Forumowy ranking Track of the Year 2011

[Wawrzyniec]

Ja akurat od połowy lat 90tych jestem fanem BVB. Ale potrafię fair i z pełną kulturą pogratulować zwycięzcy.

[kiedyśgrześ]

Dzięki uprzejmości Pana Youtube właśnie przejechałem prawie całe forumowe zestawienie we wskazanej kolejności i musze powiedzieć, że uczestnicy plebiscytu okazali się być bardzo zachowawczy, no nic tu nie wychodzi poza (dla uproszczenia nazwijmy go neoklasycystycznym) schemat

[Wawrzyniec]

Czyli mniej eufemistycznie, chcesz powiedzieć, że 15 osób, które głosowało Twoim zdaniem dało ciała?

[kiedyśgrześ]

De gustibus non est disputandum Już moje roczne zestawienie albumów wskazuje na to, że celuję w nieco innym kierunku

[Arthur]

1 Alex Heffes - The Rite
2 Michael Giacchino - Super 8
3 Marco Beltrami - The Thing
4 Christopher Young – Priest
5 Cliff Martinez – Contagion
6 Rodrigo Sanchez, Gabriela Quintero - Pirates of the Caribbean 4 On Strangers Tides
7 Ilan Eshkeri - Johnny English Reborn
8 Patrick Doyle - Rise Of The Planet Of The Apes
9 Brian Tyler - Fast Five
10 Michael Andrews - Bad Teacher

Określenie: nowoczesne pasuje jak ulał. Tylko to Super 8 jakoś nie pasuje do reszty. Ale większość z nas dała Super 8 do listy- bo bycie dzieckiem od czasu do czasu wciąż cieszy każdego z nas.

[DanielosVK]

No to nie rozumiem, o co kiedyśgrzesiowi chodzi, bo wyróżnione przez niego pozycje również są na maxa schematyczne.

[kiedyśgrześ]

Czy ja mówię, że nie są Najprościej posłużyć się przykładem, to jest konkretny kawałek, który mi się podoba:
http://www.youtube.com/watch?v=0QkEF4WG ... re=related
czegoś takiego w forumowym Top15 nie uwidzisz

[DanielosVK]

No nie, a wiesz czemu? Bo ten track jest zwyczajnie przeciętny.

[kiedyśgrześ]

Najwyraźniej jestem fanbojem przeciętnych tracków

EDIT: ten przykład to nie przypadek, dokładnie gdy usłyszałem ten numer w filmie, w głowie zapadła decyzja, muszę mieć tą płytę

[DanielosVK]

Polecam Ci w takim razie soundtracki Shore'a. Solidna dawka dysonansów i napięcia, ale o wiele bardziej oryginalna i pomysłowa od tego dosyć schematycznego straszaka.

[kiedyśgrześ]

Nie musisz, fanbojem Shore'a też jestem, całkiem niedawno sprawiłem sobie wreszcie na półkę Naked Lunch

Edit:To jest muza, która wg mnie nadaje się do topów http://www.youtube.com/watch?v=42z2KTPfe-s

[DanielosVK]

O, szacun, bro. Tylko jak Ty jesteś też fanboyem Shore'a, to ja już nie jestem unikalny...

[bladerunner22]

O, szacun, bro. Tylko jak Ty jesteś też fanboyem Shore'a, to ja już nie jestem unikalny...

EE ? ja też lubię Shore'a ale jestem unikalny bo nie przepadam akurat za wladcami .

[DanielosVK]

Bo Tobie jakieś tam antenki nie stykają i Ci uszy z mózgiem nie kontaktują.

[Wojteł]

Nie, po prostu Bladu uważa, że najlepszym scorem fantasy ever są Narnie Gregosna