Według mnie nie ma sobie co zaprzątać tym głowy (bo tamta składanka była jedną z najsłabszych kompilacji kompozytorskich Silvy...). Po prostu specyficzna elektronika i brzmienie Zimmera w innym nagraniu Prażan powychodziło tandetnie a niektóre fragmenty elektroniki lepiej pominąć milczeniem...
Czego ostatnio słuchaliście?
Re: Czego ostatnio słuchaliście?
Większość z tego pokrywa się jak widzę z poprzednią składanką Silvy:

Według mnie nie ma sobie co zaprzątać tym głowy (bo tamta składanka była jedną z najsłabszych kompilacji kompozytorskich Silvy...). Po prostu specyficzna elektronika i brzmienie Zimmera w innym nagraniu Prażan powychodziło tandetnie a niektóre fragmenty elektroniki lepiej pominąć milczeniem...
Według mnie nie ma sobie co zaprzątać tym głowy (bo tamta składanka była jedną z najsłabszych kompilacji kompozytorskich Silvy...). Po prostu specyficzna elektronika i brzmienie Zimmera w innym nagraniu Prażan powychodziło tandetnie a niektóre fragmenty elektroniki lepiej pominąć milczeniem...

- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 34976
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: Czego ostatnio słuchaliście?
Chris Bacon - Source Code
Ciekawy score. Nie jest to łatwa muzyka, ale napisana na poziomie. Tylko, że jak na thrillerowaty score przystało ważną rolę odgrywa tutaj budowanie klimatu, napięcia. Z pełną oceną wstrzymam się do obejrzenia filmu, abym mógł ocenić jak to się sprawuje z obrazem. Ale czuje, że będzie się dobrze sprawowało.
Ciekawy score. Nie jest to łatwa muzyka, ale napisana na poziomie. Tylko, że jak na thrillerowaty score przystało ważną rolę odgrywa tutaj budowanie klimatu, napięcia. Z pełną oceną wstrzymam się do obejrzenia filmu, abym mógł ocenić jak to się sprawuje z obrazem. Ale czuje, że będzie się dobrze sprawowało.
#WinaHansa #IStandByDaenerys
Re: Czego ostatnio słuchaliście?
W sumie zgodzę się, przy czym ta muzyka sprawdzać się będzie głównie w kinie. Na płycie nie brzmi źle, ale trudno zawiesić na czymś ucho. Przy tym brzmi też dość inteligentnie - na plus.
Re: Czego ostatnio słuchaliście?
Inteligentnie, a i dojrzałe. Dodam jeszcze, że "Frozen Moment" to na obecną chwilę jeden z najładniejszych utworów roku.
Re: Czego ostatnio słuchaliście?
Ten "Frozen Moment" to musiał gdzieś podpatrzyć u HowardaTomek pisze:Terminowanie u Howarda nie idzie raczej na marne

- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 34976
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: Czego ostatnio słuchaliście?
A jeszcze wyjdzie, że to Howard podpatrzył to u Bacona
A ogólnie to chyba możemy spokojnie mówić o jednym z lepszych Odkryć jak na ten rok. Udany debiut.

A ogólnie to chyba możemy spokojnie mówić o jednym z lepszych Odkryć jak na ten rok. Udany debiut.
#WinaHansa #IStandByDaenerys
- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26552
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: Czego ostatnio słuchaliście?
Czy Ty ślepy jesteś czy masz amnezję? Ile razy trza Ci powtarzać, że Bacon już rok temu "debiutował" w takim masowym projekcie?
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 34976
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: Czego ostatnio słuchaliście?
Ślepy, głuchy, sklerotyk, tak to właśnie ja.
WIem, że coś tam wspominaliście, ale na soundtrackcollector widzę z projektów Bacon "RV", "Space Chimps" (które nie jest wyłącznie jego), "Love Ranch", "Gnomeo and Juliet" (wiadomo w jakiej funkcji) i teraz dopiero "Source Code".
Zresztą mogę się mylić, ale chyba "Source Code" jest pierwszym wydanym jego soundtrackiem.
WIem, że coś tam wspominaliście, ale na soundtrackcollector widzę z projektów Bacon "RV", "Space Chimps" (które nie jest wyłącznie jego), "Love Ranch", "Gnomeo and Juliet" (wiadomo w jakiej funkcji) i teraz dopiero "Source Code".
Zresztą mogę się mylić, ale chyba "Source Code" jest pierwszym wydanym jego soundtrackiem.
#WinaHansa #IStandByDaenerys
- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26552
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: Czego ostatnio słuchaliście?

