Abraham Lincoln: Vampire Hunter - Henry Jackman

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Tomek
Redaktor Kaktus
Posty: 4257
Rejestracja: pn maja 02, 2005 21:43 pm
Kontakt:

Re: Abraham Lincoln: Vampire Hunter - Henry Jackman

#31 Post autor: Tomek » sob cze 16, 2012 13:04 pm

Paweł, nie uderzem tu w Zimmera, nie interesuje mnie kogo wprowadził, kogo zatrudnił, oceniam muzykę. Te wszystkie zakulisowe rozgrywki mnie kompletnie nie interesują. Fakty są takie, że wyszedł nowy score RCP i ludzie kolejny raz piszą, że to śmierdząca kupa. Koniec, kropka.

Klasy Wallfischowi nikt nie odmówi, tylko co on tak naprawdę osiągnął na razie? Można się spodziewać ścieżek na poziomie - do czego, do tych filmów, co chłopaki z RCP pisują? :) Myślisz, że Wallfisch na raz wysmaży artystyczny score a la Marianelli? Żyjesz w chmurach, Paweł :) A poza tym rozmawiamy o Jackmanie, więc nie wiem po co ten Wallfisch - na uspokojenie sumienia RCP? :)
Paweł Stroiński pisze:Podobno wbrew pozorom Jackman też ma duży talent. Ja się tutaj osobiście nie wypowiadam, bo nie słyszałem jego animacji, ani jego X-Menów.
No właśnie się wypowiadasz :) Podobno to wiesz... :) Ja twierdzę, że nie ma a X-Men było fajne, ale totalnie odtwórcze. I nie trzeba śledzić zakulisowych poczynań Zimmera i jego studia, a wystarczy mieć trochę doświadczenia w słuchaniu filmówki, by stwierdzić to po 10 minutach ;-)
Obrazek

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26547
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: Abraham Lincoln: Vampire Hunter - Henry Jackman

#32 Post autor: Koper » sob cze 16, 2012 13:10 pm

Owo "The Escapist" Wallfischa w reckach na zachodzie dostaje 3-3,5, więc jeśli to poziom, który zachwyca Hansa, to gratuluję. No ale pewnie jak się nasłucha podopiecznych swoich to wszystko inne się genialne wydaje. :D
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60020
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Abraham Lincoln: Vampire Hunter - Henry Jackman

#33 Post autor: Adam » sob cze 16, 2012 13:11 pm

:mrgreen:
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26547
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: Abraham Lincoln: Vampire Hunter - Henry Jackman

#34 Post autor: Koper » sob cze 16, 2012 13:12 pm

a czy to nie brzmi wam jak nieco kiczowate połączenie Vangelisa (Conquest of Paradise) z Zimmerem (Beyond Rangoon i Gladiator)?

http://www.youtube.com/watch?v=JA49UXsHGSw

Benji szybko się nauczył z kogo zżynać? :D

Fakt faktem, że pewnie lepiej orkiestruje jak całe RCP razem wzięte, co później momentami, ale tylko momentami, słychać.
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60020
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Abraham Lincoln: Vampire Hunter - Henry Jackman

#35 Post autor: Adam » sob cze 16, 2012 13:15 pm

czy to ważne? koleś bezrobotny i 5 liga to się wcisnął do rcp z pocałowaniem w rękę i tyle.. :roll: dla takich jak on rcp to jest to samo co dla silikonowych blondyn dom Heffnera - szansa na jakiekolwiek zaistnienie i kasę..
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26547
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: Abraham Lincoln: Vampire Hunter - Henry Jackman

#36 Post autor: Koper » sob cze 16, 2012 13:21 pm

a fanboje się będą jarać, że przychodzi typ, co umie rozpisać score na orkiestrę i od razu się poziom RCP podniesie. :mrgreen:
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60020
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Abraham Lincoln: Vampire Hunter - Henry Jackman

#37 Post autor: Adam » sob cze 16, 2012 13:22 pm

otóz to :roll:
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34961
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: Abraham Lincoln: Vampire Hunter - Henry Jackman

#38 Post autor: Wawrzyniec » ndz cze 17, 2012 17:37 pm

Tomek pisze:Wawrzyniec ma cały czas totalnie mylne wrażenie, że klony Zimmera to poziom/klasa Zimmera.
Wcale tak nie jest. Nigdy nie śmiałbym tak myśleć. Zresztą nie raz pisałem jak mnie złości kopiowanie "Inception".
Ale po prostu interesuję się tym co powstaje z RCP i np. po "Puss in Boots" czy "X-Menów" liczyłem, że Jackman zrobi coś ciekawego i mam mieszane uczucia. :?

Nie byłbym tak ostry w ocenie jak Mystery, gdyż dla mnie score jest od taki średni. Przy czym ze swym nowoczesnym brzmieniem, częstym użyciem gitary elektrycznej trudno mi sobie wyobrazić do filmu dziejącego się w XIX wieku. Z drugiej strony to film o tym jak Abraham Lincoln walczy z wampirami. :P A po za tym score na początku chciano Trenta Reznora to znaczy, że producenci od początku chcieli nowoczesne brzmienie.
I trochę się dziwię, że Adam tak krytykuje ten score zważywszy, że jest w nim trochę pumpinu. :?
Jestem jeszcze ciekaw co Tomek Goska napisze? Na razie sam nie wiem. :? Tym bardziej, że ciężko mi to sobie wyobrazić w filmie.
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26547
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: Abraham Lincoln: Vampire Hunter - Henry Jackman

#39 Post autor: Koper » ndz cze 17, 2012 21:44 pm

Dobra, ale po co w ogóle dyskutować o marnych scorach marnych kompozytorów i pewnie do marnych filmów jeszcze? Nie rozumiem. :P
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34961
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: Abraham Lincoln: Vampire Hunter - Henry Jackman

