FMF i inne Festiwale Muzyki Filmowej oraz Koncerty

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Tomek
Redaktor Kaktus
Posty: 4257
Rejestracja: pn maja 02, 2005 21:43 pm
Kontakt:

Re: FMF i inne Festiwale Muzyki Filmowej oraz Koncerty

#2221 Post autor: Tomek » czw lut 26, 2015 18:44 pm

O to mi chodzi właśnie. Ja nie potrzebuję, żeby mi przyjeżdżali od razu wszyscy Ci giganci (założenie czysto hipotetyczne, bo część z nich już nie żyje) czy gwiazdy. Te festiwale robią te koncerty bez nich i jakoś to się odbywa. Priorytet to koncert, wizyta kompozytora to dodatek. To tak jakby wymagać od koncertów muzyki klasycznej, tej współczesnej, żeby w filharmoniach na koncerty zjeżdżali się na nie żyjący kompozytorzy.

FMF wiecznie mami głównie tymi tajemniczymi gośćmi, przyjazdem gwiazd itd. I tak część tych obietnic nie dostaje dotrzymana, a nawet jak się zjawią to jest to zrobione tak, że interakcji z fanami nie ma albo nie ma na to czasu. Sam doskonale wiesz jak to ostatnimi edycjami wygląda, więc co będę Ci wyjaśniał :) Chodzi mi o to, że tamte festiwale stawiają na "mięcho", koncerty kompozytorskie, u nas wymyśla się jakieś niestworzone rzeczy, wydziwia się. Teneryfa miała takie kapitalne koncerty - biorąc pod uwagę, że tak mocno FMF współpracuje z Navarro, część z tych rzeczy w ogóle nie została "wykorzystana".

"Gale dla salonu" - Bond, urodziny Kilara itp. "eventy".
Obrazek

hp_gof

Re: FMF i inne Festiwale Muzyki Filmowej oraz Koncerty

#2222 Post autor: hp_gof » czw lut 26, 2015 19:03 pm

Jak dla mnie Bond to nie żaden salon, tylko wiocha dla mas. Skomercjalizowali strasznie program z Teneryfy, dodając pioseneczki w wykonaniu lokalnych gwiazd i gwiazdeczek i w dodatku pozwolili gawiedzi wybierać program w głosowaniu :roll: Przepraszam, że tak pogardliwie, ale co roku jest to samo i się wkurzyć można.
Ja się pytałem, co z tegorocznego repertuaru jest wg Ciebie galą dla salonu. Gala gier komputerowych? (gawiedź - sorry, Wawrzek). Tzn. uważam, że dobrze, że dbają o różne grupy odbiorców, ale nie powinno to się odbywać kosztem "mięcha". Jak już to te Szekspiry i Wajda (choć to akurat wydaje się w miarę sensowne i fajne; lubię Wajdę, posłuchać znów Kilara na pewno nie zaszkodzi; Doyle ma fajne te kawałki do filmów Branagha; Elliot nam się niedługo opatrzy, ale on też potrafi zaskoczyć jakąś suitką; Zakochany Szekspir wpada w ucho - myślę, że może być ogólnie nieźle; poza tym jacyś klasycy też są przewidziani). Star Trek uważam, że super. Na koncerty symultaniczne musi być komercha, no i wybór jest ograniczony do tego co jeździ już po świecie.
Tyle że te wszystkie gry komputerowe i koncerty tematyczne powinny być dodatkiem, a nie bazą festiwalu. A proporcje są na odwrót. Program układany, żeby zadowolić wszystkich, czyli... de facto nikogo :(
Tak, tak, wiem, Adam, cieszmy się, że jest cokolwiek i że musi się bilansować :/

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26567
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: FMF i inne Festiwale Muzyki Filmowej oraz Koncerty

#2223 Post autor: Koper » czw lut 26, 2015 19:07 pm

Polska. Fajna idea była może, ale się posrało i wyszło disco polo. :P
Niedługo nie będzie muzyki tylko Warbecki, Raminy i Morrisy będą tańczyć na lodzie, albo zrobią taką krakowską eurowizję dla kompozytorów filmówki. :P
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Tomek
Redaktor Kaktus
Posty: 4257
Rejestracja: pn maja 02, 2005 21:43 pm
Kontakt:

