Roque Banos - Oldboy

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
Mefisto

Re: Roque Banos - Oldboy

#31 Post autor: Mefisto » czw sty 30, 2014 02:56 am

To są własnie te 2-3 melodie, które się podobają, ale tematycznie praca leży mimo to.

Oliver
Szofer w RCP
Posty: 232
Rejestracja: czw paź 17, 2013 01:10 am

Re: Roque Banos - Oldboy

#32 Post autor: Oliver » czw sty 30, 2014 17:23 pm

Nawet przyjemne sluchowisko.Stylowa praca choc poczatki ilustrujace pobyt glownego bohatera w zamknieciu nieco kliszowe.Ostatnie dwa utwory bardzo dobre.Rockowe fragmenty tez na plus.W sumie niczym nieskrepowana i klimatyczna muzyka.
Po pierwszym odsluchu tak 3/5 - 5.

Rozumiem,ze w top 2013 nie mozna bylo na Old Boya glosowac?Na 9 lub 10 miejscu napewno bym dal :)

Awatar użytkownika
DanielosVK
Howardelis Vangeshore
Posty: 7893
Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm

Re: Roque Banos - Oldboy

#33 Post autor: DanielosVK » czw sty 30, 2014 17:28 pm

Po pierwszym odsluchu tak 3/5 - 5.
Czyli -22/5?
Fe.

Cóż za score, Howard Shore.

Oliver
Szofer w RCP
Posty: 232
Rejestracja: czw paź 17, 2013 01:10 am

Re: Roque Banos - Oldboy

#34 Post autor: Oliver » czw sty 30, 2014 17:36 pm

Nie mam kalkulatora :)

Nie zgadzam sie,ze to praca nijaka i bez tozsamosci bo charakterek to ta muzyka ma.Zreszta Mystery Man to udowodnil.

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26547
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: Roque Banos - Oldboy

#35 Post autor: Koper » czw sty 30, 2014 18:08 pm

Czy tylko ja mam wrażenie, że zwłaszcza pierwsze 2 minuty "Destiny" to lekka autozżyna z "Dziennika Nimfomanki"?
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Mefisto

Re: Roque Banos - Oldboy

#36 Post autor: Mefisto » czw sty 30, 2014 21:46 pm

A temu tylko jedno w głowie :P

Oliver
Szofer w RCP
Posty: 232
Rejestracja: czw paź 17, 2013 01:10 am

Re: Roque Banos - Oldboy

#37 Post autor: Oliver » ndz lut 02, 2014 20:58 pm

Co prawda nie znam Evil Dead bo nie lubie muzyki do horrorow a poza tym ten gatunek i tak juz jest za bardzo wyeksploatowany przez kompozytorow pokroju Younga,Beltramiego,ktorzy z nadmiaru projektow zjadaja swoj wlasny ogon.Przeblyski w postaci Daybreakers Gordona czy wlasnie Evil Dead zapewne nic nowego nie wnosza,ale muzyka do thrillerow to osobny temat do dyskusji.Chyba od czasow Ghost Writera Desplata nikt nie dorownal poziomem tej partytury bo niewatpliwie to dzielo zycia francuskiego kompozytora choc zeszly rok przyniosl nam niezla perelke w postaci Snowpiercer,ktora slusznie znalazla swoich entuzjastow.Tymczasem Old Boy chyba nieslusznie przeszedl bez echa i jest troche wytracony z kregu zainteresowan wsrod forumowiczow.To dobra muzyka a wszelkie nalecialosci nie odbieram pejoratywnie tym bardziej jak dotycza jego wczesniejszej tworczosci,ktora nie jest tak powszechnie znana :)

ODPOWIEDZ