#40 Post autor: Wawrzyniec » ndz cze 17, 2012 22:47 pm

Widzisz to tak samo jak z reprezentacją Polski w piłce nożnej. Gra brzydko, czasami dobrze gra tylko przez parę minuty, a i tak oglądamy te mecze, a potem jak bohaterów witamy na fanzonie. :P
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60020
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Abraham Lincoln: Vampire Hunter - Henry Jackman

#41 Post autor: Adam » ndz cze 17, 2012 22:48 pm

kto witał to witał :roll: od razu mówiłem że szkoda na patałachów oczu. i w tym aspekcie we wszystkim zgadzam się z Tomaszewskim, który ma odpały, ale na ten temat akurat mówi prawdę :)
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Tomek
Redaktor Kaktus
Posty: 4257
Rejestracja: pn maja 02, 2005 21:43 pm
Kontakt:

Re: Abraham Lincoln: Vampire Hunter - Henry Jackman

#42 Post autor: Tomek » ndz cze 17, 2012 23:28 pm

Wawrzyniec pisze:Wcale tak nie jest. Nigdy nie śmiałbym tak myśleć. Zresztą nie raz pisałem jak mnie złości kopiowanie "Inception".
Ale po prostu interesuję się tym co powstaje z RCP i np. po "Puss in Boots" czy "X-Menów" liczyłem, że Jackman zrobi coś ciekawego i mam mieszane uczucia. :?


Zapytam się kolejny raz: który to już raz... :) Nie rozumiem, przecież człowiek uczy się na błędach, a przynajmniej powinien :) Przecież przesłuchałeś już wiele ich ścieżek i powinieneś wiedzieć, że ich muzyka brzmi tak naprawdę identycznie do każdego filmu i gatunku ;-) Po co tracić czas, tak jak Koper pisze, na marnych kompozytorów i marne score'y. Tylko dlatego że są powiązane/powiązani z Zimmerem? :roll:
Wawrzyniec pisze:Nie byłbym tak ostry w ocenie jak Mystery, gdyż dla mnie score jest od taki średni. Przy czym ze swym nowoczesnym brzmieniem, częstym użyciem gitary elektrycznej trudno mi sobie wyobrazić do filmu dziejącego się w XIX wieku.
A Czy "Raven" (film dziejący się w XIX wieku) Vidala nie brzmiał tak samo? To nie ma co sobie nawet wyobrażać, to śmierdzi idiotyzmem i absurdem, który można przeforsować tylko w Hollywoodzie.
Obrazek

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34961
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: Abraham Lincoln: Vampire Hunter - Henry Jackman

#43 Post autor: Wawrzyniec » pn cze 18, 2012 00:01 am

Tomek pisze:Zapytam się kolejny raz: który to już raz... :)
W tym roku czy w ogóle? Gdyż w tym roku to trzeci, a w sumie drugi, gdyż "Wrath of the Titans" nie jest od RCP i to Turek narobił za dużo zamieszania. :P
Tomek pisze: Nie rozumiem, przecież człowiek uczy się na błędach, a przynajmniej powinien :) Przecież przesłuchałeś już wiele ich ścieżek i powinieneś wiedzieć, że ich muzyka brzmi tak naprawdę identycznie do każdego filmu i gatunku ;-) Po co tracić czas, tak jak Koper pisze, na marnych kompozytorów i marne score'y. Tylko dlatego że są powiązane/powiązani z Zimmerem? :roll: .
Zagiąłeś mnie, nie wiem jak odpowiedzieć. :? Po prostu jestem ciekaw co wyjdzie to słucham i tyle.
Tomek pisze:
Wawrzyniec pisze:Nie byłbym tak ostry w ocenie jak Mystery, gdyż dla mnie score jest od taki średni. Przy czym ze swym nowoczesnym brzmieniem, częstym użyciem gitary elektrycznej trudno mi sobie wyobrazić do filmu dziejącego się w XIX wieku.
A Czy "Raven" (film dziejący się w XIX wieku) Vidala nie brzmiał tak samo? To nie ma co sobie nawet wyobrażać, to śmierdzi idiotyzmem i absurdem, który można przeforsować tylko w Hollywoodzie.
Uciąłeś ważną część tego co napisałem. Na początku miał kompozytorem być Trent Reznor co samo przez się rozumie, że twórcy chcieli właśnie takiego nowoczesnego brzmienia. Może w filmie to działa? Nie wiem, jeszcze nie widziałem i nie wyszedł do kin.
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Templar

Re: Abraham Lincoln: Vampire Hunter - Henry Jackman

#44 Post autor: Templar » pn cze 18, 2012 00:06 am

Wawrzyniec pisze:Przy czym ze swym nowoczesnym brzmieniem, częstym użyciem gitary elektrycznej trudno mi sobie wyobrazić do filmu dziejącego się w XIX wieku. Z drugiej strony to film o tym jak Abraham Lincoln walczy z wampirami. :P A po za tym score na początku chciano Trenta Reznora to znaczy, że producenci od początku chcieli nowoczesne brzmienie.
Przecież to film Timura Bekmambetova, czyli coś w stylu Wanted, ale w sumie na film się chyba wybiorę, Wanted to była świetna komedia :D

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34961
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: Abraham Lincoln: Vampire Hunter - Henry Jackman

#45 Post autor: Wawrzyniec » pn cze 18, 2012 00:08 am

Do dzisiaj nie wiem, który gwałt na moim mózgu jest bardziej traumatyczny: "The Expendables" czy "Wanted" :?: I potem się dziwią, że ktoś ma popcorn zamiast mózgu. :P
#WinaHansa #IStandByDaenerys

ODPOWIEDZ