Wyczekiwane score'y
Re: Wyczekiwane score'y
Premiera najnowszego Miyazakiego "Kaze Tachinu" nieoficjalnie 20 lipca. Ciekawe co z Image Albumem, bo póki co cisza na morzu.
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
Re: Wyczekiwane score'y
To była premiera na festiwalach, 2 dni temu premiera w kinach we Francji i w Belgii, w marcu kolejne w innych krajach, a w Szwecji już mają na czerwiec zaplanowaną premierę na DVDKaonashi pisze:Wątpię, premierę miał pół roku temu, a i nie był sukcesem marketingowym.


Ostatnio zmieniony pt lut 15, 2013 00:51 am przez Templar, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Wyczekiwane score'y
O czym ty mówisz? A o Passion pewnie. Mogłeś dać cytat dla jasności.
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
Re: Wyczekiwane score'y
Aj, jak dawałem odpowiedź to jeszcze nie było tego drugiego postu, a mój pojawił się od razu na nowej stronie i teraz go zobaczyłem dopiero, już poprawiłemKaonashi pisze:O czym ty mówisz? A o Passion pewnie. Mogłeś dać cytat dla jasności.

Re: Wyczekiwane score'y
http://stopklatka.pl/wydarzenia/wydarze ... ?wi=934377
Chyba sobie tym razem David daruje Renzorów.
Chyba sobie tym razem David daruje Renzorów.
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
Re: Wyczekiwane score'y
Andrew Lockington pasowałby tu jak ulał 

- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26568
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: Wyczekiwane score'y
70% filmu ma być CGI, to i muzę elektronicznie wygenerują pewnie. Zatem Reznor i ten drugi.Kaonashi pisze:http://stopklatka.pl/wydarzenia/wydarze ... ?wi=934377
Chyba sobie tym razem David daruje Renzorów.

"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
Re: Wyczekiwane score'y
"Andrew Lockington is scoring Percy Jackson: Sea of Monsters this summer!"
Kolejny raz, właściwa osoba na właściwym stanowisku.
Kolejny raz, właściwa osoba na właściwym stanowisku.
Re: Wyczekiwane score'y
coś dla Wawrzyńca - celowo nie zakładam tematu
G.I. JOE 2: RETALIATION
Music Composed by Henry Jackman
(Wreck-It Ralph, X-Man: First Class, Kick-Ass)
G.I. JOE: RETALIATION features the G.I. Joe Team coming into a conflict with Zartan, Storm Shadow and Firefly, all serving under the newly released Cobra Commander. Zartan (who is still impersonating the President of the United States) frames all G.I. Joe operatives as traitors to the United States, exterminating most of them and leaving a small group of survivors. Zartan and the Commander now have all the world leaders under Cobra’s control, with their advanced warheads aimed at innocent populaces around the world. Badly beaten, outnumbered and outgunned, the Joes make a desperate plan to overthrow Cobra Commander and take back the world, with their secret black operation called the “Second American Revolution,” which involves the return of the original G.I. Joe General Joseph Colton (Bruce WIllis). Also starring Dwayne Johnson, with Channing Tatum, Arnold Vosloo, Ray Park, Jonathan Pryce, and Lee Byung-hun reprising their roles from G.I. Joe: The Rise Of C.O.B.R.A.
The high-octane score is from action veteran Henry Jackman, who provided the sonic punch for Kick-Ass and Wreck-It Ralph.
Paramount will open G.I. JOE: RETALIATION nationwide on March 28.
Varese Sarabande Catalog # 302 067 190 2
Release Date: 04/02/13

G.I. JOE 2: RETALIATION
Music Composed by Henry Jackman
(Wreck-It Ralph, X-Man: First Class, Kick-Ass)
G.I. JOE: RETALIATION features the G.I. Joe Team coming into a conflict with Zartan, Storm Shadow and Firefly, all serving under the newly released Cobra Commander. Zartan (who is still impersonating the President of the United States) frames all G.I. Joe operatives as traitors to the United States, exterminating most of them and leaving a small group of survivors. Zartan and the Commander now have all the world leaders under Cobra’s control, with their advanced warheads aimed at innocent populaces around the world. Badly beaten, outnumbered and outgunned, the Joes make a desperate plan to overthrow Cobra Commander and take back the world, with their secret black operation called the “Second American Revolution,” which involves the return of the original G.I. Joe General Joseph Colton (Bruce WIllis). Also starring Dwayne Johnson, with Channing Tatum, Arnold Vosloo, Ray Park, Jonathan Pryce, and Lee Byung-hun reprising their roles from G.I. Joe: The Rise Of C.O.B.R.A.
The high-octane score is from action veteran Henry Jackman, who provided the sonic punch for Kick-Ass and Wreck-It Ralph.
Paramount will open G.I. JOE: RETALIATION nationwide on March 28.
Varese Sarabande Catalog # 302 067 190 2
Release Date: 04/02/13
NO CD = NO SALE
Re: Wyczekiwane score'y
Ciekawe jak sobie poradzi Jackman przy 2 czesci GI JOE. Pierwsza czesc komponowal Silvestri, gdzie poza finalowym marszem nie bylo nic ciekawego 
Z kolei Jackman swietnie zilustrowal X-Men First Class. Nie wiem jak mu sie udal Abraham Lincoln Vampire Hunter, bo nie sluchalem.
Z tego co czytalem w wywiadach, to podobno Jackman ma zachowac jakis balans miedzy elektronika i muzyka symfoniczna, niby melodie maja byc tez zroznicowane, ze wzgledu na rozne postacie wystepujace w filmie. Sam jestem ciekaw jakie motywy dla Snake Eyesa i Storm Shadowa skomponowal i tej akcji ninja w gorach.
Zobaczymy

