Megakultowe soundtracki które was nie rajcują

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Paweł Stroiński
Ridley Scott
Posty: 9347
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
Lokalizacja: Spod Warszawy
Kontakt:

Re: Megakultowe soundtracki które was nie rajcują

#256 Post autor: Paweł Stroiński » czw kwie 19, 2012 22:25 pm

Turek pisze:Gdybym wiedział że taki kał z tego wyniknie to bym w ogól;e nic tutaj nie pisał...

Ale ok. Tak jak powiedziałem, jest kilka takich scorów (jednym z nich jest Total Recall) co do których nie mam wątpliwości że są wyjątkowe i znakomite ale nie lubię ich słuchać poprostu.

I nie wstydzę się tego. Ale nie będę tak jak Bladu robił z siebie pośmiewiska zarzucając ilustracji filmu Verhovena że jest słaba bo do diabła jest ZNAKOMITA!

Tym bardziej że rzekomą słabość "Total Recall" próbuje nam udowadniać człowiek który pieje z zachwytu nad każdym kolejnym HGW i za chwilę będzie nam wciskał że Total Recall od HGW jest lepszy.

Co do mojego zdania o The Thin Red Line - mówiąc o "Sound-designie" błędnie (tak, biję się w pierś) mówiłem o tej mniej lubianej przeze mnie części tego scoru. Chodzi mi o te ciężkie utwory jak "Air" czy "Sit Back and Relax", które jak dla mnie gryzą się po prostu z resztą muzyki. Tyle.
Akurat co do Sit Back and Relax się zgodzę, ale co do Air pozwoliłbym sobie polemizować :) . Ten score ma kilka pięknych niewydanych kawałków.

Mam complete'a :mrgreen:

Awatar użytkownika
Marek Łach
+ Jerry Goldsmith +
Posty: 5671
Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
Lokalizacja: Kraków

Re: Megakultowe soundtracki które was nie rajcują

#257 Post autor: Marek Łach » czw kwie 19, 2012 23:51 pm

Turek pisze:Gdybym wiedział że taki kał z tego wyniknie to bym w ogól;e nic tutaj nie pisał...

Ale ok. Tak jak powiedziałem, jest kilka takich scorów (jednym z nich jest Total Recall) co do których nie mam wątpliwości że są wyjątkowe i znakomite ale nie lubię ich słuchać poprostu.

I nie wstydzę się tego. Ale nie będę tak jak Bladu robił z siebie pośmiewiska zarzucając ilustracji filmu Verhovena że jest słaba bo do diabła jest ZNAKOMITA!
No i to jest doskonałe podsumowanie! Do refleksji dla wszystkich obrońców odmóżdżaczy.

Mefisto

Re: Megakultowe soundtracki które was nie rajcują

#258 Post autor: Mefisto » pt kwie 20, 2012 03:02 am

Marek Łach pisze:Czyżby.
;)

Awatar użytkownika
kiedyśgrześ
+ W.A. Mozart +
Posty: 6087
Rejestracja: sob lip 09, 2011 12:05 pm

Re: Megakultowe soundtracki które was nie rajcują

#259 Post autor: kiedyśgrześ » pt kwie 20, 2012 12:00 pm

Paweł Stroiński pisze:Mam complete'a :mrgreen:
Ile to trwa?
Obrazek

Awatar użytkownika
Paweł Stroiński
Ridley Scott
Posty: 9347
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
Lokalizacja: Spod Warszawy
Kontakt:

Re: Megakultowe soundtracki które was nie rajcują

#260 Post autor: Paweł Stroiński » pt kwie 20, 2012 14:50 pm

5 godzin, ale nie mogę udostępnić. Wszystko jest w plikach Apple Lossless, więc tym bardziej nie mogę :mrgreen:

ODPOWIEDZ