ALEXANDRE DESPLAT - HARRY POTTER i INSYGNIA ŚMIERCI (I & II)

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60023
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

#286 Post autor: Adam » pt paź 29, 2010 10:04 am

Parricelliego wszedzie Preisner zabierał ;-)
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Althazan
+ Georges Delerue +
Posty: 3638
Rejestracja: wt lut 24, 2009 14:28 pm

#287 Post autor: Althazan » pt paź 29, 2010 11:28 am

Adam Krysiński pisze:dziwna polityka wydawnicza żeby to kolekcjonerskie wydanie wychodziło przeszło miesiąc później..
W ogóle polityka dziwna, bo na iTunes wersja deluxe ma 3 bonus tracki i podejrzewam, że są to różne tracki od tych 6 bonusów w wielkim BOX-ie. Niech sobie wsadzą te bonusy, i tak wolę japońca... ;)

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 25178
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

#288 Post autor: Mystery » pt paź 29, 2010 12:21 pm

Tak się recenzentom spodobała ta stodwudziestoósemka, że w neta ją puścili :lol:

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 25178
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

#289 Post autor: Mystery » pt paź 29, 2010 13:01 pm

Najlepiej w ogóle tego nie słuchaj, bo z Williamsem i jego muzycznym światem Pottera muzyka ta będzie miała nie wiele do czynienia, wizja producentów i Yatesa jest taka i trzeba się z tym pogodzić, a nie wyskakiwać cały czas z Big Johnem, nudne się już to robi.
A Broxton to wielbiciel talentu Desplata, więc oceną i tymi cytatami się nie zachłystuje, ale podtrzymuje, że nadzieja na dobry score jest :wink: :)

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 14349
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

#290 Post autor: lis23 » pt paź 29, 2010 13:24 pm

Klipy na oficjalnej stronie są trochę lepsze - jak już pisałem,będzie to specyficzna praca,elegancka i stylowa,ale i nie wybijająca się z tłumu,ot,solidny soundtrack,na pewno o klasę lepszy od prac Hoopera.

A fanów Williamsa tak nie wyśmiewajcie i spróbujcie ich zrozumieć,bo to trochę tak,jakby nagle ktoś inny skomponował muzykę do serii Indiana Jones lub Star Wars - ja,akurat na samym początku liczyłem na to ze HP będzie kolejna i najdłuższą filmowo-muzyczną sagą w dorobku Williamsa.

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 25178
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

#291 Post autor: Mystery » pt paź 29, 2010 13:35 pm

A fanów Williamsa tak nie wyśmiewajcie i spróbujcie ich zrozumieć,bo to trochę tak,jakby nagle ktoś inny skomponował muzykę do serii Indiana Jones lub Star Wars - ja,akurat na samym początku liczyłem na to ze HP będzie kolejna i najdłuższą filmowo-muzyczną sagą w dorobku Williamsa.
Wyśmiewać, chyba nikt nie wyśmiewa, ale niech fani też zrozumieją, że Williams się z tą serią pożegnał, a muzykę skomponować przecież ktoś musi, a że każdy kolejny kompozytor ma własną wizję, to tylko pogratulować. Ogólnie wydaje mi się, że Yates nie przepada za klimatem Williamsa i razem z Hooperem, a teraz zapewne z Desplatem, znacznie odbiega od muzycznego świata pierwszych trzech części.

bladerunner

#292 Post autor: bladerunner » pt paź 29, 2010 13:38 pm

Mystery Man pisze:Adam jesteś okrutny :wink:
Przesłuchałem połowę klipów i są mega :!: To może być jedna z najlepszych prac Desplata, różnorodność powala na kolana. Może nie będzie tu żadnych tematów do nucenia, ale brzmienie tej muzyki jest dla mnie znakomite, Desplat zrobił muzykę po swojemu i ma wyjebane :D
Hm.. faktycznie trochę lepsze te klipy niż na amazonie, superaśne są utwory akcji :) .

