Czego ostatnio słuchaliście?

[DanielosVK]

Semishigure - co tu dużo gadać, kolejny kapitalny Iwashiro, choć ciutkę monotonny 4 / 5

GENIUSZ! Mefi widzę wreszcie zaczął porządnej muzy słuchać 8)

Czas na Ciebie. :P

[Adam]

akurat jak ja słuchałem Iwashiro na dobre to Tyś nie wiedział kto to Hansu jeszcze

[DanielosVK]

I co w związku z tym? :P

[Adam]

to że Iwashiro to bóg.

[DanielosVK]

Makes sense.

[bladerunner]

Tamto już na pamięć znam.



The Whole Wide World - HGW za starych lat plus Zimmer i s-ka daje przyjemną, liryczną ilustrację, której miło posłuchać. 3,5 / 5

Zgadzam się z Mefim, choć może nie dałbym aż 3,5 , na pewno lepsza praca od kolejnej (Smila Sense Now) tego duetu .
Nie przesadzaj z tym HGW starych lat . Jak chcesz posłuchać fajnego tematu lirycznego to zajrzyj do Opening Titles w The Magic Of Marciano . HGW miażdzy system

[Adam]

taa windowsa 3.11 to może i miażdży

[Paweł Stroiński]

Tamto już na pamięć znam.



The Whole Wide World - HGW za starych lat plus Zimmer i s-ka daje przyjemną, liryczną ilustrację, której miło posłuchać. 3,5 / 5

Zgadzam się z Mefim, choć może nie dałbym aż 3,5 , na pewno lepsza praca od kolejnej (Smila Sense Now) tego duetu .
Nie przesadzaj z tym HGW starych lat . Jak chcesz posłuchać fajnego tematu lirycznego to zajrzyj do Opening Titles w The Magic Of Marciano . HGW miażdzy system

Zimmer o Whole Wide World: "Ten score to dopiero usłyszałem na premierze".

[DanielosVK]

Hans Zimmer - Frost/Nixon
Ostatnio niesamowicie dużo tego słucham. Mój ulubiony Zimmer lat ostatnich. Niesamowicie mnie to wkręca. To może brzmieć śmiesznie, ale na swój sposób utożsamiam się z tą muzyką, dziwne wrażenie mam, że opisują moją psychikę tudzież stan, w którym ostatnio mój umysł się znajduje. Muzyka powolna, monotonna, minimalistyczna, zbudowana na ostinatach, ale mnie nawet nie nudzi. Szczególnie "Watergate", "Pardon the Phlebitis", "Research Montage", "The Final Interview" i "Nixon Defeated" bardzo mocno mi na mózgu ciążą.

4,5/5

[Mefisto]

Mefi widzę wreszcie zaczął porządnej muzy słuchać

akurat Iwo znam całkiem dobrze, choć koleś pisze tyle, że czasem aż trudno się połapać

[Marek Łach]

nowy Badelt z kimśtam, czyli Hexe Lilli i jakieś gówno - bardzo lajtowy, przyjemny score z polotem. Badeltowi wyraźnie służy Europa, bo do jakiegoś b-klasowego ścierwa dla dzieci potrafi stworzyć coś, czego dawno z RCP nie słyszałem. Szału nie ma, ale ilustracja porządna + miło spędzony czas = nieco naciągane 4

Słyszałem tylko fragmenty na stronie, ale mógłbym się na ich podstawie zgodzić z Mefim. Fajnie to brzmi.

[Mystery]

nowy Badelt z kimśtam, czyli Hexe Lilli i jakieś gówno - bardzo lajtowy, przyjemny score z polotem. Badeltowi wyraźnie służy Europa, bo do jakiegoś b-klasowego ścierwa dla dzieci potrafi stworzyć coś, czego dawno z RCP nie słyszałem. Szału nie ma, ale ilustracja porządna + miło spędzony czas = nieco naciągane 4

Słyszałem tylko fragmenty na stronie, ale mógłbym się na ich podstawie zgodzić z Mefim. Fajnie to brzmi.

To nie score Badelta tylko niejakiego Iana Honeymana. Klaus Badelt dostarczył tylko temat. Widać, już sam bawi się w Hansa

[Marek Łach]

Czym skorupka za młodu nasiąknie...

[Wawrzyniec]

"Hexe Lilli" to akurat bardzo popularna w Niemczech serii. Są mini książeczki, książki, komisku i chyba serial animowany, plus filmy fabularne. Więc z punktu widzenia rynku niemieckiego to taki totalny niszowy projekt to nie jest.

[Mystery]

Czym skorupka za młodu nasiąknie...

No to już znamy sekret tych kilkunastu prac napisanych w ubiegłym roku

A ta "Hexe Lilli" jest całkiem sympatyczna, orkiestra mogła by brzmieć nieco żywiej, ale za to etniczne granie wypada naprawdę nieźle. Nic z rzędu "must hear", ale przyjemnie gra z głośników, 3.5 jak znalazł.