Rise of the Guardians - Alexandre Desplat

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Ghostek
Hardkorowy Koksu
Posty: 10528
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
Kontakt:

Re: Rise of the Guardians - Alexandre Desplat

#211 Post autor: Ghostek » pt lis 09, 2012 14:52 pm

Endorfiny dosłownie rozsadzają ten topic. Szkoda że takowych brak w temacie Hobbita :(
Obrazek

hp_gof

Re: Rise of the Guardians - Alexandre Desplat

#212 Post autor: hp_gof » pt lis 09, 2012 15:01 pm

Jaki fanboj, taki topic ;) Ja mogę odpowiadać wyłącznie za wykonywanie swoich obowiązków i je w 100%-ach wykonuję :mrgreen:
Mam nadzieję, że ta pozytywna energia udzieli się innym :mrgreen:
Niech desplatowa moc będzie z Wami! :mrgreen:

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 35184
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: Rise of the Guardians - Alexandre Desplat

#213 Post autor: Wawrzyniec » pt lis 09, 2012 15:07 pm

hp_gof pisze:Niech desplatowa moc będzie z Wami! :mrgreen:
Nie ma nic piękniejszego, kiedy nasz ukochany kompozytor stworzy świetną pracę. Ale już nie przesadzajmy z niektórymi zwrotami. Ten z Mocą jest zarezerwowany. :wink:
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13764
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Rise of the Guardians - Alexandre Desplat

#214 Post autor: Kaonashi » pt lis 09, 2012 15:10 pm

Wawrzyniec pisze:
hp_gof pisze:Niech desplatowa moc będzie z Wami! :mrgreen:
Nie ma nic piękniejszego, kiedy nasz ukochany kompozytor stworzy świetną pracę. Ale już nie przesadzajmy z niektórymi zwrotami. Ten z Mocą jest zarezerwowany. :wink:
Uważaj, bo jeszcze Ci Desplat strzeli scory do nowych SW.
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 35184
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: Rise of the Guardians - Alexandre Desplat

#215 Post autor: Wawrzyniec » pt lis 09, 2012 15:18 pm

Już jedną serię po Williamsie kończył... Ale nie spekulujmy, nie kraczmy i skoncentrujmy się na Guaridanach, które jak hp_gof prognozował mogą okazać się Czarnym Koniem tego roku.
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60499
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Rise of the Guardians - Alexandre Desplat

#216 Post autor: Adam » pt lis 09, 2012 15:48 pm

Alexandre Desplat's hits all time high 8)
NO CD = NO SALE

hp_gof

Re: Rise of the Guardians - Alexandre Desplat

#217 Post autor: hp_gof » pt lis 09, 2012 16:01 pm

Adam, powtarzasz się w kółko...
Macie parę fotek :mrgreen:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 35184
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: Rise of the Guardians - Alexandre Desplat

#218 Post autor: Wawrzyniec » pt lis 09, 2012 17:16 pm

Wygląda na dobre wydanie. Miłego słuchania, tylko nie zajedź CD. :wink:
#WinaHansa #IStandByDaenerys

hp_gof

Re: Rise of the Guardians - Alexandre Desplat

#219 Post autor: hp_gof » pt lis 09, 2012 17:33 pm

No więc kontynuując mój monolog wewnętrzny, przesłuchałem już całą płytę, nie zaskoczyła mnie :mrgreen: Znam już od kilku dni wszystkie utwory na pamięć, a że wcześniej sobie już ułożyłem playlistę na kształt albumu, to była tylko czysta formalność :P
Album jest bardzo dobrze zmontowany, praktycznie nie ma nudnych utworów, muzyka trzyma w napięciu przez całą godzinę! Świetna rozrywka, są dziecięce marzenia, są emocje, jest akcja, jest groza - wszystko, wszystko, wszystko! Po raz pierwszy nie jestem w stanie polecić żadnego kawałka, bo... WSZYSTKIE są godne polecenia, no serio :mrgreen: No ale nie będę się tu więcej może tak jarał, bo się nakręcicie, a potem będziecie zawiedzeni... Ja już słucham tego od kilku dni, więc jestem nakręcony, ale przy pierwszym odsłuchu musiałem się przyzwyczaić do tego brzmienia, bo spodziewałem się czegoś delikatnie innego. Ale wniosek jest taki, że albumu świetnie się słucha. Jak to Wam się nie spodoba, to już z Desplata chyba nic nigdy się Wam nie spodoba ;)
A co do piosenki - kurczę, no nie zmienię zdania, że to wykonanie w jakimś punkcie szwankuje, nie wnikam czy jest technicznie czysto, ale wykonanie orkiestry mega, tekst w porządku, tylko nie ma jakiejś takiej chemii, magii w śpiewie. Ale ujdzie. To, że to wersja 'operowa' nigdy mnie nie wkurzało ;)
Ocena muzyki samej w sobie na albumie - 4,5 (choć jak na fanboja to strasznie mało!!!). Jeśli w filmie będzie się ta muzyka sprawowała naprawdę świetnie i będzie jednym z głównych bohaterów filmu, to jestem w stanie wystawić maksymalną sumaryczną ocenę - czyli 5! Jak dla mnie najlepszy do tej pory score Desplata w jego hollywoodzkiej karierze. Jak ma dostać w końcu Oscara, to to jest chyba najlepszy moment i chyba największe realne szanse. Trzymam kciuki!

