Alexandre Desplat - Unbroken (2014)

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34961
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: Alexandre Desplat - Unbroken (2014)

#31 Post autor: Wawrzyniec » ndz lis 23, 2014 22:22 pm

Bo to jest generic, ale taki oscarowy generic, a więc dobrze to brzmi i właśnie pod nagrody jak ulał.
#WinaHansa #IStandByDaenerys

hp_gof

Re: Alexandre Desplat - Unbroken (2014)

#32 Post autor: hp_gof » ndz lis 23, 2014 22:24 pm

No właśnie, ale generic w stosunku do twórczości Desplata, czy na tle muzyki filmowej w ogóle?

Awatar użytkownika
kiedyśgrześ
+ W.A. Mozart +
Posty: 6087
Rejestracja: sob lip 09, 2011 12:05 pm

Re: Alexandre Desplat - Unbroken (2014)

#33 Post autor: kiedyśgrześ » pn lis 24, 2014 15:51 pm

wg mnie na tle, dla Olka to nawet oryginalne jest
Obrazek

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34961
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: Alexandre Desplat - Unbroken (2014)

#34 Post autor: Wawrzyniec » pn lis 24, 2014 21:38 pm

Hm, czyli będzie problematycznie z oceną za oryginalność, jak zawsze zresztą. A w ogóle nie oceniajmy przedwcześnie, gdyż jeszcze całego score'u i kontekstu filmowego nie znamy. Przy czym ja się obawiam, że muzyka, podobnie jak film, to będzie taka mieszanka patosu i ckliwości. Czyli samotny bohater walczący o godność itd. jakieś sceny nie poddawania się walczenia, przemowy itd. Może z tego wyjść dobry do słuchania score, ale też generic.
#WinaHansa #IStandByDaenerys

hp_gof

Re: Alexandre Desplat - Unbroken (2014)

#35 Post autor: hp_gof » pn lis 24, 2014 23:00 pm

Oryginalność ma tu akurat drugorzędne znaczenie. To nie jest odkrywczy film, więc i muzyka taka nie będzie. Jak słucham tych kilku kawałków, to jest fajnie, są smaczki, ale TIG albo GBH mają "to coś", tę "iskrę", jakiś organiczny zamysł. Tutaj wszystko jeszcze się okaże. Co nie zmienia faktu, że jeśli score będzie cisnął po emocjach, patetycznie i ckliwie, to mnie to nie przeszkadza. Solidny score na zakończenie solidnego roku to przecież nie wstyd. Sposób wykorzystania shakuhachi bardzo mi się podoba :) O dziwo!

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13712
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Alexandre Desplat - Unbroken (2014)

#36 Post autor: Kaonashi » pn lis 24, 2014 23:04 pm

Shakuhachi u Desplata? Pewnie znowu gra w skalach niejapońskich wywołując w ten sposób ciarki na plecach... :wink:
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

hp_gof

Re: Alexandre Desplat - Unbroken (2014)

#37 Post autor: hp_gof » sob lis 29, 2014 11:30 am

No i jest okładeczka. Spodziewałem się, że użyją jednego z tej serii plakatów. Szału nie ma, ale mogło być gorzej. 8) Pi razy oko sam score bez piosenki ok. 62 minut, ale może źle policzyłem, bo niektóre cyferki ciężko odczytać.

Obrazek

Obrazek

Mefisto

Re: Alexandre Desplat - Unbroken (2014)

#38 Post autor: Mefisto » sob lis 29, 2014 16:40 pm

okładka super - jaram się jak pochodnia

hp_gof

Re: Alexandre Desplat - Unbroken (2014)

#39 Post autor: hp_gof » sob lis 29, 2014 17:32 pm

Nie podoba mi się kolor czcionki tytułu z przodu, mogliby ujednolicić tak jak na tej tylnej. No ale ujdzie.

hp_gof

Re: Alexandre Desplat - Unbroken (2014)

