JAMES HORNER - BLACK GOLD / CRISTIADA

[Adam]

historia tej włosowej foty zaczyna się od 0:25 - http://www.youtube.com/watch?v=2EP2X-uyzck

[Mystery]

historia tej włosowej foty zaczyna się od 0:25 - http://www.youtube.com/watch?v=2EP2X-uyzck

Ta kobita ma pokaźną kolekcję podobnych fotek
http://saraontheset.com/on_the_set
http://saraontheset.com/sara_on_the_set

[Adam]

[Wawrzyniec]

Rozumiem, że Adam też chciałby mieć takie foto z Hornerem.

[Adam]

wolałbym z połową pozostałych z jej bloga

[Wawrzyniec]

Jeszcze nic straconego.

[Krelian]

Sandler chyba na fazie a mina Lovitza

[kiedyśgrześ]

Kurde, na Youtube to się w ogóle ACTĄ nie przejmują, jakby ktoś jeszcze z czarnym złotem nie miał kontaktu

[Adam]

przesłuchałem Black Gold... zawód nie ma w tym nic, poza arabskimi wokalizami.. Horner znów rżnie z siebie na potęgę. słucha się tego w miarę fajnie ale tylko i wyłącznie fragmentami. płyta jest za długa, toporna, a niektóre utwory to kompletna pomyłka (szczególnie 8 track) jakbym słuchał Reznora normalnie Niestety maks to 3/5 - i widać i słychać niestety że Horner wziął tutaj tylko 10% normalnej stawki za film, bo to płyta od niechcenia, nie oferująca nic, jeśli ktokolwiek słyszał chocby 10 płyt Hornera. szkoda bo liczyłem na epicką ściechę a dostaliśmy nudnawe klimaty do tego bardzo skromnie zagrane. szkoda, bo to jeden z moich 5 ulubionych kompozerów i jestem wiernym fanem..

[Ghostek]

Litania do Najświętszej Powtórki w Black Gold:

Kyrie Eleison, Chryste Eleison.
Chryste usłysz nas. Chryste wysłuchaj nas.

- Za rżnięcie Enemy at the Gates - Wybacz mu Panie
- Za rżnięcie The Four Feathers - Wybacz mu Panie
- Za rżnięcie Troi - Wybacz mu Panie
...

I można tak w kółko.

Ale 3,5/5 od fanboya dostanie za przynajmniej dobry klimat i ładne partie wokalne.

[Adam]

dobry klimat? bez żartów. jedyne co ratuje ten score przed totalną degradacją to wokalizy. liryka jest nudna i same kalki. tam nawet akcji nie ma, bo to co jest trudno nazwac hornerową akcją i jest tego może z 5 min. score ma szanse w kategorii zawód roku. dostał 10% stawki więc wyciągnął z szafy odrzuty i wrzucił do tego grając jakaś minimalną orkiestra i wyszło co wyszło.

[Mystery]

dobry klimat? bez żartów. jedyne co ratuje ten score przed totalną degradacją to wokalizy. tam nawet akcji nie ma, bo to co jest trudno nazwac hornerową akcją i jest tego może z 5 min

Całości nie słuchałem, bo nie mam , ale daje się odczuć, że to bardziej score dramatyczny, a nie epicki, jak można było podejrzewać i pewnie stąd główny zawód, najwidoczniej zwiastun prezentuje błędne wyobrażenie samego filmu, bo rozmach The Missing, Four Feathers czy Legend of Zorro, to nie jest, jestem bardzo zaskoczony jak stonowana jest to muzyka, choć to co słyszałem mi się nawet podoba, jest gładko, przyjemnie, temat przewodni ładny, Battle rządzi, a wokalizy i James na klawiszach wprost wymiatają, ale jak to wypadnie jako całość, to się jeszcze okaże, ale do "totalnej degradacji" tu raczej daleko

[Adam]

nawet fanboj wyżej daje ledwo naciągane 3,5/5 więc o czym tu gadać

[Mystery]

nawet fanboj wyżej daje ledwo naciągane 3,5/5 więc o czym tu gadać

Słaby fanboj

[Adam]

wiekszęgo nie ma w kraju