Re: FMF i inne Festiwale Muzyki Filmowej oraz Koncerty

#2224 Post autor: Tomek » czw lut 26, 2015 19:37 pm

Moje odczucia są takie same jak Kopra. No ale festiwal ma dalej bezkrytycznych followerów - w końcu na konkurencyjnym portalu 7 raz z rzędu został wybrany wydarzeniem roku :-P
hp_gof pisze:Jak dla mnie Bond to nie żaden salon, tylko wiocha dla mas. Skomercjalizowali strasznie program z Teneryfy, dodając pioseneczki w wykonaniu lokalnych gwiazd i gwiazdeczek i w dodatku pozwolili gawiedzi wybierać program w głosowaniu :roll: Przepraszam, że tak pogardliwie, ale co roku jest to samo i się wkurzyć można.
A po co owijać w bawełnę. Nie róbmy z tego festiwalu świętej krowy.
hp_gof pisze:Ja się pytałem, co z tegorocznego repertuaru jest wg Ciebie galą dla salonu. Gala gier komputerowych? (gawiedź - sorry, Wawrzek). Tzn. uważam, że dobrze, że dbają o różne grupy odbiorców, ale nie powinno to się odbywać kosztem "mięcha". Jak już to te Szekspiry i Wajda (choć to akurat wydaje się w miarę sensowne i fajne; lubię Wajdę, posłuchać znów Kilara na pewno nie zaszkodzi; Doyle ma fajne te kawałki do filmów Branagha; Elliot nam się niedługo opatrzy, ale on też potrafi zaskoczyć jakąś suitką; Zakochany Szekspir wpada w ucho - myślę, że może być ogólnie nieźle; poza tym jacyś klasycy też są przewidziani). Star Trek uważam, że super. Na koncerty symultaniczne musi być komercha, no i wybór jest ograniczony do tego co jeździ już po świecie.
Gala Wajdy się na takową zanosi. Jedynie Szekspir aspiruje wg mnie do wydarzenia godzącego pobudki artystyczne z popularnymi (jakkolwiek to rozumieć).
hp_gof pisze:Tyle że te wszystkie gry komputerowe i koncerty tematyczne powinny być dodatkiem, a nie bazą festiwalu. A proporcje są na odwrót. Program układany, żeby zadowolić wszystkich, czyli... de facto nikogo :(
Tak, tak, wiem, Adam, cieszmy się, że jest cokolwiek i że musi się bilansować :/
Adam zna się z organizatorami, jest w jakiś sposób zaangażowany w to, to co będzie innego mówił. To tak jak z jego recenzjami płyt Lorenca. Mnie nie obchodzi to, ile biuro chce zarobić i jakie ma biznesplany. Tym niech się martwią ich spece od marketingu i finansów. Jak będą takie cieniasowate programy tworzyć, to na mnie nie zarobią.
Obrazek

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26567
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: FMF i inne Festiwale Muzyki Filmowej oraz Koncerty

#2225 Post autor: Koper » czw lut 26, 2015 19:41 pm

Cóż, Tomek, przynajmniej zdrowsi będziemy, ominie nas kilka dni wdychania smogu w Krakowie. :mrgreen: :mrgreen:
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

hp_gof

Re: FMF i inne Festiwale Muzyki Filmowej oraz Koncerty

#2226 Post autor: hp_gof » czw lut 26, 2015 19:56 pm

Tomek, na Tobie nie zarobią, ale zarobią na kilkunastu innych w Twoje miejsce. I to jest smutne :( Niedługo festiwal zjedzie do poziomu osób piszących komentarze na filmwebie (a wiadomo jakich mają idoli). Więc ja najprawdopodobniej przyjadę tylko na czwartek i piątek, ewentualnie sobotę, jeśli będą jakieś spotkanka z kompozytorami (jeśli jacyś - którzy mnie interesują - w ogóle będą!) czy panele i już. Tylko po to, żeby wypić szampana i/lub Żubrówkę :P za desplatowego Oscara w gronie #TeamAlexandreDesplat :P Bo tak to nie ma na czym oka/ucha zawiesić. W tamtym roku to chociaż był Marianelli (którego potencjału też kompletnie nie wykorzystali...). W tym roku będą znowu cedzić info przez kilkanaście tygodni, a na końcu się okaże, że główną gwiazdą będzie Djawadi.

