
HANS ZIMMER - THE DARK KNIGHT RISES (2012)
Re: HANS ZIMMER - THE DARK KNIGHT RISES (2012)

NO CD = NO SALE
- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 14477
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: HANS ZIMMER - THE DARK KNIGHT RISES (2012)
Na Filmwebie w komentach już dają Zimmerowi Oscara za muzykę ...




Tylko On, Williams John 
Tylko on, Elton John


Tylko on, Elton John


- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 35045
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: HANS ZIMMER - THE DARK KNIGHT RISES (2012)
I się zaczyna rzeczowa dyskusja.
Trochę za wcześnie dali te klipy. Film dopiero za miesiąc, a już klipy są. Nie pochwalam, takiego wczesnego ich zapodawania. Tak też ich nie słuchałem, ale wnioskuję z opinii i dyskusji, że zapowiada się dobry score. Teraz tylko cierpliwie czekać, unikać spoilerów, nie dać skusić i sprowokować.
Trochę za wcześnie dali te klipy. Film dopiero za miesiąc, a już klipy są. Nie pochwalam, takiego wczesnego ich zapodawania. Tak też ich nie słuchałem, ale wnioskuję z opinii i dyskusji, że zapowiada się dobry score. Teraz tylko cierpliwie czekać, unikać spoilerów, nie dać skusić i sprowokować.
#WinaHansa #IStandByDaenerys
- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 14477
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: HANS ZIMMER - THE DARK KNIGHT RISES (2012)
Brzmienie jest dla mnie ciągle to samo, ale ja się nie znam ...
niestety, ale po tych samplach czuje taki sam zawód, jak po odsłuchu całości BB ... w przypadku Incepcji już utwór na stronie filmu zwiastował dobry score, a tutaj nic - no chyba, że na klipy wybrano najgorsze fragmenty utworów ale nawet wtedy nie ma zbyt wiele miejsca na zaskoczenie, jedyne co może być fajne, to temat Catwoman i ostatni utwór z wokalizą.
niestety, ale po tych samplach czuje taki sam zawód, jak po odsłuchu całości BB ... w przypadku Incepcji już utwór na stronie filmu zwiastował dobry score, a tutaj nic - no chyba, że na klipy wybrano najgorsze fragmenty utworów ale nawet wtedy nie ma zbyt wiele miejsca na zaskoczenie, jedyne co może być fajne, to temat Catwoman i ostatni utwór z wokalizą.
Tylko On, Williams John 
Tylko on, Elton John


Tylko on, Elton John


Re: HANS ZIMMER - THE DARK KNIGHT RISES (2012)
Wawrzyniec pisze:I się zaczyna rzeczowa dyskusja.
Trochę za wcześnie dali te klipy. Film dopiero za miesiąc, a już klipy są. Nie pochwalam, takiego wczesnego ich zapodawania. Tak też ich nie słuchałem, ale wnioskuję z opinii i dyskusji, że zapowiada się dobry score. Teraz tylko cierpliwie czekać, unikać spoilerów, nie dać skusić i sprowokować.
skoro sample juz sa w necie to caly score tez juz pewnie ktos ma

trzymajcie reke na pulsie

- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 14477
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: HANS ZIMMER - THE DARK KNIGHT RISES (2012)
Ale o czym tu dyskutować?, póki co, klipy to powtórka z rozrywki i to z jej najgorszych momentów ( dźwięki, odgłosy ), nie ma się czym zachwycać, po prostu jest tu więcej tego samego
może całość mnie zaskoczy, może jeden, dwa utwory będą ciekawe ale na więcej nie liczę, niestety, nie mam już wygórowanych oczekiwań co do Zimmera.
może całość mnie zaskoczy, może jeden, dwa utwory będą ciekawe ale na więcej nie liczę, niestety, nie mam już wygórowanych oczekiwań co do Zimmera.
Tylko On, Williams John 
Tylko on, Elton John


Tylko on, Elton John


Re: HANS ZIMMER - THE DARK KNIGHT RISES (2012)
Mysle, ze z ocena score`a warto wstrzymac sie do premiery albumulis23 pisze:Ale o czym tu dyskutować?, póki co, klipy to powtórka z rozrywki i to z jej najgorszych momentów ( dźwięki, odgłosy ), nie ma się czym zachwycać, po prostu jest tu więcej tego samego
może całość mnie zaskoczy, może jeden, dwa utwory będą ciekawe ale na więcej nie liczę, niestety, nie mam już wygórowanych oczekiwań co do Zimmera.

