Brian Tyler - Battle: Los Angeles
Re: Brian Tyler - Battle: Los Angeles
Dodano ankietę.
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 34960
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: Brian Tyler - Battle: Los Angeles
A niech sobie Briana ma tę "czwóreczkę", choć raz na jakiś czas 

#WinaHansa #IStandByDaenerys
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 34960
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
- Ghostek
- Hardkorowy Koksu
- Posty: 10445
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
- Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
- Kontakt:
Re: Brian Tyler - Battle: Los Angeles
Uważaj, bo niedługo stanie się to rutynąWawrzyniec pisze:Raz na jakiś czas można![]()


- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 34960
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: Brian Tyler - Battle: Los Angeles
Co do tego, taki pewny nie jestem, ale jako słuchacz nie miałbym nic przeciwko, ale brak mi jednak wiary w to. 

#WinaHansa #IStandByDaenerys
- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26547
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: Brian Tyler - Battle: Los Angeles
Film nawet ujdzie, ale muzyka w nim mnie nie przekonała. Ma lepsze momenty ale generalnie to takie tło pod strzelaninę i gadanie. Trochę za dużo patosu. Aha. Jest taka scena, ewidentnie inspirowana "Aliens" jak jadą transporterem opancerzonym i przejeżdżają UFOka, który rozbija szybę... Cóż... w tym momencie przypomniało mi się ileż emocji wnosi w adekwatną scenę w "Obcych" Ripley's Rescue... Tyler się do tego nawet nie zbliżył.
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 34960
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: Brian Tyler - Battle: Los Angeles
Nie uwłaczając, ale Tyler to nigdy nie stworzy czegoś takiego jak "Ripley's Rescue" czy w ogóle "Futile Escape".
#WinaHansa #IStandByDaenerys
Re: Brian Tyler - Battle: Los Angeles
A "Decimation Proclamation"?Wawrzyniec pisze:Nie uwłaczając, ale Tyler to nigdy nie stworzy czegoś takiego jak "Ripley's Rescue" czy w ogóle "Futile Escape".

A muza w filmie jest słaba...
- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26547
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: Brian Tyler - Battle: Los Angeles
Myślałem, że po filmie będę mógł dać Brianowi mocne 3 i pół, ale zostaję przy trójeczce. 

"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
Re: Brian Tyler - Battle: Los Angeles
3,5 to za małoKoper pisze:Myślałem, że po filmie będę mógł dać Brianowi mocne 3 i pół, ale zostaję przy trójeczce.

Naciągane, ale jednak:
5/5
- Paweł Stroiński
- Ridley Scott
- Posty: 9346
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
- Lokalizacja: Spod Warszawy
- Kontakt:
Re: Brian Tyler - Battle: Los Angeles
Do trzech razy sztuka. Bladu zbanowany za trolling w tematach o Tylerze i za to, co dzisiaj robił. Dostał także blok na FB ode mnie. Ban dotyczy także jego adresu IP.
Ban jest na stałe.
Ban jest na stałe.
Re: Brian Tyler - Battle: Los Angeles
Który to już ban w jego kolekcji?
Wątpię by go coś nauczył, 99% jego postów to wypowiedzi, żeby wzbudzić kontrowersje albo, żeby było wokół niego zamieszanie, nie wspomnę ile dyskusji czy tematów zmasakrował. Założę się, że teraz będzie się "mścił" pod recenzjami używając różnych nicków czy wejść z różnych kompów. Taka to już natura wirtualnych nerdów 