PS. U mnie każde kupione CD leży na półce, a słucham ze zripowanej wersji :P Płyta jest po to, żeby ładnie wyglądała w kolekcji i żeby Desplat miał kasę na nowe chustki ;)

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60499
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Rise of the Guardians - Alexandre Desplat

#220 Post autor: Adam » sob lis 10, 2012 07:59 am

Desplat w videowywiadzie o Guardianach 8): http://www.traileraddict.com/trailer/ri ... re-desplat
NO CD = NO SALE

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 35184
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: Rise of the Guardians - Alexandre Desplat

#221 Post autor: Wawrzyniec » sob lis 10, 2012 20:57 pm

Przesłuchałem na razie dwa razy i trochę jestem przytłoczony. Technicznie to wszystko pięknie wygląda, czasami ładnie daje o sobie znać flet, ale na razie jeszcze nie za bardzo udało mi się wychwycić tematy. Ale na pewno jest to dobry score, choć piosenka już taka nie jest i nijak pasuje mi do reszty płyty i filmu. :?
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Marek Łach
+ Jerry Goldsmith +
Posty: 5671
Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
Lokalizacja: Kraków

Re: Rise of the Guardians - Alexandre Desplat

#222 Post autor: Marek Łach » sob lis 10, 2012 21:12 pm

Wawrzyniec pisze:Np. Marek, który przez niektórych uważany jest za fanboya Desplata nie jest zadowolony z tej nowej drogi jaka obrał Francuz. On woli tego refleksyjnego, dostojnego, plumkającego Desplata.
Trochę nie moje poglądy mi przypisujesz. ;) Przynajmniej tak wnioskuję ze stworzonego przez Ciebie podziału na Desplata europejskiego i amerykańskiego, którego to podziału nie rozumiem. :P Desplat nie obrał jak na razie żadnej nowej drogi, tylko po prostu trafiają mu się słabsze - moim zdaniem - score'y, co dawniej się nie zdarzało. I to zarówno na gruncie hollywoodzkim (Argo), jak i europejskim (Reality). Desplat amerykański to przecież i Złoty Kompas, i Benjamin Button, i Idy marcowe, i Pottery, i A Better Life, i Extremely Loud... - wszystko są to ścieżki, które cenię. Argo nie jest przejawem amerykanizacji Desplata, cokolwiek by to znaczyło - Argo jest po prostu przykładem muzyki płytkiej i mało wartościowej, co nie ma żadnego związku z jej kontynentalną genezą. ;)

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60499
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Rise of the Guardians - Alexandre Desplat

#223 Post autor: Adam » sob lis 10, 2012 21:12 pm

Wawrzyniec pisze:Przesłuchałem na razie dwa razy i trochę jestem przytłoczony. Technicznie to wszystko pięknie wygląda, czasami ładnie daje o sobie znać flet, ale na razie jeszcze nie za bardzo udało mi się wychwycić tematy. Ale na pewno jest to dobry score, choć piosenka już taka nie jest i nijak pasuje mi do reszty płyty i filmu. :?
no fajnie Wawrzyniec, ale po co słuchać badziewnie wydanej sesji nagraniowej, zamiast poczekać na ładnie ułożoną płytę z konkretną muzą i mniejszą jej ilością?
NO CD = NO SALE

Templar

Re: Rise of the Guardians - Alexandre Desplat

#224 Post autor: Templar » sob lis 10, 2012 21:25 pm

Słucham oficjalnego wydania od wczoraj (dzięki wielkie hp_gof!) i powiem krótko - geniusz! :D Epicki score, dawno już nie było tak świetnej przygodowej muzyki, Desplat pozamiatał, tematów jest sporo, dla mnie najlepszy jest zdecydowanie ten z Calling the Guardians, pojawia się on też w wielu innych utworach, bardzo mi się podobają również elfickie fanfary :) Trudno wybrać najlepsze utwory, prawie wszystkie są rewelacyjne :D Za płytę daję od razu 5 :D I na chwilę obecną stawiam ten score razem z Carterem na pierwszym miejscu i czekam na film :D

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60499
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Rise of the Guardians - Alexandre Desplat

#225 Post autor: Adam » sob lis 10, 2012 21:26 pm

oo, HP'k - lista crew z książeczki, czekamy. mi jeszcze mtj nei wysłał. od 13stego dopiero.
NO CD = NO SALE

ODPOWIEDZ