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60159
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: FMF i inne Festiwale Muzyki Filmowej oraz Koncerty

#2227 Post autor: Adam » czw lut 26, 2015 21:22 pm

jesteście niesamowici.. nie ogłosili jeszcze całego programu, 6 innych nazwisk, a Wy jak zawsze klasyczne polaczki - narzekanie i narzekanie. i tak od wieków to samo... jak w tym kraju ma być lepiej?

i nie, nie znam jeszcze tych innych nazwisk i programu, wiem tylko jaki event będzie (tym samym + jedno nazwisko) jeszcze na 95% w finałowy dzień przed star trekiem. ale nie wiadomo jeszcze czy to wypali z przyczyn powiedzmy prawnych na okrągło, mimo że wszyscy b.chcą by to było, stąd też nie ogłosili jeszcze tego. i nie wiem tego od samych organizatorów bo ich o takie rzeczy nie pytam nigdy, było by to po prostu niezręczne i nietaktowne z mojej strony a do swojego gniazda srać nie lubię.

co do zarzutów Tomka, o tym że niby nigdy nie jestem krytyczny bo się znam z organizatorami itp itd - to może przeczytaj Tomek uważnie moją relację z fmf sprzed 2 lat, ok? zawsze mówię otwarcie co myślę nt temat i od kilku edycji na gorąco mówię co o tym sądzę zaraz po ogłoszeniu programów, również organizatorom. Organizatorom potrzebna jest opinia zdroworozsądkowa oparta na szerszym myśleniu, kogoś kto minimalnie liznął jak ten biznes wygląda od kuchni, a do tego siedzi w tym gatunku i nie jest szarym zjadaczem chleba w tym temacie.. Ja jestem jednym z wielu osób którzy wyrażają swoją opinię, spostrzeżenia itd. nie muszą się liczyć z moim zdaniem, nie oczekuję tego i nic z tego nie mam, ale dzięki temu - tak śmiem sądzić, może nieskromnie - ciesze się jakimś tam małym szacunkiem za tą szczerość którą podpieram argumentami czy porównaniami zawsze. miło jest usłyszeć 2 dni po festiwalu np. - stary miałeś rację jednak, to nie wyszło/było słabsze itp. Fanbojskie teksty kogo ja bym chciał i narzekanie że zróbcie coś ambitnego bo wszystko reszta to siara dla garniturków nikomu nie są potrzebne i do niczego konstruktywnego nie doprowadzą, bo świadczą wyłącznie o braku elementarnego rozeznania rynku. pomijam fakt, że dzięki tym garniturkom macie pracę...

tak więc może chill out Panowie i poczekajcie na resztę 6 nazwisk i programu, a potem jakieś opinie? :)
NO CD = NO SALE

