Hans Zimmer - MAN OF STEEL -- temat merytoryczny

[Mefisto]

Ja sobie na razie zarzuciłem ten sketchbook - nie powiem, intrygujące, ale z resztą poczekam na film jednak.

[hp_gof]

Sketchbook momentami brzmi trochę tandetnie No ale to w końcu sketchbook Ja też czekam teraz na film, który obejrzę z poślizgiem, więc sobie trochę jeszcze poczekam, zarzucam na razie dalsze słuchanie, bo nic nie przyciągnęło mojej uwagi. Może też przy takiej ilości patosu to tylko uszy bolą, a odczuwanych emocji brak? Nie wiem.

[lis23]

a reszta niestety na jedno kopyto i powtórka z Incepcji, Aniołów i demonów etc.

Tego się, niestety, obawiałem .... ja nawet wyłapałem jakieś podobieństwo do " Króla Lwa ", do utworu ze stadem antylop w wąwozie , poza tym, nie lubię takiego hałasu w muzyce, za dużo tu tego wszystkiego, zbyt chaotycznie, ale tym, którym sam temat z ' Iron Mana 3 " wystarczył na 4, na pewno się spodoba
mi, póki co, najbardziej podoba się utwór nr. 5, początek płyty jest mocno średni a prawie 30 minutowa suita jest ok ale jak już pisałem, zbyt chaotyczna, za dużo tam wszystkiego nawrzucano ...
zaletą jest to, że w przeciwieństwie do " Iron Mana 3 " da się tego słuchać.

P.S; na Filmwebie omal się nie posikali z wrażenia i już wróżą, że " genialny Zimmer " tym razem na pewno zgarnie Oscara

[lis23]

Póki co, podoba mi się " Goodbye My Soon ", początek " Krypton's Last " i " This Is Clark Kent " oraz utwory " Flight ", " What Are You Going To Do When You Are Not Saving The World? " i końcowa suita " Man of Steel ", czyli i tak sporo, jak na obecnego Zimmera

[filold]

Po 2,5 takich rwanych odsłuchach stwierdzam, że Hans czerpał z naprawdę sporej ilości starszych prac i z jednej starej, tylko nie jestem w stanie powiedzieć z której (gitara w If You Love These People przywodzi mi na myśl jakąś starą pracę i jeszcze fragment z Crimson Tide się pojawia), jednak jest całkiem nieźle. Dostajemy dużo perkusji i momentami jazdę bez trzymanki, no i jest bardzo dobre Goodbye My Son (jestem ciekaw jak to wyjdzie w połączeniu ze zniszczeniem Kryptonu). Myślę, że w filmie będzie się spisywało naprawdę znakomicie, a finalną opinię na temat płyty wystawię po jeszcze paru odsłuchach. Aha, temat Zoda, mimo, że oryginalnością nie grzeszy to i tak miecie

[lis23]

Dostajemy dużo perkusji i momentami jazdę bez trzymanki

No i to jest coś nie dla mnie bo o ile bardzo lubię instrumenty perkusyjne to tutaj jest wszystko na jedno kopyto, ten sam " hałas " , a nie muzyka ... nawet tam, gdzie jest jakaś fajna liryka, Zimmer wrzuca tę " łubudobaninę " ...

[filold]

Dostajemy dużo perkusji i momentami jazdę bez trzymanki

No i to jest coś nie dla mnie bo o ile bardzo lubię instrumenty perkusyjne to tutaj jest wszystko na jedno kopyto, ten sam " hałas " , a nie muzyka ... nawet tam, gdzie jest jakaś fajna liryka, Zimmer wrzuca tę " łubudobaninę " ...

Przy Batmanach było narzekanie, że nie muzyka, a SFX, to teraz będzie hałas... Przynajmniej Zimmer idzie w dobrym kierunku;)


Oczywiście tylko niewinny żarcik z tymi SFXami i hałasem, żeby zaraz nie było znowu afery na forum;)

[lis23]

Przy Batmanach było narzekanie, że nie muzyka, a SFX, to teraz będzie hałas... Przynajmniej Zimmer idzie w dobrym kierunku;)


Oczywiście tylko niewinny żarcik z tymi SFXami i hałasem, żeby zaraz nie było znowu afery na forum;)

Tutaj przynajmniej jest temat ( choć niewiele go na płycie, w pełnej krasie to dopiero ostatnie utwory ) ale martwi to, że Zimmer myśli pewnie, że im głośniej, tym lepiej i tym większa rzesza słuchaczy się na to nabierze
przynajmniej jest " troszkę " lepiej, niż w Batmanach, ale do " Incepcii ", daleko.

[filold]

Tutaj przynajmniej jest temat ( choć niewiele go na płycie, w pełnej krasie to dopiero ostatnie utwory ) ale martwi to, że Zimmer myśli pewnie, że im głośniej, tym lepiej i tym większa rzesza słuchaczy się na to nabierze

Patrząc po zwiastunach, to Snyder pewnie nie dał mu za dużego pola manewru. Ciężko mi w tej chwili wymyślić jaka ilustracja lepiej by pasowała pod tę rozwałkę, którą dla nas szykują.

A co do tematu, to nie chcę za bardzo failować, ale ze 4 naliczyłem na spokojnie

[lis23]

A co do tematu, to nie chcę za bardzo failować, ale ze 4 naliczyłem na spokojnie

Trzy razy to i ja naliczyłem ale w trzech ostatnich utworach, wcześniej to bardziej zarys tematu - ale ja słuchałem tego na razie tylko raz

[filold]

Ja akurat mówiłem o 4 różnych tematach, ale co do tego heroicznego, to fakt, dopiero pod sam koniec płyty się częściej pokazuje, co ma też swój sens. Cieszmy się, że tym razem temat bohatera zdążył się rozwinąć i dojrzeć w przeciągu jednego filmu;)

[lis23]

. Cieszmy się, że tym razem temat bohatera zdążył się rozwinąć i dojrzeć w przeciągu jednego filmu;)

Może nie zaniknie tak, jak zanikł świetny temat z BB.

[filold]

. Cieszmy się, że tym razem temat bohatera zdążył się rozwinąć i dojrzeć w przeciągu jednego filmu;)

Może nie zaniknie tak, jak zanikł świetny temat z BB.

Masz na myśli ten z Lasiurusa?

http://www.youtube.com/watch?v=rC-IF9GVuq0

[lis23]

Masz na myśli ten z Lasiurusa?

http://www.youtube.com/watch?v=rC-IF9GVuq0

Nie

http://www.youtube.com/watch?v=dJM3ghz8Jis

od 0:40

http://www.youtube.com/watch?v=S0wk88rjYS8

od 7:45

[bladerunner22]

w ogóle BB jest dosyc bogaty w tematy chyba najbogatszy batman pod tym względem. Czasem , powtarzam czasem , lubie do niego wrócić , Corynorhinus jest przepyszne , no ale do rzeczy temat do Man OF Steel przypomina mi takiego lekkiego, przyjemnego Hansa z lat 90 i jest po prostu mega fajny . Niestety na temat reszty utworów wypowiadał się nie będę . Po prostu Hans nie jest moim targetem.