Blade Runner 2049 (2017) - Benjamin Wallfisch and Hans Zimmer

[Jedi-Master]

Idę też obejrzeć oczywiście Final Cut

[lis23]

Najlepiej kupić sobie coś takiego:

http://filmozercy.com/wpis/blade-runner ... ja-wydania

U nas też będzie w październiku ale tylko dwie płyty i bez książeczki.

[Tomek]

"Najlepiej"... Hmm, pewnie tak, tylko najpierw trzeba mieć sprzęt żeby obejrzeć to w UHD a samo wydanie kosztuje koło dwóch stów...

Wersja - tylko i wyłącznie Final Cut.

[Paweł Stroiński]

Że ktoś jeszcze pyta w ogóle

[lis23]

"Najlepiej"... Hmm, pewnie tak, tylko najpierw trzeba mieć sprzęt żeby obejrzeć to w UHD a samo wydanie kosztuje koło dwóch stów...

Wersja - tylko i wyłącznie Final Cut.

No tak ale u nas gołe wydanie UHDBD (1 płyta UHDBD + 1 płyta Blu-Ray) to koszt 150 zł, więc bardziej się opłaca to wydanie, gdzie poza 4K Masz pozostałe wersje na BD + artbook, a 4K zostanie na przyszłość

[Ghostek]

Adam będzie siusiał pod siebie, bo score faktycznie jedzie na sentymencie do Vangelisa. Klimat jest - szczególnie na początku scoru.
Ale poza tym to jedna, wielka, ciągnąca się plama dźwięku.
Obok rzewnego spoglądania wstecz są również współczesne elektroniczne pierdy (oh, no! Supermarine!), które w dolby surround na pewno zrobią swoje.

Swoją drogą gorszego rozmieszczenia tych piosenek nie mogli już zrobić. Totalnie burzą ten mozolnie budowany klimat.

Btw. album trwa 93 mnuty, więc raczej to będzie wchodziło w skład 2płytowego deluxa. Pytanie tylko jak z układem treści. Stawiam na score na 1cd, piosenki + jakieś suitki na drugim.

[Adam]

no i co hejterzy jest Vangelis, jest okejka, a do tego Dunkierką którą ja akurat lubię

[Ghostek]

Akurat nie jestem zachwycony, ale też i nie ma totalnej siary.
A te pierdy a la Dunkierka tutaj przechodzą już wszelkie granice dźwiękowego przesteru.

[Adam]

ciekawe czy z tych preorderów wyślą linki to tej wersji cyfrowej ogólnodostępnej, czy to będzie ten limit 2cd w wersji mp3..

[Ghostek]

Mnie się wydaje, że będzie link do ogólnego wydania.
Poza tym może się okazać że jedno i drugie będzie to samo, tylko że przy innym układzie utworów.

[Jedi-Master]

Przestery bardzo duże w niektórych momentach i trochę przesadzili z basem.

[Tomek]

Czyli wszystkie najgorsze obawy jakie miałem z tą pracą oraz wszystko to, czego najbardziej nie trawię we współczesnym Zimmerze i muzyce made in RCP...

[Jedi-Master]

Nie jest to taka zła praca jest klimatycznie, jest Vangelis jestem ogólnie zadowolony, zawsze mogło być gorzej. Vangelisa to nie przebije dla mnie Blade Runner made in Vangelis bardzo wielki megakult. Oprócz filmówki słucham oldschoolowego Hip Hopu made in USA, ale także klasycznej elektroniki Depeche Mode, Recoil, De/Vision, Kraftwerk itd więc lubię i cięższą elektronikę i bardziej transową dlatego podobała mi się Dunkierka przez to że była hipnotyczna, momentami wprowadzająca przynajmniej dla mnie w trans mimo swojemu cięzkiemu brzmieniu miała jakąś siłę dzięki której do dziś jej słucham. W przypadku BladeRunnera jest jeszcze ciekawiej i bardzo dobrze, że momentami brzmi jak Vangelis nie będąc zarazem kalką 1:1 z Vangelisa.

[Adam]

czy możecie zmienić nazwę tematu na poprawną?

[Paweł Stroiński]

Jak dojdę do kompa.