THOMAS NEWMAN - 007 SKYFALL (2012) / ROCZNICA BOND-50

[Adam]

a Myster twierdzi że Woods nas oszukał audycją bo dał do niej tylko to co najlepsze

[Agent]

jeszcze nie sluchalem wiec co ja moge powiedziec

[Marek Łach]

Słucham sobie tej audycji Woodsa... Pierwsza suita jest po prostu bardzo dobra, momentami wręcz świetna. Akcja ekscytująca, ale nie przytłaczająca, w muzyce jest przestrzeń, są nawiązania do tematu Bonda, jest adrenalina, jest fajne nagranie. Ależ jestem dobrej myśli.

[Adam]

Słucham sobie tej audycji Woodsa... Pierwsza suita jest po prostu bardzo dobra, momentami wręcz świetna. Akcja ekscytująca, ale nie przytłaczająca, w muzyce jest przestrzeń, są nawiązania do tematu Bonda, jest adrenalina, jest fajne nagranie. Ależ jestem dobrej myśli.

Zaskakująco fajnie i żwawo płyną te suity, czego nie można było powiedzieć o poprzednich trzech udostępnionych utworach, więc coś jednak jest na rzeczy Zresztą jeśli chodzi o manipulację takimi suitami daleko nie trzeba sięgać, 20 minutowa zajawka z Battleship była świetna, a co wyszło ze scoru, każdy wie

[Marek Łach]

Zdaję sobie z tego sprawę. Wszystko jest kwestią produkcji albumu, jak się przemiesza akcję i underscore to dłużyzn może nie będzie. Na razie jestem na tak, nawet za cenę paru snujów.

[Adam]

no ja też byłem, ale Myster błysnął mądrością i znów mi ciśnienie opadło

[Agent]

najwazniejsze, ze jest te pare dobrych utworow nawet w tej suicie
takze cisnienie siega zenitu i juz sie nie moge doczekac na wieczor kiedy to przeslucham

[Adam]

oby dziś się dało, ale w weekend juz nie ma bata, musi być.

[Agent]

czy w tej suicie z radia slychac motyw ze sceny z koparka??

[Adam]

nie wnikałem aż tak bardzo, i szczerze to klipu z koparką już nie pamiętam

[Agent]

jak można tą trąbkę z tej sceny zapomnieć

turururuuuuuuummmm turururuuuuummmmmmm

[Wawrzyniec]

i znów mi ciśnienie opadło

"Opadło" To aż się boję, jaki jesteś pod ciśnieniem. Ja na razie nic nie słucham. W następny weekendzik obejrzę sobie "Skyfalla" i wtedy zabiorę się za score Newmana. Wiecie najpierw film, potem score, tak jest profesjonalniej.

[Agent]

Ja wole najpierw ost potem film wtedy lepiej sie oglada to jest dopiero profesjonalizm

[Wawrzyniec]

Nie. Wtedy score niepotrzebnie zdradza fabułę, a tego nie chcę. Gdybym słuchał "Avatara" przed premierą to wiedziałbym o tej super duper końcowej bitwie i jaka on będzie świetna, dzięki kawałkowi "War".

50.112.251.215

[Kaonashi]

No racja, nie wiem jak można najpierw słuchać a później oglądać, mając zamiar zrobić i jedno i drugie w najbliższych dniach.