2017 14:45 pm

lis23 pisze:
ndz sty 22, 2017 14:37 pm
tak nielubiana przez Kopra "Zootopia"
Dlaczego zaraz "tak nielubiana"? Uważam, że jest średnia, czyli taka sobie. Wszystko co jest średnie, jest "tak nielubiane" wg Ciebie? :)
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

ODPOWIEDZ