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 14349
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

#293 Post autor: lis23 » pt paź 29, 2010 13:42 pm

Mystery Man pisze:
Wyśmiewać, chyba nikt nie wyśmiewa, ale niech fani też zrozumieją, że Williams się z tą serią pożegnał, a muzykę skomponować przecież ktoś musi, a że każdy kolejny kompozytor ma własną wizję, to tylko pogratulować. Ogólnie wydaje mi się, że Yates nie przepada za klimatem Williamsa i razem z Hooperem, a teraz zapewne z Desplatem, znacznie odbiega od muzycznego świata pierwszych trzech części.
Hmm ... o ile pamiętam to Williams się nie rozstał z serią tylko w 2005 roku wybrał " Wyznania Gejszy " gdyż marzył o napisaniu muzyki do tego filmu a potem chyba chciał wrócić do serii o nastoletnim czarodzieju - ale głowy sobie nie dam uciąć.
Myślę że to był bardziej wybór Yatesa ( reżysera od siedmiu boleści ) niż Williamsa.

bladerunner

#294 Post autor: bladerunner » pt paź 29, 2010 13:46 pm

Desplata nie lubię bo gość przynudza, ale Autor Widmo był świetny, a kilka tych klipów z Pottera również wgniotło mnie w ziemię np Fireplaces Escape :) . Geniusz
Ostatnio zmieniony pt paź 29, 2010 13:47 pm przez bladerunner, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
muaddib_dw
Zdobywca Oscara
Posty: 3237
Rejestracja: wt lis 24, 2009 16:40 pm
Lokalizacja: Kargowa

#295 Post autor: muaddib_dw » pt paź 29, 2010 14:37 pm

[quote="Mystery Man"]Adam jesteś okrutny :wink:

Nie Mystery Adam nie jest okrutny lecz nienawistny, nie może pogodzić sie z tym, że Williams jest o pare klas lepszy od jego idoli a przez co ma rzesze fanów a on taki samiuteńki w koncie niczym Gollum sie miota i plwa nienawiścią do "fanboyów Johna" ściskając w swych kościstych, bladych łapkach ten swój skarb z kraju kwitnącej wiśni :lol:

bladerunner

#296 Post autor: bladerunner » pt paź 29, 2010 14:40 pm

Muaddib Desplat może pozamiatać Pottery Williamsa :) .

Awatar użytkownika
Marek Łach
+ Jerry Goldsmith +
Posty: 5671
Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
Lokalizacja: Kraków

#297 Post autor: Marek Łach » pt paź 29, 2010 14:50 pm

Ale dziecinada. :) Przerzucacie się nazwiskami kompozytorów jak kibole nazwami swoich klubów. :) Ja na przykład generalnie bardzo bym chciał, żeby Williams wrócił do Pottera - ale czy w sytuacji, kiedy jeden film po prostu podzielono na dwie osobno wyświetlane części jest sens odbierać Desplatowi możliwość postawienia kropki nad i w Part II, mam wątpliwości. Gdybym miał przed rokiem do wyboru Williams czy Desplat do całego Deathly Hallows, to wybrałbym Williamsa. W obecnej sytuacji obie opcje są dla mnie 50/50.
Ostatnio zmieniony pt paź 29, 2010 14:50 pm przez Marek Łach, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
muaddib_dw
Zdobywca Oscara
Posty: 3237
Rejestracja: wt lis 24, 2009 16:40 pm
Lokalizacja: Kargowa

#298 Post autor: muaddib_dw » pt paź 29, 2010 14:50 pm

No liczę na dobrą muzykę wstyd byłoby kończyć cykl smęceniem a'la Hopper. Obok Narni Arnolda włąsnie Potter jest jedynym soundtrackiem którym poważnie jestem zainetesowany lecz dopiero jak usłyszę w całości bo po tych fragmentach to mam pewne obawy.

bladerunner

#299 Post autor: bladerunner » pt paź 29, 2010 14:52 pm

muaddib_dw pisze:No liczę na dobrą muzykę wstyd byłoby kończyć cykl smęceniem a'la Hopper. Obok Narni Arnolda włąsnie Potter jest jedynym soundtrackiem którym poważnie jestem zainetesowany lecz dopiero jak usłyszę w całości bo po tych fragmentach to mam pewne obawy.
Score jest za długi 73 minuty? co to Desplat się bawi w Hornera? :?

Awatar użytkownika
Marek Łach
+ Jerry Goldsmith +
Posty: 5671
Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
Lokalizacja: Kraków

#300 Post autor: Marek Łach » pt paź 29, 2010 14:53 pm

Mniej więcej tyle samo miały scory Williamsa i Doyle'a... ;)

ODPOWIEDZ