#40 Post autor: hp_gof » pn gru 01, 2014 17:48 pm

Tu są dokładne czasy: http://www.weltbild.de/3/19892058-1/musik/unbroken.html
Zdjęli embargo i jest wysyp recenzji. Są mieszane. Zarówno pozytywne jak i mocno przeciętne. Doceniają Angelinę, ale szału nie ma. Mimo to technicznie film jest świetny, więc pewnie skończy się na wielu nomach właśnie w kategoriach technicznych. O Desplacie mówią mało, a jeśli już, to raczej pozytywnie. Nawet nie mam co wklejać z cytatów, bo są mało konkretne :P

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13712
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Alexandre Desplat - Unbroken (2014)

#41 Post autor: Kaonashi » pn gru 01, 2014 18:29 pm

hp_gof pisze:Mimo to technicznie film jest świetny, więc pewnie skończy się na wielu nomach właśnie w kategoriach technicznych.
Pewnie będzie nominacja w kategorii "najlepsza muzyka dobra technicznie". :mrgreen:
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

hp_gof

Re: Alexandre Desplat - Unbroken (2014)

#42 Post autor: hp_gof » pn gru 01, 2014 18:48 pm

Tia, wiedziałem, że ktoś się odezwie ;)

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 25176
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: Alexandre Desplat - Unbroken (2014)

#43 Post autor: Mystery » śr gru 03, 2014 16:45 pm

hp_gof pisze:Tu są dokładne czasy: http://www.weltbild.de/3/19892058-1/musik/unbroken.html
Zdjęli embargo i jest wysyp recenzji. Są mieszane. Zarówno pozytywne jak i mocno przeciętne. Doceniają Angelinę, ale szału nie ma. Mimo to technicznie film jest świetny, więc pewnie skończy się na wielu nomach właśnie w kategoriach technicznych. O Desplacie mówią mało, a jeśli już, to raczej pozytywnie. Nawet nie mam co wklejać z cytatów, bo są mało konkretne :P
Rzeczywiście średnio, z takim startem Olo na Oscarach powinien powalczyć raczej tylko Imitation Game.
http://www.rottentomatoes.com/m/unbroken_2014/

hp_gof

Re: Alexandre Desplat - Unbroken (2014)

#44 Post autor: hp_gof » śr gru 03, 2014 17:20 pm

I Bogu dzięki! Imitation Game ma bardzo dobrą passę. Niech wygra.
Jakiś gość napisał takiego tweeta :mrgreen:
angelina jolie should murder alexandre desplat tbh b/c his UNBROKEN score wins worst score of the year :(

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34961
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: Alexandre Desplat - Unbroken (2014)

#45 Post autor: Wawrzyniec » śr gru 03, 2014 18:41 pm

Ja już po poznaniu historii i zwiastunie spodziewałem się, w jakim kierunku ten film może podążać i stąd też te mieszane opinie.
W sumie to pewnie ta historia będzie wyglądać tak:
Poznajemy głównego bohatera, kiedy pomaga ciemnoskórej kobiecie przejść przez ulicę, lub wnieść zakupy do mieszkania. Jest super sportowcem. Wyrusza na wojnę, parę czułych pożegnalnych scen i tekstów, że wojna jest zła. Zostaje zestrzelony, jest na morzu, a potem trafia do japońskiej niewoli. Japończycy są bardzo ŹLI i upokarzają go. On się nie daje walczy o swój honor wygłasza promienne przemówienie i przez drut kolczasty patrzy na zachodzące słońce - symbolizm utraconej wolności. Z czasem staje się silniejszy i udaje mu się przetrwać w obozie. Wychodzi na wolność i okazuje litość wobec swoim oprawcom, na tle amerykańskiej flagi. Wraca do domu i patrzy na zachodzące słońce, ale bez drutu kolczastego.

Ale do takich ckliwych, napuszonych i patosowych filmów to akurat często mogą niezłe soundtracki wychodzić, a więc Desplata nie skreślam.
#WinaHansa #IStandByDaenerys

ODPOWIEDZ