BRIAN TYLER & DANNY ELFMAN - AVENGERS: AGE OF ULTRON (2015)
- Ghostek
- Hardkorowy Koksu
- Posty: 10246
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
- Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
- Kontakt:
Re: BRIAN TYLER & DANNY ELFMAN - AVENGERS: AGE OF ULTRON (2015)
Sprawdź pierwej, czy mp3ki nie są skopane, bo jak nie, to zintegrowany interfejs audio dostaje na nich czkawki
- bladerunner22
- Zdobywca Oscara
- Posty: 2803
- Rejestracja: ndz sie 21, 2011 14:16 pm
Re: BRIAN TYLER & DANNY ELFMAN - AVENGERS: AGE OF ULTRON (2015)
sęk w tym, że dzieje się tak w przypadku w sumie tylko dwóch płyt Silvestra w miarę nowych Croods i Avengers, te z lat 90 tych grają w porządku,brak problemów z dźwiękiem i muzykąGhostek pisze:Sprawdź pierwej, czy mp3ki nie są skopane, bo jak nie, to zintegrowany interfejs audio dostaje na nich czkawki
Jedna z najpiękniejszych piosenek Lady Pank :
''Zabić Strach''
''Zabić Strach''
Re: BRIAN TYLER & DANNY ELFMAN - AVENGERS: AGE OF ULTRON (2015)
Są creditsy - Elfman to się nie napracował za dużo :
Music composed by Brian Tyler.
Performed by The London Philharmonic Orchestra.
Conducted by Brian Tyler and Allan Wilson.
Orchestrations by Brian Tyler, Robert Elhai & Matthew Llewelyn.
Recorded and mixed by Simon Rhodes.
Edited by Joe Lisanti.
Score produced by Brian Tyler and Joe Lisanti.
Music composed by Danny Elfman.
Conducted by Rick Wentworth.
Orchestrations by Steve Bartek, Edgardo Simone, David Slonaker, Ed Trybek and Peter Bateman.
Additional music by Chris Bacon, Paul Mounsey and T. J. Lindgren.
Recorded and mixed by Nick Wollage, Noah Scott Snyder and Alan Meyerson.
Edited by Shie Rozow.
Score produced by Danny Elfman.
Music composed by Brian Tyler.
Performed by The London Philharmonic Orchestra.
Conducted by Brian Tyler and Allan Wilson.
Orchestrations by Brian Tyler, Robert Elhai & Matthew Llewelyn.
Recorded and mixed by Simon Rhodes.
Edited by Joe Lisanti.
Score produced by Brian Tyler and Joe Lisanti.
Music composed by Danny Elfman.
Conducted by Rick Wentworth.
Orchestrations by Steve Bartek, Edgardo Simone, David Slonaker, Ed Trybek and Peter Bateman.
Additional music by Chris Bacon, Paul Mounsey and T. J. Lindgren.
Recorded and mixed by Nick Wollage, Noah Scott Snyder and Alan Meyerson.
Edited by Shie Rozow.
Score produced by Danny Elfman.
#FUCKVINYL
- Ghostek
- Hardkorowy Koksu
- Posty: 10246
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
- Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
- Kontakt:
Re: BRIAN TYLER & DANNY ELFMAN - AVENGERS: AGE OF ULTRON (2015)
"Słuchaj Steve, tutaj przepisz z Alana, tutaj z kolei możesz wkleić tenładny temat elfów z Władka, a ten fragment brzmi jakby chciał być podłorzony...
True story, bro.
True story, bro.
Re: BRIAN TYLER & DANNY ELFMAN - AVENGERS: AGE OF ULTRON (2015)
orkeistratorzy to jedno, ale jeszcze additonale i to z rcp
#FUCKVINYL
- Wojteł
- John Williams
- Posty: 9842
- Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
- Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody
Re: BRIAN TYLER & DANNY ELFMAN - AVENGERS: AGE OF ULTRON (2015)
Dzisiaj byłem na filmie. Słabe toto. Dobrze wypadał tylko humor i scena walki . Poza tym, to końcowa kulminacja miała zdecydowanie za wiele kalek z poprzedniej części, ale to i tak mały pikuś w porównaniu z montażem czy oświetleniem - właśnie po montażu widać, jak wielkim burdelem musiała być produkcja tego filmu. Masakrycznie to poszatkowane, kolejne sceny i ujęcia przeskakują na chama do przodu, byleby popędzić fabułę, scen walki prawie nie dało się oglądać - zwłaszcza tych, dziejących się we wnętrzach. Zresztą w prawej żadnej scenie dziejącej się wewnątrz jakiegoś budynku nie było nic widać - tak skopanego oświetlenia nie widziałem od czasów Alien versus Predator 2. Ledwie byłem w stanie rozpoznać twarze aktorów, nie mówiąc już o tym, że nie miałem pojęcia kto z kim walczy - w sumie może to oświetlenie było celowo tak przyciemnione, żeby nikt nie dostał ataku padaczki od chaotyczne montażu albo to zabezpieczenie przed pirackim filmowaniem w kinach i poprawią to przy okazji wydań BR i DVD? Aha, i byłem na wersji 2D jakby kto pytał - nie wyobrażam sobie oglądać tego w 3D, bo wtedy kolory zazwyczaj są jeszcze ciemniejsze. Ogólnie mam wrażenie, że Whedon trochę za bardzo naoglądał się transformers.
