NAGRODY BRANŻOWE

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34963
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: NAGRODY BRANŻOWE

#2551 Post autor: Wawrzyniec » czw mar 10, 2016 01:02 am

Rety, ale przeżywasz tego Stuhra, że już w dwóch tematach chcesz o nim dyskutować. :P Nie wiem ile sketchy Ricky'ego widziałeś, ale przy nich Stuhr wypada jak Rosiewicz. I tu nie chodzi, czy by pislamiści jego dopuścili czy nie, tylko co by było potem. A patrząc jak "niektórzy" reagowali na pomnik Sashy Grey w Radomiu, to co dopiero na żarty Ricky'ego. :P :wink:

P.S. Przyłączam się do kolejny fail jeżeli chodzi o nagradzanie w Polsce muzyki filmowej. :?
Ostatnio zmieniony czw mar 10, 2016 01:20 am przez Wawrzyniec, łącznie zmieniany 1 raz.
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9893
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: NAGRODY BRANŻOWE

#2552 Post autor: Wojteł » czw mar 10, 2016 01:20 am

a bo mnie wkurza takie pierdolenie, że "u nas w życiu by coś takiego nie przeszło, bo władza by nie pozwoliła/ludzka mentalność nie pozwala/przepisy prawne zabraniają/nie ma możliwości/edukacji" itd itp. I to się odnosi nie tylko do Stuhra, polityki, rzekomo opresyjnej władzy, ale ogólnie takie narzekanie, że u nas czegoś nie dałoby się zrobić to nie wiem czemu ma służyć, chyba tylko właśnie narzekaniu. Ile razy widziałem jakiś filmik, gdzie gość odstawiał jakąs pozytywną akcję, i wszędzie komentarze "u nas to by dostał wpierdol od dresów/u nas to by go mohery zjadły/ u nas by się tak nie dało bo dzieciaki siedzą przed komputerem/u nas by się tak nie dało, bo kaczyński by go wsadził do więzienia".

Rzadko kiedy takie narzekanie jest uzasadnione (np. jeśli chodzi o urzędy, przepisy budowlane itd, to faktycznie "u nas by się nie dało i by dostał mandat", bo większość przepisów jest chora. Podobnie, jeśli chodzi o np. kinematografię). Ale w tym przypadku gadanie, że nie pozwoliłaby na to władza (no jak widać dwa dni temu pozwoliła i Stuhra nikt do obozu nie wysłał) albo Polska mentalność (co tez jest nieprawdą, bo np. stand-upy Gizy jadą po wielu tematach równo i jakoś nie wywołuje powszechnego oburzenia) to jest właśnie taki przypadek dośc bezzasadnego biadolenia :P

A na ile ostre są teksty Gervaisa, to nie wiem, ale pewne rzeczy się do telewizji nie nadają, lub są ryzykowne - i to niezależnie od kraju, czego najlepszym przykładem są właśnie Oskary - najostrzejszym prowadzącym od lat był Seth MacFarlane - który i tak swoje żarty bardzo mocno przytemperował. Ale najwyraźniej i tak były za mało ugrzecznione, dlatego rok później zmieniono go na grzeczniutką i nudną Ellen Degeneres.

Poza tym, czy globy były transmitowane przez publiczną telewizję? Pytam szczerze, bo nie wiem. Telewizje komercyjne tez mogą sobie pozwolić na dużo więcej, dlatego TVN wyemitował ostatnio ten Roast Wojewódzkiego, w którym leciały żarty z tego, z kim śpi Dereszowska, z tego, że nikt nie szanuje Dudy, że ktoś tam jest pedałem, itd itp. (swoją drogą, paradoksalnie na tym Roaście najlepiej wypadł Podsiadło, który poleciał właśnie takim zdystansowanym i flegmatycznym humorem a la Poniedzielski).