Cos czuje, ze wtedy kilka utworów zaskoczy pozytywnie




No a potem przyjdzie muzyka w filmie - pewnie cos tez sie fajnego pojawi

Jednak muzycznie bardziej preferuje Elfmana czy Walker mimo wszystko




niech to sie juz wreszcie skonczy

- Paweł Stroiński
- Ridley Scott
- Posty: 9371
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
- Lokalizacja: Spod Warszawy
- Kontakt:
Re: HANS ZIMMER - THE DARK KNIGHT RISES (2012)
Score Giacchino jest staroświecki i nowoczesny jednocześnie i nie mówię tu o elektronice, ale o języku muzycznym samego Giacchino, który jest bardzo współczesny w znaczeniu tradycji XX-wiecznej muzyki koncertowej ("poważnej") jak kto woli.
Jeśli ktoś oczekiwał po Hansie score'u typu Goldenthalowskiego/Walkerowskiego (nawet, jeśli Walker z nim pracowała i sobie tą współpracę bardzo chwaliła)/Elfmanowskiego, to się pomylił w samych założeniach. Poza tym, jeśli ktoś się spodziewał score'u w starym stylu po tym reżyserze to też się pomylił.
Jeśli ktoś oczekiwał po Hansie score'u typu Goldenthalowskiego/Walkerowskiego (nawet, jeśli Walker z nim pracowała i sobie tą współpracę bardzo chwaliła)/Elfmanowskiego, to się pomylił w samych założeniach. Poza tym, jeśli ktoś się spodziewał score'u w starym stylu po tym reżyserze to też się pomylił.
Re: HANS ZIMMER - THE DARK KNIGHT RISES (2012)
Dlatego Batmany Nolana mozna obejrzec 2-3 razy i na tym koniecPaweł Stroiński pisze:Score Giacchino jest staroświecki i nowoczesny jednocześnie i nie mówię tu o elektronice, ale o języku muzycznym samego Giacchino, który jest bardzo współczesny w znaczeniu tradycji XX-wiecznej muzyki koncertowej ("poważnej") jak kto woli.
Jeśli ktoś oczekiwał po Hansie score'u typu Goldenthalowskiego/Walkerowskiego (nawet, jeśli Walker z nim pracowała i sobie tą współpracę bardzo chwaliła)/Elfmanowskiego, to się pomylił w samych założeniach. Poza tym, jeśli ktoś się spodziewał score'u w starym stylu po tym reżyserze to też się pomylił.

Jego filmy o gacku to jedynie mocna historia


Bez epickiego, mocarnego score`a z duzym naciskiem na orkiestre nie mozna nazwac jego Batmanow wielkimi dzielami

Osobiscie przyjemniej oglada mi sie Batmany Burtona



Mimo wszystko, nadal za wzor Batmana pozostawiam The Animated Series - zarowno pod wzgledem historii jak i po czesci rowniez muzyki


- Paweł Stroiński
- Ridley Scott
- Posty: 9371
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
- Lokalizacja: Spod Warszawy
- Kontakt:
Re: HANS ZIMMER - THE DARK KNIGHT RISES (2012)
Ja bardzo cenię oba Batmany Nolana. Score'y szczerze mówiąc (poza fatalnie wypadającymi fragmentami Dark Knighta, mówię głównie o końcówce filmu) też.
- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 14477
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: HANS ZIMMER - THE DARK KNIGHT RISES (2012)
Filmy sobie też cenię ( choć BB bardziej bo bliżej mu do Batmana niż TDK ) ale muzyki Zimmera już nie, dla mnie to Zimmer jakiego nie chcę słuchać, wole sobie wracać do prac z pierwszej połowy XXI wieku ( 2000 - 2005 ) a jeżeli Zimmer na prawdę chce się teraz bawić elektroniką i nie robić tematów to ja chyba nie mam czego w Jego muzyce szukać ...
co do filmów Burtona to w lipcu obejrzałem " Batmana " w tv i .... już bym chyba do tych filmów nie wrócił ... po prostu, przy interpretacji Nolana tamte filmy wydają się ... komiczne?
chociaż ja i tak wole " Batman Returns " od " Batmana "
co do filmów Burtona to w lipcu obejrzałem " Batmana " w tv i .... już bym chyba do tych filmów nie wrócił ... po prostu, przy interpretacji Nolana tamte filmy wydają się ... komiczne?

chociaż ja i tak wole " Batman Returns " od " Batmana "

Tylko On, Williams John 
Tylko on, Elton John


Tylko on, Elton John


Re: HANS ZIMMER - THE DARK KNIGHT RISES (2012)
Batmany Burtona i Nolana stawialbym w sumie na rowniPaweł Stroiński pisze:Ja bardzo cenię oba Batmany Nolana. Score'y szczerze mówiąc (poza fatalnie wypadającymi fragmentami Dark Knighta, mówię głównie o końcówce filmu) też.