hp_gof

Re: FMF i inne Festiwale Muzyki Filmowej oraz Koncerty

#2228 Post autor: hp_gof » czw lut 26, 2015 22:19 pm

No ale właśnie to czekanie do ostatniego momentu na ogłoszenie wszystkich nazwisk też jest do kitu. Tzn. ja wiem, że oni są w trakcie załatwiania etc., poza tym w każdym momencie mogą coś odwołać, ale przez to, że spędzają tłumy kompozytorów na raz, to tak jest. Ok, może my nie znamy się na stronie biznesowej takich wydarzeń, ale jesteśmy częścią odbiorców tego festiwalu (nawet taką ciut bardziej zorientowaną w temacie) i też mamy jakieś spostrzeżenia, uwagi, emocje. I te uwagi też są cenne, choć muszą być niestety poddane weryfikacji finansowej. Przecież ja np. tutaj nie wywalam całego programu do kosza, bo wiem, że pierdyliard innych osób się ucieszy z powodu koncertu serialowego czy jakiegoś innego, ale jeśli festiwal trwa ok. 5 dni i żadnego dnia nie ma miejsca na jeden klasyczny koncert muzyki filmowej, poświęcony jednemu kompozytorowi lub tematowi, wypełniony samą muzyką - bez zbędnego gadania, bez przyznawania nagród, bez populistycznych chwytów, no to chyba mam prawo być niezadowolony. Ok, tak jak mówię, Szekspir i Wajda mogą się okazać ciekawi, ale dlaczego przez tyle edycji nie było po prostu zwykłego koncertu np. Williamsa (bez obecności Williamsa), albo Goldsmitha, albo Jarre'a, albo nawet miks kilku z nich? Przecież jakaś esencja muzyki filmowej powinna być na takim festiwalu. A tak to widzę, że sprowadzają masę gwiazd jednego sezonu (odczytując przy tym wszystkie ich tytuły i nagrody) i więcej w tym wszystkim PRu niż muzyki. Ok, zarobić na to wszystko też muszą, żeby się zbilansowało, więc gale mogą sobie dalej robić, ale dajcie też trochę merytoryki! Zakładanie z góry, że na bardziej ambitny koncert się nie sprzedadzą bilety jest niedorzeczne. Nie wiem. Chyba nie ma się co denerwować, bo to i tak nic nie da.

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60159
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: FMF i inne Festiwale Muzyki Filmowej oraz Koncerty

#2229 Post autor: Adam » czw lut 26, 2015 22:23 pm

w tamtym roku te było narzekanie a potem zamknęli gęby krzykaczom jakoś ;-) takżep oczekajmy na te 6 nazwisk, muzyka serialowa to ogromny temat i w niej jest sporo dużych nazwisk więc wydaje mi się że dla każdego będzie tu coś miłego. nie zaproszą przecież samych Djawadich bo aż tylu lam w rcp to nie ma :P ;-)
NO CD = NO SALE

hp_gof

Re: FMF i inne Festiwale Muzyki Filmowej oraz Koncerty

#2230 Post autor: hp_gof » czw lut 26, 2015 22:31 pm

No ale czym zamknęli gęby? Samą obecnością Zimmera? Fajnie, że go sprowadzili, ale dobrze wiesz, że koncert składankowy nie był idealny. Zaczynając od prowadzenia poprzez repertuar. Sama miażdżąca cyce/jaja końcówka nie wystarczy, żeby uznać koncert za sukces. Poza tym to podejście "dla każdego coś miłego" jest trochę złudne, bo przepraszam, mam się cieszyć, że przejadę pół Polski, żeby usłyszeć jedną suitkę interesującego mnie kompozytora, a resztę muszę przemęczyć? Coraz bardziej mi to doskwiera. I pomyśleć, że jeszcze dwa lata temu potrafili zrobić koncert Iglesiasa (pomijam jego "dar" w postaci pieśni :P )...

Awatar użytkownika
Tomek
Redaktor Kaktus
Posty: 4257
Rejestracja: pn maja 02, 2005 21:43 pm
Kontakt:

Re: FMF i inne Festiwale Muzyki Filmowej oraz Koncerty

#2231 Post autor: Tomek » czw lut 26, 2015 22:31 pm

I tu jak zwykle wychodzi różnica w pojmowaniu świata przez Adama a innych. Oczywiście inni się nie znają ;-) Cóż, mogę się tylko pod wypowiedzią Jarka podpisać.

