DAVID ARNOLD - OPOWIEŚCI Z NARNI 3: PODRÓŻ WĘDROWCA DO ŚWITU

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60022
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

#256 Post autor: Adam » wt gru 07, 2010 22:05 pm

Lorencowi nigdy nic nie zawyżałem. Arnold ma swój styl i wiem że nie mozna go zawsze lubić. ale Narnia to fajny score, a 3/5 to wg mnie za nisko i tyle. tym bardziej skoro ten sam gośc dawał poterowi maxa tydzień czy dwa temu :)
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26547
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

#257 Post autor: Koper » wt gru 07, 2010 22:07 pm

Adam Krysiński pisze:Lorencowi nigdy nic nie zawyżałem.
dowcip miesiąca :D
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60022
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

#258 Post autor: Adam » wt gru 07, 2010 22:07 pm

w jakiej recce? no w jakiej?
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60022
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

#259 Post autor: Adam » wt gru 07, 2010 22:14 pm

eee Southall to jakiś frik.. jak on Amazing Grace Arnolda dał 2/5 to soryy :D chyba go nie lubi jak Maras i tyle :P
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Marek Łach
+ Jerry Goldsmith +
Posty: 5671
Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
Lokalizacja: Kraków

#260 Post autor: Marek Łach » wt gru 07, 2010 22:15 pm

Nie martw się, Broxton pewnie walnie w okolicach 5, jak co drugiej ścieżce u siebie. ;)

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26547
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

#261 Post autor: Koper » wt gru 07, 2010 22:20 pm

Broxton, jak Olek Dębicz- wszystko mu się ostatnio podoba :D
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
DanielosVK
Howardelis Vangeshore
Posty: 7893
Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm

#262 Post autor: DanielosVK » wt gru 07, 2010 22:36 pm

Dębicz umie to jakoś uargumentować.
Fe.

Cóż za score, Howard Shore.

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26547
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

#263 Post autor: Koper » wt gru 07, 2010 22:37 pm

tylko mógłby skalę ocen przedstawić, bo nie wiem czy on do piątki ocenia, czy są jakieś noty wyżej. ;)
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34961
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

#264 Post autor: Wawrzyniec » śr gru 08, 2010 14:00 pm

Clemmensen pewnie da 5. Score na orkiestre, plus do tego kompozytor brytyjski. :wink:
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Althazan
+ Georges Delerue +
Posty: 3638
Rejestracja: wt lut 24, 2009 14:28 pm

#265 Post autor: Althazan » śr gru 08, 2010 15:14 pm

Score jest fajny - tak po "arnoldowemu" :) ale żeby był lepszy od desplatowego Pottera - to nie dla mnie. Mocne 4! :)

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 14345
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

#266 Post autor: lis23 » śr gru 08, 2010 15:33 pm

Od Pottera Desplata jest o wiele lepszy ale czegoś mi tu brakuje i jednak pierwszej Narnii HGW nie przebija - brak tamtej epickości
ale mocne 4 jest :)

bladerunner

#267 Post autor: bladerunner » śr gru 08, 2010 15:36 pm

lis23 pisze:Od Pottera Desplata jest o wiele lepszy ale czegoś mi tu brakuje i jednak pierwszej Narnii HGW nie przebija - brak tamtej epickości
ale mocne 4 jest :)
Lisku a Ty umiesz odbierać prywatne wiadomości na PM? :P .

Wydaje mi się, że jedynkę raczej bije, przyjdę wieczorem to posłucham i wyrażę swoją opinię.

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 14345
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

#268 Post autor: lis23 » śr gru 08, 2010 15:48 pm

Pierwsza Narnia ma swoje wady na płycie,przede wszystkim słaby środek płyty: dobry,mocny początek i świetny koniec a środek jest taki nijaki
ale tematy rekompensują ten niedostatek
u Arnolda jest ładnie,podobają mi się te folkowe momenty,instrumenty perkusyjne i te nieliczne momenty z mocnym chórem - ale nadal mi tu czegoś brakuje - brakuje mi jakiegoś mocnego tematu,tematu,np.podróży ( wszak podróżujemy tu statkiem i taki temat by się przydał ) - ogólnie nie jest źle i praca ta bije na głowę HP Desplata.
Muszę jednak przyznać że mnie Arnold zaskoczył na plus,tutaj też końcówka płyty jest najlepsza,choć nie tak epicka jak u HGW - gdyby to Arnold zrobił nowego Pottera było by o wiele lepiej niż jest bo widać że klimaty czuje,czego się nie spodziewałem ( znałem go dotąd z Bondów i filmów typu " Dzień Niepodległości " czy " Godzilla " ).

bladerunner

#269 Post autor: bladerunner » śr gru 08, 2010 20:51 pm

Althazan pisze:Score jest fajny - tak po "arnoldowemu" :) ale żeby był lepszy od desplatowego Pottera - to nie dla mnie. Mocne 4! :)
Posłuchałem... Dobry score, ale również wolę Pottera Desplata , te zachwyty Adama mocno przesadzone, cała płyta nie jest zbyt dobrze wydana, bardzo dużo krótkich utworów, które przeszkadzają w słuchaniu a i znajdziemy nań sporo zapychaczy. Krótką mówiąc na minus długość płyty. Krażęk ratuje genialne '' Into The Battle''. Mocna rzecz Panowie :), co nie zmienia faktu, że jednak jest to mały, bo malutki, ale jednak zawód, a to dlatego, że Arnold miał Nas powalić i rzucić na kolana HGW. No to się nie stało a i od wykreowania świata i magii jest daleki . Otóż w odniesieniu do Narnii HGW. Odrazu powiem, że nie udało się Arnoldowi pobić Księcia Kaspiana, ale score smakuje mi trochę lepiej niż Szafa, która była trochę ''lukrowata'' .

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 14345
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

#270 Post autor: lis23 » śr gru 08, 2010 20:56 pm

Widzisz,mnie Arnold zaskoczył bardzo pozytywnie,choć nadal uważam ze czegoś tu brakuje - natomiast Desplat,który miał mnie powalić na kolana,wywołał tylko odruch ziewania - dwa pierwsze utwory i koniec
Arnold jest bardziej słuchalny,trochę lepiej wyeksponował temat swojego poprzednika i jego muzyki słucha się przyjemnie - czego o nowym HP powiedzieć nie mogę.

ODPOWIEDZ