Z kolei Jackman swietnie zilustrowal X-Men First Class. Nie wiem jak mu sie udal Abraham Lincoln Vampire Hunter, bo nie sluchalem.
Z tego co czytalem w wywiadach, to podobno Jackman ma zachowac jakis balans miedzy elektronika i muzyka symfoniczna, niby melodie maja byc tez zroznicowane, ze wzgledu na rozne postacie wystepujace w filmie. Sam jestem ciekaw jakie motywy dla Snake Eyesa i Storm Shadowa skomponowal i tej akcji ninja w gorach.
Zobaczymy

Re: Wyczekiwane score'y
Adam pisze:action veteran Henry Jackman

Varese jak zawsze powala subtelnością swojego marketingu

Daję 0,5% szansy, że ten score będzie miał cokolwiek ciekawego do zaoferowania poza RCP-ową łupanką. Zróżnicowanie lejtmotywiczne postaci to może (i umie) robić Williams czy Shore, ale Pan Jackman jest co najwyżej jest na razie nominowany do anty-filmmuzy i najprawdopodobniej ją otrzyma, bo mu się za tak okropnego kupsztala (Abrahama) należy


Re: Wyczekiwane score'y
czy ja wiem, Jackman się akurat powoli wyrabia. X-meni byli naprawdę w porządku, a Wreck it Ralph zaskoczył mnie bardzo pozytywnie, także może coś z tego wyjdzie, jeśli producenci i reżyser mu siana nie nawciskają przed robotą.
Re: Wyczekiwane score'y
Wyrabiałby się gdyby to były jego 2 ostatnie ścieżki, a tak nie jest, Jackman zmienny jest, raz stworzy porządny score, a za chwilę walnie kupę, której się słuchać nie da, także nie ma co z góry oceniać jego scorów 

Re: Wyczekiwane score'y
Popatrzmy, tak z samodzielnych projektów:Templar pisze:Wyrabiałby się gdyby to były jego 2 ostatnie ścieżki, a tak nie jest, Jackman zmienny jest, raz stworzy porządny score, a za chwilę walnie kupę, której się słuchać nie da, także nie ma co z góry oceniać jego scorów
Potwory kontra Obcy - porządna symfoniczna oprawa komputerowej animacji, gorzej na sucho
Gulliver's Travels - porządna symfoniczna oprawa przygodowego filmu, słabiej w oderwaniu
Puss in Boots - świetna, bogata brzmieniowo i tematycznie muzyka, zarówno w filmie jak i na płycie, lepszy od nie jednego ostatniego Powella
X-Men: First Class - 2 dobre tematy, mocna akcja, ogółem udany komiksowy score, lepszy od niedawnych prac na tym polu słynniejszych kolegów Silvestriego i JNH
Winnie the Pooh - disneyowski mickeymousing, ciężki, ale napisany z klasą i jak głosiły recenzje, mocny w obrazie
Wreck-It Ralph - potwierdzenie dobrego samopoczucia w animacjach, więcej w recenzji Wawrzyńca

Abraham Lincoln: Vampire Hunter - gniot, ale sam film był gniotem i właśnie czegoś takiego kiczowatego potrzebował
Man on a Ledge - specyficzny film i specyficzna muzyka, ogółem słabizna, ale tam gdzie była akcja było już lepiej
Także Jackman nie raz udowodniał, że coś tam potrafi i mimo, iż jest jeszcze słabo ukształtowany i trafiają mu się gnioty, to jako nieliczny z RCP zdaje się rozumieć swój fach, najlepiej z nowszych nazwisk obsługuje się orkiestrą i wydaje się być twórcą pełnym pomysłów, zapału i wigoru, który tak na dobrą sprawę dopiero zaczyna się rozwijać i rozkręcać, a mimo to, już w tak krótkim czasie, może się popisać całkiem okazałym CV. Ten rok dobrze nam odpowie jakim tak naprawdę jest kompozytorem, bo czeka nas z jego strony sporo różnorodnych projektów i poznamy go z każdej strony, a będziemy mieli kolejną animację "Turbo", komiksowy blockbuster "G.I.Joe 2", komedię sci-fi "This Is the End", no i dramat Greengrassa Captain Phillips. Także z wyrokami co do jego osoby bym się póki co wstrzymał i dał mu szansę, a z tego co słyszałem o G.I.Joe, to może wyjść z tego coś fajnego, choć nie dla każdego, bo ma być to mieszanka stylów, od klasycznego superbohaterskiego scoru, poprzez rock, a na dubstepie skończywszy i jak będzie to brzmiało przynajmniej tak, to będę na tak

http://www.youtube.com/watch?v=mPRBM2LCMzI