"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 34976
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: Czego ostatnio słuchaliście?
Nie ma tego na soundtrackcollector
Adam do raportu




#WinaHansa #IStandByDaenerys
Re: Czego ostatnio słuchaliście?
Pee-wee's Big Adventure - typowy wczesny Elfman. Mnóstwo oryginalnych, szybkich, często zabawnych lub ironicznych melodii. Niestety, w przeciwieństwie do wielu innych jego prac, Pee-weego słucha się jednym uchem, a drugim wypuszcza, a stosunkowo krótki album bardzo szybko zlewa się w jedno (mamy tu zresztą masę utworów poniżej minuty).
3 / 5
La Vita e Bella - przyznaję, temat przewodni jest czarujący. Ale jak to cudo mogło wygrać z TTRL dalej nie wiem.
4 / 5
My Best Friend's Wedding - cukierkowo, chwilami aż za bardzo, mimo iż JNH poniżej pewnego poziomu nie schodzi, to jednak jest to jedno z jego gorszych dokonań. Także piosenki nie zachwycają - raczej przeciętny standard.
2 / 5
Die Konferenz Der Tiere - pod względem piosenek to żenada, bo mamy nowe, kiepskie wykonania szlagierów, lub tak ograne nuty, że hej. Score Newmana z kolei przyjemny, ale nic poza tym. Całość to średniostrawny miks.
2 / 5
Una Lucertola Con La Pelle Di Donna - jak zawsze u mistrza motyw przewodni miażdży (no dobra, może nie miażdży, ale jest bardzo ładny, ma klasę). Za to reszta albo asłuchalna albo sprawdza się tylko w kontekście filmu. No i album taki sobie - cała masa Versione II, które niczym się nie różnią od małociekawych oryginałów.
2 / 5
3 / 5
La Vita e Bella - przyznaję, temat przewodni jest czarujący. Ale jak to cudo mogło wygrać z TTRL dalej nie wiem.
4 / 5
My Best Friend's Wedding - cukierkowo, chwilami aż za bardzo, mimo iż JNH poniżej pewnego poziomu nie schodzi, to jednak jest to jedno z jego gorszych dokonań. Także piosenki nie zachwycają - raczej przeciętny standard.
2 / 5
Die Konferenz Der Tiere - pod względem piosenek to żenada, bo mamy nowe, kiepskie wykonania szlagierów, lub tak ograne nuty, że hej. Score Newmana z kolei przyjemny, ale nic poza tym. Całość to średniostrawny miks.
2 / 5
Una Lucertola Con La Pelle Di Donna - jak zawsze u mistrza motyw przewodni miażdży (no dobra, może nie miażdży, ale jest bardzo ładny, ma klasę). Za to reszta albo asłuchalna albo sprawdza się tylko w kontekście filmu. No i album taki sobie - cała masa Versione II, które niczym się nie różnią od małociekawych oryginałów.
2 / 5
Re: Czego ostatnio słuchaliście?
Broken Arrow 2 CD Complete - Hans Zimmer( additonal music by HGW)
.
O matko jaka sieka, ledwo wytrwałem do końca
. Za długie to w cholerę i nawet ten świetny motywik i klika country- folkowych zagrań tutaj nie pomoże . Album podstawowy o wiele łatwiejszy do przejścia i bardziej słuchalny. Choć tak jak mówię ja zwolennikiem tej muzyki poza obrazem nigdy nie byłem .
2.5/5
Chris Bacon - Source Code
Całkiem niezłe, dobry temacik i dwa ostatnie utwory, na płycie trochę meczy, ale w filmie powinno się sprawdzić. Rzadko się piszę coś na tym poziomie do takiego gatunku. Mocne:
3/5

O matko jaka sieka, ledwo wytrwałem do końca

2.5/5
Chris Bacon - Source Code
Całkiem niezłe, dobry temacik i dwa ostatnie utwory, na płycie trochę meczy, ale w filmie powinno się sprawdzić. Rzadko się piszę coś na tym poziomie do takiego gatunku. Mocne:
3/5
Re: Czego ostatnio słuchaliście?
Zanim mnie od buców pozwymyślasz znowu, to najpierw dowiedz się co nieco o ścieżce danej a może i gatunkach muzycznych, bo w "Broken Arrow" nie ma absolutnie żadnego country albo folku...bladerunner pisze:Broken Arrow 2 CD Complete - Hans Zimmer( additonal music by HGW).
O matko jaka sieka, ledwo wytrwałem do końca. Za długie to w cholerę i nawet ten świetny motywik i klika country- folkowych zagrań tutaj nie pomoże . Album podstawowy o wiele łatwiejszy do przejścia i bardziej słuchalny. Choć tak jak mówię ja zwolennikiem tej muzyki poza obrazem nigdy nie byłem .
2.5/5

A określenie "sieka" to Twoja zwykła prowokacja

To to nowe wydanie z tego produkowanego przez Chińczyków boxu za 500 USD?Mefisto pisze:Pee-wee's Big Adventure - typowy wczesny Elfman. Mnóstwo oryginalnych, szybkich, często zabawnych lub ironicznych melodii. Niestety, w przeciwieństwie do wielu innych jego prac, Pee-weego słucha się jednym uchem, a drugim wypuszcza, a stosunkowo krótki album bardzo szybko zlewa się w jedno (mamy tu zresztą masę utworów poniżej minuty).
3 / 5


Re: Czego ostatnio słuchaliście?
Yup.
The Conspirator - ledwo zmęczyłem, głównie ze względu na długość. Widzę, że Isham zaczyna iść w ilość (zarówno projektów, jak i wydań tychże), miast w jakość.
2 / 5 - może w filmie będzie lepiej brzmieć
The Conspirator - ledwo zmęczyłem, głównie ze względu na długość. Widzę, że Isham zaczyna iść w ilość (zarówno projektów, jak i wydań tychże), miast w jakość.
2 / 5 - może w filmie będzie lepiej brzmieć