Tam gdzie pierwsza seria kuleje, druga seria nadrabia i odwrotnie

Jednak zastanawia mnie ta moda na elektronike (w sumie teraz to juz instrumenty emuluja na komputerze i nadaja im inne brzmienie - a takie w scorze slychac) i ta cala fascynacje sfxami hansa, szczegolnie przy Batmanach. Mysle, ze gdyby score do batmanow nolana powstal bardziej w starym stylu (jaki stosuje/stosowali Williams czy Paledouris) film by o wiele bardziej zyskal na jakosci.
W sumie to sa dwie rozne konwencjelis23 pisze:Filmy sobie też cenię ( choć BB bardziej bo bliżej mu do Batmana niż TDK ) ale muzyki Zimmera już nie, dla mnie to Zimmer jakiego nie chcę słuchać, wole sobie wracać do prac z pierwszej połowy XXI wieku ( 2000 - 2005 ) a jeżeli Zimmer na prawdę chce się teraz bawić elektroniką i nie robić tematów to ja chyba nie mam czego w Jego muzyce szukać ...
co do filmów Burtona to w lipcu obejrzałem " Batmana " w tv i .... już bym chyba do tych filmów nie wrócił ... po prostu, przy interpretacji Nolana tamte filmy wydają się ... komiczne?
chociaż ja i tak wole " Batman Returns " od " Batmana "




Teraz czekamy dekade albo i dwie zanim inny utalentowany tworca wyciagnie wnioski z Batmanow nolana i burtona, przebijajac obie te serie


Ostatnio zmieniony czw cze 14, 2012 15:41 pm przez Agent, łącznie zmieniany 3 razy.
- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 14477
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: HANS ZIMMER - THE DARK KNIGHT RISES (2012)
Chyba w żadnym filmie Nolana muzyka nie gra dużej roli, jest tylko tłem - no może poza Incepcją ".
Tylko On, Williams John 
Tylko on, Elton John


Tylko on, Elton John


- Paweł Stroiński
- Ridley Scott
- Posty: 9371
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
- Lokalizacja: Spod Warszawy
- Kontakt:
Re: HANS ZIMMER - THE DARK KNIGHT RISES (2012)
Trochę znadinterpretowałeś jego uwagi. Zimmer nie chce przestać pisać tematów, zresztą, jeśli go dobrze zrozumiałem, zawsze wolał tworzyć brzmienie ścieżki (jako brzmienie nie rozumiem tylko jego syntezatorowych brzmień, ale generalnie rozumiane, także jako relacje elektronika-orkiestra-chór-soliści, na ten temat miałbym trochę do powiedzenia też, ale nie wiem, czy jest na to miejsce) niż tworzyć same melodie. Zresztą Hans kiedyś też mi powiedział, że nie ma problemów ze stworzeniem samej melodii, tylko aranżuje godzinami.
Ale to chyba generalny trend kompozytorów, jak już "wejdzie" melodia, to chyba trudniej jest dać jakąś porządniejszą aranżację i chyba tutaj w muzyce filmowej jest najwięcej metody prób i błędów, bo uwierzcie, to jedna z podstawowych metod pisania muzyki filmowej (sam byłem świadkiem, co prawda przez drzwi, jak Balfe napisał do Sherlocka 2 naprawdę *fatalną* partię na smyczki, którą potem dzięki Bogu sam wyciął).
Filmy Nolana i filmy Burtona to dwa różne światy i tak się je powinno postrzegać, tak samo z muzyką. Nie wyobrażam sobie takiego Zimmera u Burtona, tak samo jak nie wyobrażam sobie muzyki Elfmana w Gotham Nolana. Traktujmy te projekty (i tak samo odrębnie traktujmy świat Schumachera!) jako zupełnie odrębne i wtedy nikt się nie będzie frustrował, że coś jest nie tak.
Ale to chyba generalny trend kompozytorów, jak już "wejdzie" melodia, to chyba trudniej jest dać jakąś porządniejszą aranżację i chyba tutaj w muzyce filmowej jest najwięcej metody prób i błędów, bo uwierzcie, to jedna z podstawowych metod pisania muzyki filmowej (sam byłem świadkiem, co prawda przez drzwi, jak Balfe napisał do Sherlocka 2 naprawdę *fatalną* partię na smyczki, którą potem dzięki Bogu sam wyciął).
Filmy Nolana i filmy Burtona to dwa różne światy i tak się je powinno postrzegać, tak samo z muzyką. Nie wyobrażam sobie takiego Zimmera u Burtona, tak samo jak nie wyobrażam sobie muzyki Elfmana w Gotham Nolana. Traktujmy te projekty (i tak samo odrębnie traktujmy świat Schumachera!) jako zupełnie odrębne i wtedy nikt się nie będzie frustrował, że coś jest nie tak.
- kiedyśgrześ
- + W.A. Mozart +
- Posty: 6104
- Rejestracja: sob lip 09, 2011 12:05 pm
Re: HANS ZIMMER - THE DARK KNIGHT RISES (2012)
Bzdurylis23 pisze:Chyba w żadnym filmie Nolana muzyka nie gra dużej roli, jest tylko tłem - no może poza Incepcją ".


http://www.youtube.com/watch?v=m70eyk6xr3s