A co do Gervaisa, to tak jak mówię - mało w ogóle znam twórczość, w jaką się angażuje - wiem, że coś tam rezyserował, ale czy on się udziela też w jakichś monologach, stand-upach? Jeśli tak, to może sobie podaruję, bo chyba od czasu Carlina nie widziałem nikogo dobrego w tym gatunku (no, może Bill Burr jeszcze jest spoko).
Wawrzyniec pisze:A patrząc jak "niektórzy" reagowali na pomnik Sashy Grey w Radomiu, to co dopiero żarty Ricky'ego. :P :wink:

Jedyną postacią z filmu i popkultury, która zasługuje na pomnik, jest Darth Vader i dopóki on nie będzie miał swojego pomnika w Polsce, to będę protestował przeciwko wszystkim innym :P
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34963
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: NAGRODY BRANŻOWE

#2553 Post autor: Wawrzyniec » czw mar 10, 2016 01:55 am

Postaram się nie rozpisywać, gdyż muszę iść spać. Tylko na wstępie jedna rzecz:
Wojtek pisze: Ale w tym przypadku gadanie, że nie pozwoliłaby na to władza (no jak widać dwa dni temu pozwoliła i Stuhra nikt do obozu nie wysłał)
Gdyż tego znowu ja nie lubię, czyli przechodzenia w ekstremę i rozumowanie na zasadzie, "ludzie protestują, to doskonale, gdyż to oznacza, że demokracja ma się świetnie, że im na to pozwalamy". Czyli tak długo jak nikt nie jest pałowany i wsadzany do obozów, to wszystko jest pięknie. Tak to nie działa i nie tak zachodziły i zachodzą w państwach zmiany. Ale to na marginesie i do innego wątku.

Co do komedii, to wiadomo, że i Ricky'ego wszystkie pomysły na Globach nie przeszły, jak chociażby ten gdzie chciał się przebrać za Hitlera i pozdrowić Mela Gibsona. A Oscary to już w ogóle inna bajka, gdzie jak się niedawno okazało, całe pojawienie się nagle Ali G. mówiącego "Wiem co sobie myślicie, kolejny czarny" to był wyłącznie pomysł Sachy Barona Cohena, który miał zaprezentować nagrodę jako on sam, ale przebrał się potajemnie za Alego w toalecie.
I wszędzie tak jest i już pomijam fakt, że Stuhr nie był prowadzącym galę, tylko jednym z prezenterów, co jest pewną różnicę.
I nie chcę się ograniczyć wyłącznie do komedii i gal prowadzących, aby jednak napisać, że nie do końca masz rację.
Tobie się takie pisanie może nie podobać i powodować, że aż zaczynasz używać zwrotów wulgarnych, ale nie wiem jakie jest Twoje doświadczenie w polskim show-biznesie, kulturze itd. Ja miałem okazję trochę (mało, ale zawsze coś) nabyć doświadczenia i porozmawiać z paroma osobami z branży filmowej itd. I patrząc i znając też jeszcze z kuluarów informacje jakie problemy miał Pasikowski z "Pokłosiem", czy w jakich bólach i ile razy zmieniany był scenariusz o Westerplatte, gdyż nie podchodził pod martyrologiczną i bohaterską wizję polskich żołnierzy, to to nie jest tak, że u nas wszystko przejdzie. A nawet jak już, to nie potrzebne są obozy, aby tam gdzie trzeba podstawić nogę i utrudnić komuś życie. Ba, sam widziałem i też słyszałem z dobrych źródeł, jak czasami wygląda praca "konsultantów" ze strony np. Kościoła, gdzie padały dokładne komendy co trzeba zmienić, a co nie "życzą" sobie, aby pokazać.

I jak widzisz, nie ograniczam, to wyłącznie do aktualnej władzy, gdzie jednak chyba jesteś w stanie przyznać, że nie jest normalnym, że wiadomościach "Spotlight" opisywane jest jako film "o pedofilii w Bostonie", a pokazowi "Idy" towarzyszy szopka, jakby miał zostać wyświetlony "Jud Süß" Veita Harlana. :roll:

Ale spokojnie nie wymagam od Ciebie, aby do uwodnienia, że masz rację, wybrał się w na derby Rzeszowa z jarmułką i sztucznymi pejsami. :P
I nie chcę też tego jakoś ciągnąć, tak też dobranoc i niech Ci się Stuhr nie przyśni. :P :wink:
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9893
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: NAGRODY BRANŻOWE

#2554 Post autor: Wojteł » czw mar 10, 2016 02:12 am

Wawrzyniec pisze:Gdyż tego znowu ja nie lubię, czyli przechodzenia w ekstremę i rozumowanie na zasadzie, "ludzie protestują, to doskonale, gdyż to oznacza, że demokracja ma się świetnie, że im na to pozwalamy". Czyli tak długo jak nikt nie jest pałowany i wsadzany do obozów, to wszystko jest pięknie. Tak to nie działa i nie tak zachodziły i zachodzą w państwach zmiany. Ale to na marginesie i do innego wątku.
To prawda, ale akurat te protesty to nihil novi w Polsce - jeśli protesty ludu oznaczają, że demokracja jest zagrożona, to obecnie nie jest zagrożona bardziej, niż przez ostatnie 8 lat.

