Brian Tyler - Battle: Los Angeles

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.

Jak oceniasz score?

1
1
6%
2
2
13%
3
5
31%
4
7
44%
5
1
6%
 
Liczba głosów: 16

Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
muaddib_dw
Zdobywca Oscara
Posty: 3237
Rejestracja: wt lis 24, 2009 16:40 pm
Lokalizacja: Kargowa

#31 Post autor: muaddib_dw » ndz lut 13, 2011 14:13 pm

A teraz z innej beczki który soundtrack do Timeline uważasz za lepszy:
by Brian Tyler - fragment wypowiedzi autora o tworzeniu muzyki
http://www.youtube.com/watch?v=30OYgsQ-OxM
by Jerry Goldsmith - poglądowy fragment
http://www.youtube.com/watch?v=DmeNrM_j ... re=related

Awatar użytkownika
muaddib_dw
Zdobywca Oscara
Posty: 3237
Rejestracja: wt lis 24, 2009 16:40 pm
Lokalizacja: Kargowa

#32 Post autor: muaddib_dw » ndz lut 13, 2011 14:18 pm

bladerunner pisze:
muaddib_dw pisze:Pozostawiłem ten wybór dla skrajnych fanboyów Briana :D
rozumiem, że twój uśmieszek przy nr 10 dotyczy wyboru tejże pozycji :) :?:
Nie, uśmiałem się tworząc tą listę, jego muzyka jest zbyt wymagająca dla mojej percepcji słuchowej.

bladerunner

#33 Post autor: bladerunner » ndz lut 13, 2011 14:20 pm

muaddib_dw pisze:A teraz z innej beczki który soundtrack do Timeline uważasz za lepszy:
by Brian Tyler - fragment wypowiedzi autora o tworzeniu muzyki
http://www.youtube.com/watch?v=30OYgsQ-OxM
by Jerry Goldsmith - poglądowy fragment
http://www.youtube.com/watch?v=DmeNrM_j ... re=related
Nie wiem, podobno oba prezentują podobny poziom :) . Ja tam już wole nie mieć własnego zdania na tym forum :wink:

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34961
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

#34 Post autor: Wawrzyniec » ndz lut 13, 2011 15:20 pm

muaddib_dw pisze:Nie, uśmiałem się tworząc tą listę, jego muzyka jest zbyt wymagająca dla mojej percepcji słuchowej.
Hm, czyli to taki kolejny z tzw. "ambitnych" kompozytorów, którego muzykę można jedynie zrozumieć będąc inteligentnym :wink:
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26547
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

#35 Post autor: Koper » ndz lut 13, 2011 17:32 pm

Tak samo jak RCP... :P
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Tomek
Redaktor Kaktus
Posty: 4257
Rejestracja: pn maja 02, 2005 21:43 pm
Kontakt:

#36 Post autor: Tomek » ndz lut 13, 2011 23:41 pm

Ja nie mogę, znowu 80 minut... Tyler ma ode mnie kolejny wielki ZIEW. Będzie znowu ta sama sieczko-ściana dźwięku co przy "Expendables"... Ci którzy myślą, że on zrobi tu coś nowego, dobrego, świeżego nawet jak na kino s-f - sorry, ale jesteście Panowie naiwni :)

Czy nikt mu nie może przegadać, że 80-minutowe płyty to może sobie wydać Williams, Horner czy Goldsmith, bo poziom ich muzyki pozwala na takie wydania, a wartościowość większości jego albumów przeważnie starczyłaby na stare, 30-minutowe wydania od Varese...
Obrazek

bladerunner

#37 Post autor: bladerunner » pn lut 14, 2011 10:59 am

Tomek pisze:J

Czy nikt mu nie może przegadać, że 80-minutowe płyty to może sobie wydać Williams, Horner czy Goldsmith, bo poziom ich muzyki pozwala na takie wydania, a .

:lol: jak słucham albumów Williamsa czy Hornera to mam wrażenie, że to complety :mrgreen:

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26547
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

#38 Post autor: Koper » pn lut 14, 2011 16:36 pm

Horner niektóre albumy też powinien skrócić. :D

No ale Tyler to już w ogóle mógłby sobie 10-minutowe single wydawać i mi więcej nie potrzeba by było. :D
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34961
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

#39 Post autor: Wawrzyniec » wt lut 15, 2011 01:46 am

W sumie to nawet najlepsza praca Tylera czyli "Children of Dune" jest dla mnie za długo, przez co też nie za często do niej wracam.

Tak samo mam zresztą z nawet zjadliwymi "Eagle Eye" i "Expendables", które może jakoś by mi się bardziej spodobały, gdyby były krótsze, o te 15, czy nawet 20 minut.
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
muaddib_dw
Zdobywca Oscara
Posty: 3237
Rejestracja: wt lis 24, 2009 16:40 pm
Lokalizacja: Kargowa

#40 Post autor: muaddib_dw » wt lut 15, 2011 19:13 pm

Zgadza się Children of Dune to najlepsza praca Tylera do btw. najgorszej adaptacji powieści Herberta i faktycznie trochę przydługawa a tak dobrze się zaczyna.

Mefisto

#41 Post autor: Mefisto » wt lut 15, 2011 20:10 pm

najlepsza praca Tylera to The Greatest Game Ever Played i tyle w temacie

Awatar użytkownika
Paweł Stroiński
Ridley Scott
Posty: 9347
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
Lokalizacja: Spod Warszawy
Kontakt:

#42 Post autor: Paweł Stroiński » wt lut 15, 2011 20:29 pm

Główny temat to Horner, jest także Pearl Harbor Zimmera...

Dla mnie to jeden z najgorszych Tylerów, paru kompozytorów mogłoby pójść do sądu.

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34961
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

#43 Post autor: Wawrzyniec » wt lut 15, 2011 20:58 pm

Coś na miarę "300" Batesa, gdzie Goldenthal się upomniał o swoje?
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
DanielosVK
Howardelis Vangeshore
Posty: 7893
Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm

#44 Post autor: DanielosVK » wt lut 15, 2011 21:13 pm

Gdyby każdy upominał się o swoje, to po Batesa komornik by przyszedł. :P
Fe.

Cóż za score, Howard Shore.

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 25176
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

#45 Post autor: Mystery » wt lut 15, 2011 21:43 pm

Wawrzyniec pisze:Coś na miarę "300" Batesa, gdzie Goldenthal się upomniał o swoje?

The Greatest Game Ever Played - Brian Tyler od 0:12
http://www.youtube.com/watch?v=93HDwELyrMc

Coocon - James Horner - od 1:14
http://www.youtube.com/watch?v=AmpLx6Ucyn

ODPOWIEDZ