Extremely Loud and Incredibly Close - Alexandre Desplat

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
hp_gof

Re: Extremely Loud and Incredibly Close - Alexandre Desplat

#31 Post autor: hp_gof » ndz gru 11, 2011 00:16 am

Eeeee tam :P
Kolejny utwór wart polecenia: "Black's Montage"! Oraz "Oskar Monologue" i "Subway Fear". Również "Bus Ride" i "Key Montage" :) etc. jeszcze kilka się znajdzie :P "Mission Completed/Swinging" i "End Credits"!
BTW. Miejscami ten score przypomina mi "Dziewczynę z Perłą", a nawet "Córkę Studniarza" w jednym momencie :P
Po jednym odsłuchu śmiało stawiam 4/5! I wróżę dobre oddziaływanie w filmie :) Dobranoc Państwu :)

hp_gof

Re: Extremely Loud and Incredibly Close - Alexandre Desplat

#32 Post autor: hp_gof » ndz gru 11, 2011 01:07 am

PS. Nie spodziewałem się, że będzie tak łatwo z tej stronki ten complete score ściągnąć!
http://warnerbros2011.warnerbros.com/as ... rack01.mp3
I wystarczy podmieniać kolejno liczby od 1 do 22 :)

Templar

Re: Extremely Loud and Incredibly Close - Alexandre Desplat

#33 Post autor: Templar » ndz gru 11, 2011 01:11 am

Weź no spakuj to i wrzuć rara na jakiegoś rapida, bo ja leniwy człowiek jestem i nie chce mi się tak klikać :mrgreen: Tak posłuchałem trochę to nawet fajnie brzmi, także jak zapodasz całość to może pomogę Ci bronić tego score'u przed hejtarami :mrgreen:

hp_gof

Re: Extremely Loud and Incredibly Close - Alexandre Desplat

#34 Post autor: hp_gof » ndz gru 11, 2011 01:16 am

Nie będę nic wrzucał, bo mnie zamkną w kryminale :D I Desplat już na pewno nie będzie chciał ze mną nigdy zjeść obiadu :mrgreen: Masz wszystko na tacy podane :P
By the way. Score na stronce trwa 63 minuty... Hmmmmm, do filmu nagrane zostało ok. 80 min. Więc chyba tak jak w przypadku innych filmów na stronce WB, umieszczają tutaj muzykę z płyty, a nie complete recordings tak jak Weinstein.

Templar

Re: Extremely Loud and Incredibly Close - Alexandre Desplat

#35 Post autor: Templar » ndz gru 11, 2011 01:31 am

160 kb/s i do tego tylko mono, nie ma nic lepszego? :?

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60020
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Extremely Loud and Incredibly Close - Alexandre Desplat

#36 Post autor: Adam » ndz gru 11, 2011 07:18 am

mono? to nawet tego nie odpalam <rzygi>
#FUCKVINYL

hp_gof

Re: Extremely Loud and Incredibly Close - Alexandre Desplat

#37 Post autor: hp_gof » ndz gru 11, 2011 10:26 am

Jak sobie odtworzysz w innym odtwarzaczu, to gra na oba głośniki. Puszczając bezpośrednio ze stronki też wychodzi "stereo" :P
Cieszcie się, że w ogóle już jest i nie trzeba czekać do 17 stycznia! :)

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34961
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: Extremely Loud and Incredibly Close - Alexandre Desplat

#38 Post autor: Wawrzyniec » ndz gru 11, 2011 13:25 pm

hp_gof pisze:Cieszcie się, że w ogóle już jest i nie trzeba czekać do 17 stycznia! :)
Dokładnie, gdyż wszystkie dni, które otaczają 16 stycznia, są zbyt ważne i święte, aby je zawalać jakimiś innymi wydarzeniami. :P
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60020
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Extremely Loud and Incredibly Close - Alexandre Desplat

#39 Post autor: Adam » ndz gru 11, 2011 13:26 pm

a co takiego jest 16.01? Wawrzyniecv ma urodziny czy Gebelsy plajtują i wracają marki? :D
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34961
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: Extremely Loud and Incredibly Close - Alexandre Desplat