Ten z Gibsonem i Hitlerem dobry :mrgreen:
Wawrzyniec pisze:I patrząc i znając też jeszcze z kuluarów informacje jakie problemy miał Pasikowski z "Pokłosiem", czy w jakich bólach i ile razy zmieniany był scenariusz o Westerplatte, gdyż nie podchodził pod martyrologiczną i bohaterską wizję polskich żołnierzy, to to nie jest tak, że u nas wszystko przejdzie. A nawet jak już, to nie potrzebne są obozy, aby tam gdzie trzeba podstawić nogę i utrudnić komuś życie. Ba, sam widziałem i też słyszałem z dobrych źródeł, jak czasami wygląda praca "konsultantów" ze strony np. Kościoła, gdzie padały dokładne komendy co trzeba zmienić, a co nie "życzą" sobie, aby pokazać.
Przyznam szczerze, że nie wiem jak to dokładnie wygląda. Ale te informacje, które znam, pozwalają mi zgadywać, że problem nie leży we władzy (skoro pokłosie wyszło 5 lat temu), ani nawet nie polskiej mentalności, tylko skostnieniu i myśleniu PiSFu, który często daje pieniądze na jakieś gnioty, a nie chce dofinansować jakichś ciekawszych twórców. Co więcej, podajesz przykład, że ingerowali w Pokłosie - ok, ale z kolei ultramegaprawicowy Max Kolonko twierdził, że wielokrotnie PiSF odrzucał scenariusze dotyczące historii polski, postaci historycznych, filmów wojennych itd (za przykład podawał m.in swoje scenariusze), zamiast tego finansując kom-romy z karolakiem.

O ile mogą wyrażać wątpliwośc względem poziomu scenariuszy Kolonki, to idę o zakład, że nie mogły być gorsze niż kolejne "komedie" z tymi samymi pięcioma aktorami - więc wygląda na to, że PiSF po prostu chce grać jak najbardziej bezpiecznie i poprawnie politycznie. Zresztą, o ile pamiętam, dofinansował Idę, prawda? Więc PiSF raczej odzwierciedla akurat światowe trendy, które też starają się nie budzić zbytnich kontrowersji i zadość uczynić wszystkim polityczną poprawnością.

Ale nie twierdzę, że w tej sytuacji znam całą prawdę, bo pewnie mam gorszy dostęp do źródeł niż Ty :wink:
Wawrzyniec pisze:I jak widzisz, nie ograniczam, to wyłącznie do aktualnej władzy, gdzie jednak chyba jesteś w stanie przyznać, że nie jest normalnym, że wiadomościach "Spotlight" opisywane jest jako film "o pedofilii w Bostonie", a pokazowi "Idy" towarzyszy szopka, jakby miał zostać wyświetlony "Jud Süß" Veita Harlana. :roll:
No nie jest, ale przyznam szczerze, że po 8 latach skrajnie stronniczych wiadomości od poprzedniej władzy, takie szopki nie są niczym nowym - a i tak ustępują rozmachem "publicystyce" Lisa. Ale nie, nie twierdzę, że to jest dobre. Po prostu nic, czym mógłbym być zaskoczony :P

Wawrzyniec pisze:I nie chcę też tego jakoś ciągnąć, tak też dobranoc i niech Ci się Stuhr nie przyśni. :P :wink:
Mógłby, jeśli przyszedłby ze swoim świetnym kabaretem "Po Żarcie". Ale mimo wszystko chyba bym wolał, żeby przyśniła mi się któraś z jego ekranowych partnerek :P
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

Templar

Re: NAGRODY BRANŻOWE

#2555 Post autor: Templar » czw mar 10, 2016 15:20 pm

Wawrzyniec pisze:I patrząc i znając też jeszcze z kuluarów informacje jakie problemy miał Pasikowski z "Pokłosiem", czy w jakich bólach i ile razy zmieniany był scenariusz o Westerplatte, gdyż nie podchodził pod martyrologiczną i bohaterską wizję polskich żołnierzy, to to nie jest tak, że u nas wszystko przejdzie.
Według Ciebie fakt, że ktoś kto daje kasę na film, a później ma wpływ na jego powstawanie to jakaś forma cenzury? :P Nikt im nie kazał korzystać z dofinansowania PISFu, zawsze mogli poszukać innego sponsora albo samemu sobie go sfinansować i nikt by im się wtedy nie wtrącał i wszystko by przeszło.

