FMF i inne Festiwale Muzyki Filmowej oraz Koncerty
Re: FMF i inne Festiwale Muzyki Filmowej oraz Koncerty
Termin znacznie lepszy, to teraz jeszcze liczę, że z programem się postarają.
- galljaronim
- John Powell
- Posty: 1218
- Rejestracja: czw sty 14, 2010 21:23 pm
- Lokalizacja: Kęty
Re: FMF i inne Festiwale Muzyki Filmowej oraz Koncerty
fak je. zgodnie z mrugnięciami Arniego, potwierdziło się że rusza w trase koncertową ze swoim fantastycznie przyjętym wielkim koncercie w RAH. najbliższe eventy:


NO CD = NO SALE
Re: FMF i inne Festiwale Muzyki Filmowej oraz Koncerty
He's name is Arnold. David Arnold.
nie jade, najpierw cza wolne dostać a ja mam z tym problemy nawet na fmf
no i mam już autografy Arniego w tym jeden z dedykacją osobistą, więc ciśnienie mam mniejsze
i przede wszystkim - to nie staruszek więc sie nie pali, jeszcze go zobaczę na koncercie, może bliżej, u nas czy w Pradze np kiedyś..
teraz się żyje tylko Bondem 24 a nie jakiś tam Arni

nie jade, najpierw cza wolne dostać a ja mam z tym problemy nawet na fmf

no i mam już autografy Arniego w tym jeden z dedykacją osobistą, więc ciśnienie mam mniejsze

teraz się żyje tylko Bondem 24 a nie jakiś tam Arni

Ostatnio zmieniony wt gru 02, 2014 22:14 pm przez Adam, łącznie zmieniany 1 raz.
NO CD = NO SALE
Re: FMF i inne Festiwale Muzyki Filmowej oraz Koncerty
Powinno być "HIS name" 
Jak zdobyłeś autograf z dedykacją?

Jak zdobyłeś autograf z dedykacją?
Re: FMF i inne Festiwale Muzyki Filmowej oraz Koncerty
kumpel podszedł do niego w Ubedzie i poprosił 

NO CD = NO SALE
Re: FMF i inne Festiwale Muzyki Filmowej oraz Koncerty
Takie coś nie sprawia 100%-owej satysfakcji. No ale życie toczy się dalej, kiedyś się na pewno uda 

Re: FMF i inne Festiwale Muzyki Filmowej oraz Koncerty
owszem że nie sprawia. ale jest dokładnie jak piszesz, Arni nie ma 84 lat 

NO CD = NO SALE
Re: FMF i inne Festiwale Muzyki Filmowej oraz Koncerty
Zapraszam do czytania relacji z koncertu Olka w Londynie
Co jest ważniejsze od Unbroken Desplata? No właśnie to 
http://filmmusic.pl/index.php?act=artykul&page=0&id=154
Przyjmuję na privie zapisy na wiecie co
Tu znalazłem w necie taki oto filmik z prawie całą suitą z Imitation Game: https://www.youtube.com/watch?v=6XTRfIdJLoA
A tu ode mnie jeszcze bonusowe zdjęcie



http://filmmusic.pl/index.php?act=artykul&page=0&id=154
Przyjmuję na privie zapisy na wiecie co

Tu znalazłem w necie taki oto filmik z prawie całą suitą z Imitation Game: https://www.youtube.com/watch?v=6XTRfIdJLoA
A tu ode mnie jeszcze bonusowe zdjęcie