Co do muzy - początek filmu i płyty to zupełnie inny materiał, aż do pojawienia się tytułu filmu. Później parę razy użyty jest temat Alana z aranżem przeklejonym z pierwszego filmu. Bardzo dobrze wypada przeróbka Elfmana, która (obok oryginalnej wersji) jedynym wybijającym się z obrazu elementem muzycznym. Reszta raczej ginęła w tle, ale na pewno nic nie kiksowało.
Spoiler:
Co do muzy - początek filmu i płyty to zupełnie inny materiał, aż do pojawienia się tytułu filmu. Później parę razy użyty jest temat Alana z aranżem przeklejonym z pierwszego filmu. Bardzo dobrze wypada przeróbka Elfmana, która (obok oryginalnej wersji) jedynym wybijającym się z obrazu elementem muzycznym. Reszta raczej ginęła w tle, ale na pewno nic nie kiksowało.
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara
Re: BRIAN TYLER & DANNY ELFMAN - AVENGERS: AGE OF ULTRON (2015)
no czyli grubo mieszali z tym filmem, tak jak w mediach pisano że panika tam była w postprodukcji.. ja ide po week.
#FUCKVINYL
- Paweł Stroiński
- Ridley Scott
- Posty: 9316
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
- Lokalizacja: Spod Warszawy
- Kontakt:
Re: BRIAN TYLER & DANNY ELFMAN - AVENGERS: AGE OF ULTRON (2015)
A kto tutaj jest z RCP? Mounsey i Lindgren owszem, ale pracowali już z Elfmanem (Lindgren od lat, co najmniej od Alicji). Bacon to były asystent JNH i pierwszy raz pracuje dla Elfmana chyba.
Tomek.... PODŁORZONY?
Tomek.... PODŁORZONY?
- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 13282
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: BRIAN TYLER & DANNY ELFMAN - AVENGERS: AGE OF ULTRON (2015)
W czwartek byłem w kinie i o ile na film szedłem z pewnymi obawami, które spowodowane były tym, że nie nie przypadła mi do gustu pierwsza część od strony realizatorsko - plastycznej ( zdjęcia, scenografia, efekty specjalne i ogólna plastyczna wizja filmu ), o tyle z kina wychodziłem bardziej niż usatysfakcjonowany.
Wszystko jest tu zrealizowane lepiej, niż w poprzedniej części, widać, że ILM ma na koncie prawie 40 lat tworzenia efektów specjalnych i jeżeli mamy na ekranie efektowną rozwałkę i roboty, to byli ludzie Lucasa są w tym najlepsi. Trzy lata temu miałem wrażenie, że oglądam tanią produkcję nakręconą przez TVN lub Polsat, teraz jest zupełnie inaczej i cała wizja plastyczna, artystyczna jest przemyślana i spójna.
Moim zdaniem, film ma więcej luzu niż część pierwsza. Więcej tu humoru i zgrania ekipy aktorów. Fajnym mykiem jest to, że dowiadujemy się czegoś więcej o bohaterach, którzy nie zaliczyli solowego występu na ekranie ( Czarna Wdowa i Sokole Oko ) a Stark jawi się tu trochę jak taki Marvelowski Victor Frankenstein Co do całości mam tylko dwa zarzuty:
- Bliźniacy - Scarlet Witch jest jakoś mało ciekawa, głównie za sprawą aktorki, która ją gra, Quicksilver jest już lepszy i tylko szkoda, jak go potraktowano ...
- Wątek.
Ogólnie, jestem zadowolony i chętnie wybiorę się jeszcze raz, aby zobaczyć genialne sceny akcji. Byłem na wersji 2D z napisami i nie miałem większego problemu z obserwacją scen akcji, także we wnętrzach - może i były one ciut za szybkie i chaotyczne, ale ogólnie było ok.
Muzyka? Była
Wszystko jest tu zrealizowane lepiej, niż w poprzedniej części, widać, że ILM ma na koncie prawie 40 lat tworzenia efektów specjalnych i jeżeli mamy na ekranie efektowną rozwałkę i roboty, to byli ludzie Lucasa są w tym najlepsi. Trzy lata temu miałem wrażenie, że oglądam tanią produkcję nakręconą przez TVN lub Polsat, teraz jest zupełnie inaczej i cała wizja plastyczna, artystyczna jest przemyślana i spójna.
