jezu już się tak nie chwalAdam Krysiński pisze:i znów nie czytałeś dokładnie mojego postupłyta od wczoraj w odtwarzaczu a temat musi być dużymi literami bo większośc tak wpisuję jeśli się przyjrzysz
, posłuchamy zobaczymy, ja tego scoru nie skreślam a jak pobije Caspiana to Ci mogę nawet flache postawić 
.HGW TO LAMA przecież Adam ja te wszystkie scory, które mam to dostałem od niego, bo leżały na magazynie. Po za tym ja mu włączam kompa i parze liptona czasem w LA podczas sesji nagraniowych. Oprócz tego, że daje mi scory to odpala gażę za dobrą reklamę na forumAdam Krysiński pisze:prezenty daje mikołaj i nie oftopuj i poczytaj sobie swój podpis pod nikiem
.
) mają coś HGW - 3 i 17 , i jest to zaznaczone w książeczce. W scorze są 3 zespoły chóralne w tym King Alfred School Girls' Choir (!) , plus etniczne/irlandzkie instrumenty - ram's horn, ethnic woodwind, penny whistle, duduk i irish fiddle. Ogólnie muza ma w sobie magie i to najlepszy score fantazy tego roku imo i już. Obawiałem się o to, ale zwieracze już puściły i Arnold nie zawiódł. Muza nie dla każdego, ktoś będzie narzekał i tak jak zawsze, ale odmówić nie można tej muzyce tego że brzmi ładnie i czuć w niej przygodę.Skoro masz kilkudniową przewagę nad odsłuchem materiału, to co byś powiedział na napisanie recenzji ?Adam Krysiński pisze:da bo są spokojne i liryczne elementy a nie łupanka jak u Powella non stop dla dzieci z adhd
. Ja na pewno będę tę płytę bardzo męczył, żeby wszystko dosłyszeć i usłyszeć, wiadomo czemu .