- qnebra
- Zdobywca Oscara
- Posty: 3250
- Rejestracja: pn mar 11, 2013 12:28 pm
- Lokalizacja: Zadupie Mordoru
Re: FMF i inne Festiwale Muzyki Filmowej oraz Koncerty
Zazdroszczę bycia tam i zastanawiam się, jak wielkim przeżyciem było to dla naczelnego forumowego fana Aleksandra Desplą.
Re: FMF i inne Festiwale Muzyki Filmowej oraz Koncerty
W każdym bądź razie: szacun.
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
Re: FMF i inne Festiwale Muzyki Filmowej oraz Koncerty
Szacun to dla wszystkich osób, które przeczytały tę relację od deski do deski, a nie przejrzały tylko zdjęcia i program koncertu
qnebra - moje przeżycia są opisane w tekście
Potwierdzę raz jeszcze - naprawdę pozytywne! Raz, że praktycznie wszystkie utwory bardzo dobrze znałem. Dwa, że na żywo te wykonania były tak pełne brzmieniowo, soczyste, różnorodne i w bardzo wielu miejscach niezwykle dynamiczne, aż mi przez cały koncert noga chodziła w rytmie muzyki (na nagraniu z koncertu słychać nawet miejscami lekkie skrzypienie fotela
). Tak jak mówię, ponieważ jestem przyzwyczajony do oryginału, bałem się trochę, że na żywo nie będzie efektu WOW. Że nie podołają, że wykonanie będzie gorsze. No ale to jest LSO
I tak jak napisałem, brzmiało to momentami nawet lepiej, bo pełniej! Nawet nagranie tego nie odda, choć czuć na nim trochę tę moc 
No spotkanie z Olem - no cóż, trochę krótkie (to już Hansa widziałem więcej razy
), ale on jest tak sympatycznym człowiekiem, że nie da się go nie lubić
No po prostu swoimi żartami trolluje na każdym kroku
Gwarantuję Wam, że jeśli kiedyś przyjedzie na FMF i będzie miał swój oddzielny koncert, a nie jakieś pierdoły składankowe, to nikt nie wyjedzie zawiedziony
I jak ktoś mi powie, że to plumkacz to go zatłukę, bo nie wie, jak się myli! Ja sam się zdziwiłem, że ta jego muzyka może brzmieć tak dobrze! Kto chce linki, niech się zgłasza. Możecie zadawać jakieś dodatkowe pytania, chętnie się wypowiem 

qnebra - moje przeżycia są opisane w tekście




No spotkanie z Olem - no cóż, trochę krótkie (to już Hansa widziałem więcej razy





- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26567
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: FMF i inne Festiwale Muzyki Filmowej oraz Koncerty
Id marcowych nie było ani Lisa a zamiast tego jakieś suchary typu King's Speech... Trochę Olo widzę w kulki poleciał. 
Ale może fanbojsi wolą takie plumkanie.

Ale może fanbojsi wolą takie plumkanie.

"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
Re: FMF i inne Festiwale Muzyki Filmowej oraz Koncerty
Wiesz, koncert był zróżnicowany. I choć miałem obawy, że nie będzie jakichś tam highlightów, to podczas koncertu zrozumiałem tę koncepcję. Suita z King's Speech trwała raptem 3 minuty i 42 sekundy, więc błaaaaaaaaagam. Plumkania o dziwo w ogóle nie było (fortepian został zdyskryminowany!). Były same świetne melodie, w dodatku pięknie rozwinięte, osiągające mocny punkt kulminacyjny. Natomiast brak Id marcowych całkowicie rozumiem. Po pierwsze dlatego, że jest to motyw prosty jak konstrukcja cepa, a po drugie obecność Ghost Writera całkowicie wystarcza (owacja na stojąco!). W dodatku utworów rytmiczno-perkusyjnych było całkiem sporo. Lis faktycznie byłby ciekawy, bo nie kojarzę, żeby go gdzieś kiedykolwiek grali, ale był inny, tegoroczny Anderson - polecam przesłuchanie tej nowej aranżacji GBH - bardzo zgrabna, choć krótka, bo 4-minutowa. Natomiast nie da się w trakcie 2-godzinnego koncertu zmieścić wszystkiego z twórczości Desplata, zwłaszcza uwzględniając w jakim tempie on tworzy nowe rzeczy
Chętnie bym posłuchał MM albo RoTG, no ale może innym razem 