Moim zdaniem, film ma więcej luzu niż część pierwsza. Więcej tu humoru i zgrania ekipy aktorów. Fajnym mykiem jest to, że dowiadujemy się czegoś więcej o bohaterach, którzy nie zaliczyli solowego występu na ekranie ( Czarna Wdowa i Sokole Oko ) a Stark jawi się tu trochę jak taki Marvelowski Victor Frankenstein Co do całości mam tylko dwa zarzuty:
- Bliźniacy - Scarlet Witch jest jakoś mało ciekawa, głównie za sprawą aktorki, która ją gra, Quicksilver jest już lepszy i tylko szkoda, jak go potraktowano ...
- Wątek
Spoiler:
Ogólnie, jestem zadowolony i chętnie wybiorę się jeszcze raz, aby zobaczyć genialne sceny akcji. Byłem na wersji 2D z napisami i nie miałem większego problemu z obserwacją scen akcji, także we wnętrzach - może i były one ciut za szybkie i chaotyczne, ale ogólnie było ok.
Muzyka? Była
Tylko On, Williams John
Tylko on, Elton John
Tylko on, Elton John
- Wojteł
- John Williams
- Posty: 9842
- Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
- Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody
Re: BRIAN TYLER & DANNY ELFMAN - AVENGERS: AGE OF ULTRON (2015)
Serio? Bo dla mnie to był jedyny marvelowski bohater, który był bardziej bezpłciowy i nijaki niż Hawkeye w phase 1 marvela - zwłaszcza jak się go porówna z wersją z najnowszych X-menów.Lis pisze:- Bliźniacy - Scarlet Witch jest jakoś mało ciekawa, głównie za sprawą aktorki, która ją gra, Quicksilver jest już lepszy i tylko szkoda, jak go potraktowano ..
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara
- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 13282
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: BRIAN TYLER & DANNY ELFMAN - AVENGERS: AGE OF ULTRON (2015)
Wiadomo, że w X- Menach Pietro jest znacznie lepszy, ale tu jest po prostu lepszy od swojej siostry. A Havkeye'a akurat lubię, gra go fajny aktor, którego polubiłem już w MI GP.Wojtek pisze:
Serio? Bo dla mnie to był jedyny marvelowski bohater, który był bardziej bezpłciowy i nijaki niż Hawkeye w phase 1 marvela - zwłaszcza jak się go porówna z wersją z najnowszych X-menów.
Tylko On, Williams John
Tylko on, Elton John
Tylko on, Elton John
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 33982
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: BRIAN TYLER & DANNY ELFMAN - AVENGERS: AGE OF ULTRON (2015)
Przesłuchałem raz, bez znajomości filmu i na razie mam dosyć. Fakt, że Elfmana fragmenty, szczególnie te cytujące Silvestriego są lepsze. Ale mimo wszystko jakoś to wszystko takie nijakie i wyprane z emocji. I za bardzo nie chcę tutaj popadać w aspekty techniczne i ukryte tematy. Jak na score do filmu, który ma być czystym popcornowym funem, coś mało tego funu odczułem.
#WinaHansa #IStandByDaenerys
- Ghostek
- Hardkorowy Koksu
- Posty: 10246
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
- Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
- Kontakt:
Re: BRIAN TYLER & DANNY ELFMAN - AVENGERS: AGE OF ULTRON (2015)
Jak to nijakie?
Mamy skopiowane fragmenty pierwszych Avengersów, Into the Storm, LotRa, Matrixa, Quo Vadis... No i jeszcze powtórki z Iron Mana 3 i Thora 2. pełna paleta tematycznych barw
Mamy skopiowane fragmenty pierwszych Avengersów, Into the Storm, LotRa, Matrixa, Quo Vadis... No i jeszcze powtórki z Iron Mana 3 i Thora 2. pełna paleta tematycznych barw
Re: BRIAN TYLER & DANNY ELFMAN - AVENGERS: AGE OF ULTRON (2015)
mocno średni film, wynudził mnie wręcz, montaż jak z mtv,widać że nie trzymało im się to kupy.muzyka praktycznie nie istnieje jak i 3d w imaxie (klasyka w marvelu cd. :] ) - jedyne fragmenty to b.ładny temat miłosny Briana, oraz bitwa Briana na końcu przy kopule, i pojedyncze wstawki tematu Alana. Elfmana mało tam słychać, zresztą wszystkiego mało słychać bo zagłuszone kompletnie albo za cicho podłożone.. spieprzony score w filmie po całości. o dziwo płyta o wieeeele lepsza. szkoda tego filmu i pracy Elfmana i Briana..
#FUCKVINYL