Adam, to właśnie siła narodu polskiego - że nie łyka bezmyślnie wszystkiego co mu się rzuci na pożarcie... I właśnie ten fakt, że gdzieś tam siedzisz w tej branży stanowi o tym, że Twoja percepcja tych zagadnień (od strony zwykłego konsumenta) jest wybacz, ale "spaczona" :) Tym bardziej, że Ty nie będziesz musiał zapłacić za żaden z tych koncertów, a jedyny wysiłek logistyczny jaki podejmiesz to przejazd kilka przystanków autobusem/tramwajem.
Adam pisze:pomijam fakt, że dzięki tym garniturkom macie pracę...
LOL. Tym sposobem myślenia, można powiedzieć, że każdy w tym kraju ma pracę dzięki pani premier i panu prezydentowi.
Obrazek

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60159
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: FMF i inne Festiwale Muzyki Filmowej oraz Koncerty

#2232 Post autor: Adam » czw lut 26, 2015 22:33 pm

zdarta płyta chyba będzie najlepsza :P

jeszcze będzie 6 nazwisk....
NO CD = NO SALE

Templar

Re: FMF i inne Festiwale Muzyki Filmowej oraz Koncerty

#2233 Post autor: Templar » czw lut 26, 2015 22:47 pm

No i co z tego, że będzie jeszcze 6 nazwisk, bilety już w przyszłym tygodniu będą sprzedawać, to co nie można krytykować, tylko mamy cicho siedzieć i grzecznie bilety kupować, bo jeszcze 6 nazwisk będzie? Jak będą to się je skomentuje, póki co komentujemy to co ogłosili, a jak nie chcieli krytyki to nie trzeba było nic częściowo ogłaszać.

hp_gof

Re: FMF i inne Festiwale Muzyki Filmowej oraz Koncerty

#2234 Post autor: hp_gof » czw lut 26, 2015 22:48 pm

Kurde, wkurza mnie to zwłaszcza dlatego, że byłem na koncercie Olka (z Olkiem), byłem na koncercie Giacchino (bez Giacchino) i było super! I byli ludzie! I nie łyknę tekstu, że za granicą to jest inaczej i jest inny rynek i ludzie bardziej świadomi, a u nas to trzeba lamy sprowadzać, bo publika łyknie tylko Djawadiego. Przecież muzyka filmowa to jest temat rzeka! Jest tyle możliwości, tyle konfiguracji, nawet na Teneryfie jest gotowy program, który niejedną osobę by zachwycił! Ja nie walczę o to, żeby był jakiś konkretny koncert z konkretnym kompozytorem, którego akurat JA lubię, tylko żeby była prezentowana muzyka filmowa na jakimś poziomie. A wszystko jest ustawiane pod gale, pod gości, pod eventy, a repertuar jest sprawą drugorzędną... Chyba wiem o co Tomkowi chodzi - że na festiwalu nie mamy możliwości posłuchać na żywo tego, czego słuchamy generalnie na co dzień. I nie chodzi o konkretne nazwisko, które akurat lubimy, tylko jakieś takie the best of. Na przykład weźmy sobie top30 z ostatniej dekady i top30 z lat 90-tych. NIE UWIERZĘ, że nie da się z tych tytułów ułożyć repertuaru, który przeciętny widz by kojarzył, a byłaby to zarazem klasyka gatunku i coś czego nie powstydziłyby się najlepsze sale koncertowe. Z jednej strony śmiejemy się, że failem było to, że Santaolalla dostał Oscara za Brokeback, a nie Gejsza, a na festiwalu usłyszymy co? Brokeback, a Gejszy nie. Bo musimy zaprosić podwójnego zdobywcę Oscara! (co z tego, że i tak nie przyjechał i co z tego, że i tak nikt go nie rozpoznaje i nikt na niego zbytnio nie czeka). Mało tego, ja w ogóle nie przypominam sobie, żeby kiedykolwiek coś z Williamsa zagrali na tym festiwalu...
I mówię to ja - człowiek, który poza Desplatem świata nie widzi!

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60159
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: FMF i inne Festiwale Muzyki Filmowej oraz Koncerty

#2235 Post autor: Adam » czw lut 26, 2015 22:56 pm

ale ja nic nie mówię żeby bilety kupować czy nie, zwracam tylko uwagę że krytykujecie połowe programu tak jakby to juz było wszystko.
NO CD = NO SALE

ODPOWIEDZ