Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
-
Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 34955
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
-
Kontakt:
#196
Post
autor: Wawrzyniec » pt sty 21, 2011 21:20 pm
Coś się przypieprzył tego atłasowego studia?

To wcale nie jest śmieszne.
I tak rzeczywiście wracajmy do tego filmu, który za rok powstanie.
#WinaHansa #IStandByDaenerys
-
bladerunner
#197
Post
autor: bladerunner » pt sty 21, 2011 21:20 pm
Wawrzyniec pisze:Chodziło mi bardziej o te wycieczki osobiste i uszczypliwości

A "Black Hawk Down" muzycznie jest wybitne i tyle w tym temacie.
Wracajmy do Obcego.
wybitne to jest TTRL, czy to co Ci Koper napisał powyżej

. Słuchaj się bardziej obytych

.
-
Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 34955
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
-
Kontakt:
#198
Post
autor: Wawrzyniec » pt sty 21, 2011 21:22 pm
bladerunner pisze:Słuchaj się bardziej obytych

.
Bladu, a skąd u Ciebie takie warszawskie naleciałości?

#WinaHansa #IStandByDaenerys
-
DanielosVK
- Howardelis Vangeshore
- Posty: 7893
- Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm
#199
Post
autor: DanielosVK » pt sty 21, 2011 21:27 pm
A ja Black Hawk Down również uważam za dzieło doskonałe.
A co do tematu:
Goldenthal,
kurwa!

Fe.
Cóż za score, Howard Shore.
-
muaddib_dw
- Zdobywca Oscara
- Posty: 3237
- Rejestracja: wt lis 24, 2009 16:40 pm
- Lokalizacja: Kargowa
#200
Post
autor: muaddib_dw » sob sty 22, 2011 19:39 pm
Alien Goldenthala jest świetny, Hornera bombastyczny ale Goldsmitha najbardziej alienowaty, dziki, surowy, zimny z mega klimatem.
-
DanielosVK
- Howardelis Vangeshore
- Posty: 7893
- Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm
#201
Post
autor: DanielosVK » sob sty 22, 2011 21:41 pm
dziki, surowy, zimny z mega klimatem
Ścieżka Goldenthala jest również: dzika, surowa, zimna, z mega klimatem. A przy tym oryginalna i swoimi dysonansami potrafiąca przyprawić o zawrót głowy. I do tego ten melancholijny głos chłopczyka... Jak jej słucham w ciemności to myślę, że ktoś za mną stoi. :)
Fe.
Cóż za score, Howard Shore.
-
Mefisto
#202
Post
autor: Mefisto » sob sty 22, 2011 22:22 pm
Sam Goldenthal

-
DanielosVK
- Howardelis Vangeshore
- Posty: 7893
- Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm
#203
Post
autor: DanielosVK » sob sty 22, 2011 22:33 pm
Pomarzyć. ;)
Fe.
Cóż za score, Howard Shore.
-
Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26542
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
-
Kontakt:
#204
Post
autor: Koper » sob sty 22, 2011 23:37 pm
Zboczeniec

"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
-
DanielosVK
- Howardelis Vangeshore
- Posty: 7893
- Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm
#205
Post
autor: DanielosVK » sob sty 22, 2011 23:54 pm
To Ty masz sprośne myśli. :P
Fe.
Cóż za score, Howard Shore.
-
muaddib_dw
- Zdobywca Oscara
- Posty: 3237
- Rejestracja: wt lis 24, 2009 16:40 pm
- Lokalizacja: Kargowa
#206
Post
autor: muaddib_dw » ndz sty 23, 2011 11:49 am
DanielosVK pisze:dziki, surowy, zimny z mega klimatem
Ścieżka Goldenthala jest również: dzika, surowa, zimna, z mega klimatem. A przy tym oryginalna i swoimi dysonansami potrafiąca przyprawić o zawrót głowy. I do tego ten melancholijny głos chłopczyka... Jak jej słucham w ciemności to myślę, że ktoś za mną stoi.

I dlatego jest u mnie tuż za Goldsmithem. Awangarda Goldethala i mnie poraża+ wizja Finchera wzajemnie się uzupełniły. I fakt dopiero w trzeciej odsłonie pojawiają się chóry i soliści. Chłopięcy głos wspaniale przenika pustą i zimną przestrzeń kosmiczną, podkreślając samotność głównej bohaterki, dodając ludzki pierwiastek w tym całym bezlitosnym bezkresie. Goldsmith uzyskał ten sam efekt w pierwszej odsłonie, przy użyciu samej orkiestry i charakterystycznych dla jego stylu obcych dźwięków.
-
Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 34955
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
-
Kontakt:
#207
Post
autor: Wawrzyniec » ndz sty 23, 2011 17:14 pm
Tyle, że film Finchera zdecydowanie odstaje od dwóch poprzednich, przez co i otrzymał bardziej awangardową muzykę. Hornera muzyka zaś doskonale wpisuje się w klimat, który rozpoczął pierwszy "Alien", plus posiada świetny, dynamiczny motyw Wolfena

#WinaHansa #IStandByDaenerys
-
Adam
- Jan Borysewicz
- Posty: 59978
- Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm
#208
Post
autor: Adam » czw mar 03, 2011 10:52 am
Horner

liczy się tylko Horner, reszta jest milczeniem

-
DanielosVK
- Howardelis Vangeshore
- Posty: 7893
- Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm
#209
Post
autor: DanielosVK » czw mar 03, 2011 14:17 pm
Goldenthal, kurwa.

Fe.
Cóż za score, Howard Shore.
-
Mefisto
#210
Post
autor: Mefisto » czw mar 03, 2011 14:30 pm
j.w. kurwa