#40 Post autor: Wawrzyniec » ndz gru 11, 2011 13:27 pm

To pierwsze. :P I z tej okazji na rynku ukazuje się "War Horse". John Williams wie jak uszczęśliwić swoich fanów. :)
#WinaHansa #IStandByDaenerys

hp_gof

Re: Extremely Loud and Incredibly Close - Alexandre Desplat

#41 Post autor: hp_gof » wt gru 13, 2011 00:40 am

Jestem po kilkunastu odsłuchach. Potwierdzam, że utwory wymienione przeze mnie wcześniej są godne polecenia! Score naprawdę solidny, czwórkowy, choć spodziewam się, że w filmie będzie sprawował się jeszcze lepiej. jestem w szoku, że po napisaniu tylu prac w ciągu roku facet był w stanie napisać coś świeżego, innego (choć nie oryginalnego) i przede wszystkim na dobrym poziomie.
Jak sobie słucham niektórych utworów, to mi przychodzi na myśl pianino z filmu Dziewczyna z Perłą, "Oskar Monologue" przypomina mi jeden z motywów z Córki studniarza :P inne kawałki przypominają mi muzykę Glassa, nawet jeden fragment zawiera melodię zagraną na instrumencie żywcem wyjętym z Granatowyprawieczarny Pascala Gaigne :D ("End Credits" 4:04-4:17). Główny motyw (np. "Opening") kojarzy mi się z utworem "Lovegood" z HPDH1 :P:P:P i jeszcze masa innych skojarzeń z różnymi score'ami i kompozytorami.
Czy to oznacza, że ten score jest wtórny i nudny, plumkadełkowy? Bez przesady.
Dla plumkadełko-opornych polecam przesłuchać utwór "End Credits" - jak Wam się spodoba, to możecie słuchać reszty, jak się nie spodoba, to nie ma sensu, żebyście się dalej męczyli ;)
Ja jestem zachwycony :D Nie jest to dzieło geniuszu, ale naprawdę solidna praca, a to już wystarczająco dużo :)

Awatar użytkownika
DanielosVK
Howardelis Vangeshore
Posty: 7893
Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm

Re: Extremely Loud and Incredibly Close - Alexandre Desplat

#42 Post autor: DanielosVK » wt gru 13, 2011 15:26 pm

Świeża? Gdzie Ty masz uszy? :P
Fe.

Cóż za score, Howard Shore.

hp_gof

Re: Extremely Loud and Incredibly Close - Alexandre Desplat

#43 Post autor: hp_gof » wt gru 13, 2011 20:57 pm

Ojeja, przy tylu pracach rocznie jest to jakaś świeżość. Świeży to nie to samo co oryginalny. Nie mówię, że ta praca jest oryginalna, bo nie jest. Nie ma tam nic nowego, czego wcześniej nie słyszeliśmy. Ale jest świeża, bo dawno takiego Desplata nie słyszałem. Trochę mnie takim brzmieniem zaskoczył. Ojeja, dla Was wszystko jedno i to samo plumkanie, dla mnie nie :p

Awatar użytkownika
DanielosVK
Howardelis Vangeshore
Posty: 7893
Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm

Re: Extremely Loud and Incredibly Close - Alexandre Desplat

#44 Post autor: DanielosVK » wt gru 13, 2011 20:59 pm

Podoba, czy nie, plumkanie, czy nie - to nie jest świeże. Czaisz? :P
Fe.

Cóż za score, Howard Shore.

hp_gof

Re: Extremely Loud and Incredibly Close - Alexandre Desplat

#45 Post autor: hp_gof » wt gru 13, 2011 21:06 pm

Nie jest oryginalne. Ale jest dla mnie świeże, bo dawno tego nie było! CZAISZ?! Taki niuans słowny! :D
Oryginalny = niebędący naśladownictwem
Świeży = nieprzestarzały, niedawno stworzony, wyprodukowany, orzeźwiający

ODPOWIEDZ