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26548
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: NAGRODY BRANŻOWE

#2556 Post autor: Koper » czw mar 10, 2016 16:46 pm

No ale przecież według wielu to poprzednia władza tak "cenzurowała" Historię Roja czy jak to się tam zwie. :P
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

hp_gof

Re: NAGRODY BRANŻOWE

#2557 Post autor: hp_gof » czw mar 10, 2016 20:01 pm

Templar pisze:Według Ciebie fakt, że ktoś kto daje kasę na film, a później ma wpływ na jego powstawanie to jakaś forma cenzury? :P Nikt im nie kazał korzystać z dofinansowania PISFu, zawsze mogli poszukać innego sponsora albo samemu sobie go sfinansować i nikt by im się wtedy nie wtrącał i wszystko by przeszło.
Tak dla doprecyzowania, pieniądze w budżecie PISFu to nie są podatki wszystkich obywateli (a tym samym te pieniądze nie są rozdysponowywane przez polityków; minister może tylko mieć wpływ na obsadę dyrektora i listę ekspertów). To jest danina, na którą się zrzucają płatnicy wymienieni w ustawie o kinematografii (obrazek poniżej). Więc na film daje kasę szeroko pojęte środowisko filmowo-telewizyjno-audiowizualne (kiniarze, dystrybutorzy, nadawcy TV) i eksperci z tego środowiska oceniają filmy pod kątem merytorycznym (np. czy się scenariusz trzyma kupy itd. - oczywiście to nie wyklucza wpływu ich osobistych poglądów na ocenę wniosków). Im więcej widzów przychodzi do kina, tym więcej biletów się sprzedaje -> tym większy zysk kina (ew. telewizji, bo większy zysk z reklam przed popularnym filmem) -> tym więcej pieniędzy trafia w postaci daniny do PISFu; a oprócz tego im większy zysk filmu, tym większa szansa na zwrot dotacji do PISFu, gdy film na siebie zarobi -> tym więcej kasy wraca do obiegu. Taki mechanizm samonapędzający się :)
Wojtek pisze:O ile mogą wyrażać wątpliwośc względem poziomu scenariuszy Kolonki, to idę o zakład, że nie mogły być gorsze niż kolejne "komedie" z tymi samymi pięcioma aktorami - więc wygląda na to, że PiSF po prostu chce grać jak najbardziej bezpiecznie i poprawnie politycznie. Zresztą, o ile pamiętam, dofinansował Idę, prawda? Więc PiSF raczej odzwierciedla akurat światowe trendy, które też starają się nie budzić zbytnich kontrowersji i zadość uczynić wszystkim polityczną poprawnością.
A jeśli chodzi o odrzucanie filmów prawicowo-patriotycznych, to oprócz ewentualnego wpływu prywatnych poglądów członków komisji oceniających scenariusze oraz zwykłej słabości niektórych scenariuszy (np. Smoleńsk ;) ale o tym się za miesiąc przekonamy) ogromne znaczenie może mieć fakt, że filmy historyczne są cholernie drogie, budżet PISFu jest ograniczony, w związku z tym poprzednia dyrektor Odorowicz zawsze podkreślała, że może dofinansować max. 1-2 filmy historyczne rocznie, a resztę woli przeznaczyć na kino autorskie, artystyczne, czy na dramaty. Bo w przeciwnym razie polskie kino produkowałoby kilka wielkobudżetowych filmów rocznie i koniec, co doprowadziłoby do załamania branży. Więc rozwiązanie Glińskiego, żeby stworzyć oddzielny budżet dla kina historycznego i w ten sposób dosypać kasy do systemu jest niemal idealnym rozwiązaniem. Niemal - bo wszystko zależy jakie będą kryteria przyznawania dotacji - ideologiczne, czy przede wszystkim merytoryczne ;) Z kolei rom-komy mają ogromne wyniki kasowe, co sprawia, że dotacje wracają do PISFu i mogą być ponownie wykorzystane. Moim zdaniem wszystko się rozbija o pieniądze. Wszak w ostatnich latach powstawały filmy historyczno-patriotyczne, ale w ograniczonej ilości.

