NAGRODY BRANŻOWE

[Wawrzyniec]

Oscar dla Inside Out - OK.

Co jest do jasnej ciasnej anielki z tym podkładem muzycznym.

[Templar]

Były podziękowania dla Michaela na pasku

Co jest do jasnej ciasnej anielki z tym podkładem muzycznym.

A co teraz było nie tak?

[Wawrzyniec]

Wchodzi Hart, a oni grają temat z Gliniarza z Beverly Hills. WTF?!

[Templar]

[Mystery]

Wchodzi Hart, a oni grają temat z Gliniarza z Beverly Hills. WTF?!

Tematu z Ride Along nikt by nie poznał

[Wawrzyniec]

Pamiętam czasy, kiedy kiedyś Giacchino dyrygował. Wchodzi Spielberg, a w tle leci muzyka z Jurassic World: The Lost World. - to było fajne.

A na razie muzycznie to tę galę ratuje wyłącznie, kiedy Mad Max wygrywa, gdyż wtedy coś dobrego leci w tle i The Revenant również.

[Wawrzyniec]

To Patricia Arquette czy jakiś senny cyborg?

[hp_gof]

Łohohoho! Trochę Tomeczkiem zaleciało Njumanem

[Mystery]

Kolejne spore zaskoczenie z drugoplanowym, znów nie na +, ale przynajmniej gala jest mniej przewidywalna niż zazwyczaj.

[Mefisto]

ciesz się, że nie Tajlerkiem

[Wawrzyniec]

Fani Sly'a mnie zaboksują na śmierć, ale cieszę się ze zwycięstwa Rylance'a. Mnie tam on kupił w Bridge of Spies, plus bardzo ładna przemowa.

[Wawrzyniec]

O fuck. Przez całą galę narzekam na podkład muzyczny, a teraz zobaczyłem, że to jakiś czarny dyryguje... ups...

[hp_gof]

Mam wrażenie, że z muzyką może być kolejne zaskoczenie... Ale poczekajmy.

[Mefisto]

no właśnie ile można czekać?

[Templar]

Fani Sly'a mnie zaboksują na śmierć, ale cieszę się ze zwycięstwa Rylance'a.

No nie dziwne, w końcu ma grać główną rolę w następnym filmie Nolana