ALEXANDRE DESPLAT - HARRY POTTER i INSYGNIA ŚMIERCI (I & II)

[Marek Łach]

To pewnie tylko kwestia doboru klipów i dlatego nigdzie nie słychać na przykład Hedwig's Theme - skoro Desplat zapowiadał, że użyje, to pewnie tak zrobi. A klipy faktycznie nie-williamsowe, ale kto zna Desplata i wie jak charakterystyczny ma styl, ten chyba powrotu do brzmień Williamsa się nie spodziewał. Generalnie w tych kilku klipach, na które się skusiłem, słyszę to, czego po Potterze made by Desplat oczekiwałem. Tak czy siak, to będą długie 2 tygodnie czekania.

[Marek Łach]

Oczywiście, że Babuch, to jego seria i on zna ją muzycznie najlepiej.

[bladerunner]

Niestety długość albumu ~70 minut praktycznie na wstępie przekreśla szanse dla tego scoru na 5 ... czyli już mamy 4, a znając Desplatowe smęcenie to raczej zjedziemy do 3 .

[Bucholc Krok]

i dlatego nigdzie nie słychać na przykład Hedwig's Theme - skoro Desplat zapowiadał, że użyje, to pewnie tak zrobi.

A nie mógłby wszystkiego wziąć z Williamsa? Po co nas męczyć nową ścieżką, skoro jest gotowy materiał.

[lis23]

i dlatego nigdzie nie słychać na przykład Hedwig's Theme - skoro Desplat zapowiadał, że użyje, to pewnie tak zrobi.

A nie mógłby wszystkiego wziąć z Williamsa? Po co nas męczyć nową ścieżką, skoro jest gotowy materiał.

Ja mam akurat za złe następcą Williamsa że nie wykorzystali tematu Voldemorta - w kolejnych muzycznych odsłonach serii postać ta jest zastanawiająca muzycznie bezbarwna,nijaka.

[muaddib_dw]

Klipy zazwyczaj mają zachęcać do kupienia albumu te z amazona faktycznie są jakieś takie nijakie. Z całym szacunkiem dla fanboyów Despalata muzycznie Potter zawsze będzie kojarzony z Williamsem a co za tym idzie najlepszą muzyką tego cyklu. Dziadek na emeryturze jak go niektórzy tutaj zwiecie, jeszcze dłuuuugo nawet po swojej śmierci za mordę krótko trzymać będzie. Tylko ON Mistrz John reszta jest ... Adama

[bladerunner]

Klipy zazwyczaj mają zachęcać do kupienia albumu te z amazona faktycznie są jakieś takie nijakie. Z całym szacunkiem dla fanboyów Despalata muzycznie Potter zawsze będzie kojarzony z Williamsem a co za tym idzie najlepszą muzyką tego cyklu. Dziadek na emeryturze jak go niektórzy tutaj zwiecie, jeszcze dłuuuugo nawet po swojej śmierci za mordę krótko trzymać będzie. Tylko ON Mistrz John reszta jest ... Adama

Muaddib pozamiatał.. .

[Łukasz Wudarski]

Jedno jest raczej pewne, będzie to Potter wybitnie Desplata a nie Williamsa w stylu. Czy do dobrze tego jeszcze nie umiem powiedzieć. W klipach jest dużo ciekawego materiału, tylko boje się że może to być the best from the best... Problem chyba jest taki że nie ma tu czegoś tak porażającego formą jak temat Williamsa (czy Hedwigi czy Feniksa, że o tematach z Azkabanu nie wspomnę). Jest zabawa elegancką desplatowską formą. Tylko czy to udźwignie film? Hmmm boję się że może nie być to wystarczająco mocne i niestety będę musiał smagnąć Aleksandra biczykiem krytyki...

Zobaczymy za dwa tygodnie (chyba że wycieknie wcześniej)

[bladerunner]

Zobaczymy za dwa tygodnie (chyba że wycieknie wcześniej)

właśnie może i Ty byś się podzielił swoją kolekcją scorów na łamach forum. Moja zacna inicjatywa .

[Koper]

Nie rób offtopa.

Co do Pottera to mi ta seria zwisa i powiewa generalnie i jeśli Desplat zrobi coś fajnego, to będę za, nawet jeśli oleje całkowicie dokonania Williamsa, włącznie z przereklamowanym tematem Hedwigi.

[bladerunner]

generalnie czy to będzie kijowe czy dobre i tak Łachu napiszę, że to lepsze niż tegoroczny Gregson , który zapewne i tak nie znajdzie się wsród nominowanych najlepszych w 2010 r.

[Koper]

To, że lepsze niż Gregson to wiadomo od dawna. A Ty już nie offtopuj bo sam zacznę kasować.

[Mystery]

Za mocno Desplatowski ten Potter chyba będzie. Myślałem, że choć w tym projekcie obędzie się bez tych jego flecików czy elektronicznego pulsującego tła. Obawiam się, że będzie to coś na poziomie Złotego Kompasu, obawiam się, bo liczę na znacznie więcej.

Krótki materiał z sesji nagraniowej:
http://herocomplex.latimes.com/2010/10/ ... ows-music/

[Mystery]

A powiedz mi Mystery jaka panuje atmosfera w tych fragmentach,ktore mozna uslyszec w klipach?
Da sie wyczuc taki nastroj tajemniczosci i niepokoju?

Klipów nie słuchałem, oceniam muzyczny fragment spod tego filmiku.

[Wawrzyniec]

Aha, a więc tak ma mniej więcej brzmieć ten soundtrack roku, to największe muzyczne wydarzenie roku itd. Szkoda, że nie mam zielonego pojęcia o muzyce filmowej i beznadziejny gust, gdyż wtedy też mógłbym się ekscytować i przeżywać te same emocje, które Wy przeżywacie.

To chyba rzeczywiście tematycznie forum nie dla mnie. Gdyż jak można być częścią pewnej grupy, społeczności, która ma pewne wspólne zainteresowania, skoro na temat tych zainteresowań nie ma się wcale pojęcia.
Zamiast się przebudzać, chyba lepiej poszukam sobie nowego miejsca, gdyż już nic z tego nie rozumiem

P.S. Mam nadzieję Bladu, że tekst "nie znam się na filmówce" nie jest chroniony prawami autorskimi i też mogę go używać?