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26548
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: NAGRODY BRANŻOWE

#2558 Post autor: Koper » czw mar 10, 2016 22:11 pm

Dziękujemy za prezentację i wykład. :)
hp_gof pisze:ogromne znaczenie może mieć fakt, że filmy historyczne są cholernie drogie, budżet PISFu jest ograniczony, w związku z tym poprzednia dyrektor Odorowicz zawsze podkreślała, że może dofinansować max. 1-2 filmy historyczne rocznie, a resztę woli przeznaczyć na kino autorskie, artystyczne, czy na dramaty.
To może niech podzielą pulę po równo na każdy gatunek: jedna część na kino historyczne, inna na artystyczne kino dla krewnych i znajomych królika, kolejna na komedie, następna na science-fiction, coś na kryminał, na film akcji, na horror no i na pornus, a co, może akurat tu świat podbijemy? :P

W takiej Nowej Zelandii instytut filmowy dofinansowuje takie filmy jak np.:
https://www.youtube.com/watch?v=Cg-c7UpJZLQ
w ramach akcji "make my horror movie" ( http://www.makemymovie.co.nz/ ) do dostania 200 tysięcy dolców a ludzie w necie wybierają który film ma dostać po projekcie plakatu i opisie fabuły przygotowanym przez potencjalnych filmowców. Można? Można. :P

Ale tam mają demokrację. :P
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
kiedyśgrześ
+ W.A. Mozart +
Posty: 6087
Rejestracja: sob lip 09, 2011 12:05 pm

Re: NAGRODY BRANŻOWE

#2559 Post autor: kiedyśgrześ » wt mar 15, 2016 16:15 pm

Wojtek pisze:
Ta modulacja z g-moll do es-moll przy pojawieniu się Luke'a to jest tak bardzo geniusz 8)
hmmm :!: :?: :!: tak :!: 8) :P
Obrazek

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 25178
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: NAGRODY BRANŻOWE

#2560 Post autor: Mystery » pn mar 21, 2016 08:15 am

No i dwa ostatnie podsumowania 2015 z tracksounds i filmtracks:

Best Score: Video Game - Starcraft II, Genius Choice Vote - Revelation
Best Score: Sci-Fi/Fantasy - Star Wars TFA
Best Score: Action - M:I: Rogue Nations
Record Label of the Year - LaLaLand Records
Best Score: Television - Da Vinci Demos s.3
The Monkey King Award - Yugo Kanno
Best Score: Animation - Gumba, Genius Choice Vote - Inside Out
Best Cue - Jedi Steps and Finale
Breakout Composer - Kazuma Jinnouchi
Best Score: Drama - Wolf Totem
Best Theme - Rey's Theme
Outstanding Composer - Michael Giacchino, Genius Choice Vote - James Horner
Best Score - Jupiter Ascending, Genius Choice Vote - Star Wars TFA
http://cueawards.com/post/141401300547/ ... ius-choice

http://www.filmtracks.com/awards/15.html

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 25178
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: NAGRODY BRANŻOWE

#2561 Post autor: Mystery » pt mar 25, 2016 20:41 pm

Przyznano nagrody ASCAP, wśród nagrodzonych jest m.in. Craig Armstrong, Morricone, Broughton, McCreary, Wintory, Giacchino... galeria i więcej:
http://www.ascap.com/eventsawards/award ... -home.aspx

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60023
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: NAGRODY BRANŻOWE

#2562 Post autor: Adam » pt mar 25, 2016 20:43 pm

to jest jakaś kpina z tym Wintorym. zgarnia nomy za nomem za tego Asasina a to jest taki kiepski score, chyba najgorszy z serii :|
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
DanielosVK
Howardelis Vangeshore
Posty: 7893
Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm

Re: NAGRODY BRANŻOWE

#2563 Post autor: DanielosVK » pt mar 25, 2016 20:48 pm

Ale się Armstrong zestarzał.
Fe.

Cóż za score, Howard Shore.

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 25178
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: NAGRODY BRANŻOWE

#2564 Post autor: Mystery » pt mar 25, 2016 20:53 pm

Adam pisze:to jest jakaś kpina z tym Wintorym. zgarnia nomy za nomem za tego Asasina a to jest taki kiepski score, chyba najgorszy z serii :|
Wszędzie miał bardzo dobrą prasę i był często wymieniany jako najlepszy element gry, dlatego zgarnia wszystko jak leci.

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60023
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: NAGRODY BRANŻOWE

#2565 Post autor: Adam » pt mar 25, 2016 21:03 pm

ale heloł mało to było epickich game scorów w tym roku?
#FUCKVINYL

ODPOWIEDZ