Wawrzyniec pisze:Ja tylko nie rozumiem, dlaczego ten wywód o Newmanie zrobił on właśnie w tym temacie.![]()
To dla mnie przecież

Wawrzyniec pisze:Ja tylko nie rozumiem, dlaczego ten wywód o Newmanie zrobił on właśnie w tym temacie.![]()
Trójkę już pobił, jedynka niedługo padnie i film jest na jak najlepszej drodze do pobicia dwójki, co przy braku większych premier w następnych tygodniach wydaje się możliwe.Templar pisze:A film ma już na koncie ponad 360 mln $ (140 mln w USA), także kwestią czasu jest kiedy zapowiedzą kolejną część, mam nadzieję, że dokładnie ta sama ekipa się nią zajmie
Sponsorem tego postu jest literka "I" jak inflacjaMystery Man pisze:Trójkę już pobił, jedynka niedługo padnie i film jest na jak najlepszej drodze do pobicia dwójki, co przy braku większych premier w następnych tygodniach wydaje się możliwe.
a cholerny Tolkien?Adam pisze:liczy się tylko Bond, Hary Poter i Star Łors. inne serie w box ofisach są milczeniem.
No M:I chyba wskoczy na 12. miejsce, do 2 miliardów z czwórką chyba dobijeAdam pisze:daleko w tyle- http://en.wikipedia.org/wiki/List_of_hi ... ilm_series (dane z tytułem pojedynczym nie uwzględniają inflacji niestety, bo np 007 Thunderball zarobił z nia ok 850 mln na dzisiejsze i jest najbardziej dochodowym bondem.
Nie wiem ile tam bilety kosztują ale np. milion $$$ brzmi lepiej niż 100 tysięcy osóbkiedyśgrześ pisze:Najśmieszniejsze, że dochód filmu liczy się przemnażając ilość widzów (sprzedanych biletów) przez uśrednioną cenę biletu, tak jakby nie można było po prostu podawać ile osób poszło do kina.
Jeśli chodzi o współczesne czasy, to w USA, jeśli chodzi o akcję i filmy szpiegowskie, najbardziej liczą się Bourny i filmy serii Mission Impossible. Bondy z Brosnanem sprzedawały się słabo, te z Craigiem znacznie lepiej, ale i tak zarabiały mniej niż Bourne Ultimatum i Supremacy czy trzy części MI - I, II i już niedługo IV.Adam pisze:liczy się tylko Bond, Hary Poter i Star Łors. inne serie w box ofisach są milczeniem.
I pojadą, ale już bez Bourne'a, znaczy Damonakiedyśgrześ pisze:Bourne dwa i trzy to była nowa jakość w kinie akcji, powinni jechać za ciosem.