
THOMAS NEWMAN - 007 SKYFALL (2012) / ROCZNICA BOND-50
Re: THOMAS NEWMAN - 007 SKYFALL (2012) / ROCZNICA BOND-50
no dobrze. utwór jest genialny, poza popową perkusją, ale problemem jest to że leci co 5 minut w tym filmie w kółko i po 30 minutach idzie się pożygać bo ileż można. gitarka w Pam jest ładna tylko co z tego skoro utwór jest banalny. a ocene wystawiłem za album bo ratują go piosenki, m.in Feehana. i 3,5-4/5 w wypadku bonda to u mnie doprawdy niska ocena 

NO CD = NO SALE
Re: THOMAS NEWMAN - 007 SKYFALL (2012) / ROCZNICA BOND-50
Tony Lewis na twicie potwierdził że muza ze strony Coli nie jest Newmana:
the iFly music isn't Tom Newman.
the iFly music isn't Tom Newman.
NO CD = NO SALE
Re: THOMAS NEWMAN - 007 SKYFALL (2012) / ROCZNICA BOND-50
Szkoda, bo to naprawde dobry kawalek. Ma o wiele bardziej Bondowski klimat niz te 3 utwory Newmana z preview.
Czekamy na pelny score do Skyfallll
Czekamy na pelny score do Skyfallll

Re: THOMAS NEWMAN - 007 SKYFALL (2012) / ROCZNICA BOND-50
spoko Agent, wystawimy niską ocene
i damy na zakończenie to: 
http://youtu.be/-qAFVTpWz90?t=10s
0:10 - 0:16



http://youtu.be/-qAFVTpWz90?t=10s
0:10 - 0:16

NO CD = NO SALE
Re: THOMAS NEWMAN - 007 SKYFALL (2012) / ROCZNICA BOND-50

przez moja prywatną Vendette wobec Newmana odbiorą mi Licencje na Zabijanie

muszę pomścić dobre imię muzyki mojego przyjaciela Arnolda

juz widze jak mowie Newmanowi "Powiedz choć słowo...a zginiesz "

Pojawił się niespełna 2 minutowy program o scenach kaskaderskich w Skyfallllll
http://www.youtube.com/watch?v=HhxDqZ5p ... r_embedded
Let it Skyfalllll

Re: THOMAS NEWMAN - 007 SKYFALL (2012) / ROCZNICA BOND-50
Newman da radę. Jedyne co to może album być słabszy, bo długi i pocięty na sporo minutówek, ale w filmie pozamiata. Newman ma specyficzny flow, choć tutaj z pewnością musiał poddać się konkretnym wskazówką i wymogom - nie ma opcji by na scenę z koparką wpadł sam, ewidentnie kazali mu to robić a'la Arnold. Ten klip wiele zmienił w postrzeganiu tego angazu u mnie i zmniejszył ciśnienie - końcowy efekt będzie ok
Ale jakby co to mój cytat z Sancheza j/w ładnie mnie wytłumaczy 


Ostatnio zmieniony śr paź 10, 2012 21:50 pm przez Adam, łącznie zmieniany 1 raz.
NO CD = NO SALE
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 35044
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: THOMAS NEWMAN - 007 SKYFALL (2012) / ROCZNICA BOND-50
No pewnie, gdyż Newman to nie ma zielonego pojęcia o muzyce filmowej i na pewno w tej scenie chciał podłożyć pianino i rozstrojone banjo.Adam pisze:Newman ma specyficzny flow, choć tutaj z pewnością musiał poddać się konkretnym wskazówką i wymogom - nie ma opcji by na scenę z koparką wpadł sam,

#WinaHansa #IStandByDaenerys
Re: THOMAS NEWMAN - 007 SKYFALL (2012) / ROCZNICA BOND-50
gaszzzzz... chodziło o to że to jest pure Arnold. a mógł zrobić inaczej przecież, wiadomo że nie na banjo 

NO CD = NO SALE
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 35044
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: THOMAS NEWMAN - 007 SKYFALL (2012) / ROCZNICA BOND-50
Jasne, mógł przecież zabić.
A na poważniej, ja rozumiem, że Ty i Agent jacy miłośnicy Jamesa Bonda, oczekujecie pewnego odpowiedniego brzmienia i macie specjalne oczekiwania wobec tych ścieżek. Ale trochę mi się nie podoba, że traktujecie Thomasa Newmana niczym Terrenace Malick i sądzicie, że tak samo producenci go traktują. Oj, Thomas Newman, facet nie ma o niczym pojęcia, trzeba mu pokazać co ma być gdzie, bo nie zrozumie. A i tak to co skomponuje zastąpimy klasy... znaczy się Barrym i Arnoldem. Zaledwie trzy utwory wyszły, dajcie facetowi szanse. Ale pewnie nawet jak score będzie dobry, to tylko dlatego, że kazali mu kopiować Arnolda.

#WinaHansa #IStandByDaenerys
Re: THOMAS NEWMAN - 007 SKYFALL (2012) / ROCZNICA BOND-50
Ja tam bardziej niż o score boję się o film, żeby znowu nie wyszła taka kupa jak Kwantowa Solanka 
A swoją drogą właśnie zacząłem maraton z Bondami, Dr No obejrzany, teraz czas na Pozdrowienia z Rosji

A swoją drogą właśnie zacząłem maraton z Bondami, Dr No obejrzany, teraz czas na Pozdrowienia z Rosji

- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 35044
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: THOMAS NEWMAN - 007 SKYFALL (2012) / ROCZNICA BOND-50
Po pierwsze jak "Kwantową Soljankę" lubię, a po drugie to jest Mother Fucking Sam Mendes, reżysera tego kalibru dawno, a wręcz nigdy nie było przy Bondach. Co do filmu jestem spokojny, a sądzę, że będzie to prawdziwy ballbraeker.
Przez tą propagandę tutaj słuchałem dzisiaj sporo Davida Arnolda. "Casino Royale", jakby co. I chyba też sobie odświeżę Bondy. Jutro "Casino Royale", pojutrze "Quantum of Solace" i już seria odświeżona.

Przez tą propagandę tutaj słuchałem dzisiaj sporo Davida Arnolda. "Casino Royale", jakby co. I chyba też sobie odświeżę Bondy. Jutro "Casino Royale", pojutrze "Quantum of Solace" i już seria odświeżona.

#WinaHansa #IStandByDaenerys
Re: THOMAS NEWMAN - 007 SKYFALL (2012) / ROCZNICA BOND-50
To obejrzyj też poprzednie części, które były dużo lepsze - Tożsamość Bourne'a, Krucjata Bourne'a i Ultimatum Bourne'a. A teraz wróćmy do BondaWawrzyniec pisze:Po pierwsze jak "Kwantową Soljankę" lubię

Re: THOMAS NEWMAN - 007 SKYFALL (2012) / ROCZNICA BOND-50




premiera we wtorek 16.10. wydawca - Rebis.
ordered



NO CD = NO SALE
Re: THOMAS NEWMAN - 007 SKYFALL (2012) / ROCZNICA BOND-50
WSZYSTKIE SAMPLE - po 30 sek.:
http://www.amazon.de/James-Bond-Skyfall ... 637&sr=8-2
liryka, etnika, elektronika i w zdecydowanej większości pure Arnold
JESTEM NA TAK
ale nie ma w samplach nigdzie tematu bonda poza 22 trakiem
muza dośc anonimowa ogólnie, trochę mało czuje bondowego flowu w tym, ale czekamy na całość bo to tylko sample więc pewnie temu.. no i wygląda na to że te 3 pierwsze traki które udostepnili są najsłabsze 
http://www.amazon.de/James-Bond-Skyfall ... 637&sr=8-2
liryka, etnika, elektronika i w zdecydowanej większości pure Arnold






NO CD = NO SALE
Re: THOMAS NEWMAN - 007 SKYFALL (2012) / ROCZNICA BOND-50
Biorąc pod uwagę, cały ten hype i to jak te klipy powinny pozamiatać, są to chyba jedne z najnudniejszych sampli jakie w tym roku słyszałem, już w 1/3 miałem dosyć, no ale to tylko sample, choć i te już chciało się przewijać
80 minut takiego grania to będzie dopiero wyzwanie
Jakoś Arnolda tu za bardzo nie słyszę, głównie Newman, czasami w smokingu Bonda, to też ten klimacik jest zauważalny i parę ciekawie zapowiadających się tracków z tych 30 daje się wyłowić, akcja niezła, ale jak zauważył Marek, "dość generic niestety"
Dobrze, że przynajmniej na nic się tu nie nastawiałem i dostanę to czego oczekiwałem czyli solidnego i funkcjonalnego Newmana z Debt/Adjusment z mocniejszymi kawałkami akcji.


