MICHAEL GIACCHINO - THE BATMAN (2022) / THE BATMAN: PART 2 (2027)
- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 14289
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: MICHAEL GIACCHINO - THE BATMAN (2022)
Przecież to nie pierwszy film przy którym promuje się muzykę w osobnych artykułach, było tego uz sporo przy okazji różnych produkcji, więc nie rozumiem tego świętego oburzenia. Poza tym, przeciętny Kowalski to zna co najwyżej piosenkę towarzyszącą znanemu filmowi, taki soundtrack do "Titanica" sprzedał się dobrze nie ze względu na muzykę Hornera tylko dlatego, ze była tam piosenka Celine Dion.
Tylko On, Williams John 
Tylko on, Elton John


Tylko on, Elton John


Re: MICHAEL GIACCHINO - THE BATMAN (2022)
Film w USA już od 1 marca w Imaxach, a w wielu krajach rusza już 2 i 3, także do 4 trzeba się będzie wystrzegać spoilerów.
Watertower zapowiedziało już kolejny singiel, tym razem nuta dla Seliny/Catwoman, także może w piątek? Coraz bardziej jestem ciekaw jak będzie wyglądał soundtrack, a może nawet soundtracki? Michael napisał trochę przed filmem, do tego sam score z prawie 3 godzinnego kolosa, najlepsze chyba było by rozwiązanie a'la Jupiter Ascending czyli suity i score na 2 CD.
Watertower zapowiedziało już kolejny singiel, tym razem nuta dla Seliny/Catwoman, także może w piątek? Coraz bardziej jestem ciekaw jak będzie wyglądał soundtrack, a może nawet soundtracki? Michael napisał trochę przed filmem, do tego sam score z prawie 3 godzinnego kolosa, najlepsze chyba było by rozwiązanie a'la Jupiter Ascending czyli suity i score na 2 CD.
- kiedyśgrześ
- + W.A. Mozart +
- Posty: 6082
- Rejestracja: sob lip 09, 2011 12:05 pm
Re: MICHAEL GIACCHINO - THE BATMAN (2022)
gdzieś czytałem, że aspiracje WB związane z Box Office topnieją z każdym kolejnym dniem, no ciekawe, zakładałem, że przynajmniej ten filmu DC jakieś pieniądze zarobi w tym roku
Re: MICHAEL GIACCHINO - THE BATMAN (2022)
Ja na ten film w ogóle nie czekam, wystarczyło że zobaczyłem Emo Batmana na pierwszym oficjalnym zdjęciu...
Przypomniała się młodość licealna i czasy słuchania HIM'a
Jedyne co mnie ciekawi to rola Farella i score.

Przypomniała się młodość licealna i czasy słuchania HIM'a

Jedyne co mnie ciekawi to rola Farella i score.
#FUCKVINYL
Re: MICHAEL GIACCHINO - THE BATMAN (2022)
Ja tam mocno czekam od ogłoszenia reżysera, a z dnia na dzień coraz bardziej.
Film, jako druga w historii ekranizacja komiksu (po Jokerze), został wyróżniony przez sieć kin AMC specjalnym znakiem jakości, który wędruje do filmów, które przyczyniają się do rozwoju kinematografii. W uzasadnieniu czytamy, że jest to film przecierający nowe szlaki kina poprzez użycie narzędzi z gatunku noir, co pozwoliło na stworzenie świeżej i efektywnej historii detektywistycznej. Chwalą ekspresjonistyczną pracę kamery, niezwykła muzykę ustawiającą nastrój filmu i zabawy paletą kolorów, które w wyjątkowy sposób pogłębiają kinowe doświadczenie. Do tego wyróżniają kreację Paula Dano jako urzekającego sadystycznego Riddlera, ale chwalą całą obsadę tworzącą świetną paletę postaci.
To tłumaczenie z Na Ekranie, a tu oryginalny wpis.
Film, jako druga w historii ekranizacja komiksu (po Jokerze), został wyróżniony przez sieć kin AMC specjalnym znakiem jakości, który wędruje do filmów, które przyczyniają się do rozwoju kinematografii. W uzasadnieniu czytamy, że jest to film przecierający nowe szlaki kina poprzez użycie narzędzi z gatunku noir, co pozwoliło na stworzenie świeżej i efektywnej historii detektywistycznej. Chwalą ekspresjonistyczną pracę kamery, niezwykła muzykę ustawiającą nastrój filmu i zabawy paletą kolorów, które w wyjątkowy sposób pogłębiają kinowe doświadczenie. Do tego wyróżniają kreację Paula Dano jako urzekającego sadystycznego Riddlera, ale chwalą całą obsadę tworzącą świetną paletę postaci.
To tłumaczenie z Na Ekranie, a tu oryginalny wpis.
Spoiler:
Re: MICHAEL GIACCHINO - THE BATMAN (2022)
To brzmi jak opis burtonowskiego "Batmana", tylko inne nazwy własne.Mystery pisze: ↑śr lut 16, 2022 14:25 pmW uzasadnieniu czytamy, że jest to film przecierający nowe szlaki kina poprzez użycie narzędzi z gatunku noir, co pozwoliło na stworzenie świeżej i efektywnej historii detektywistycznej. Chwalą ekspresjonistyczną pracę kamery, niezwykła muzykę ustawiającą nastrój filmu i zabawy paletą kolorów, które w wyjątkowy sposób pogłębiają kinowe doświadczenie. Do tego wyróżniają kreację Paula Dano jako urzekającego sadystycznego Riddlera, ale chwalą całą obsadę tworzącą świetną paletę postaci.

Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
Re: MICHAEL GIACCHINO - THE BATMAN (2022)
No nie wiem, raczej nie określiłbym Batmana Burtona historią detektywistyczną 

Re: MICHAEL GIACCHINO - THE BATMAN (2022)
Zobaczymy czy ten nowy Batman będzie taki rzeczywiście detektywistyczny. 

Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
Re: MICHAEL GIACCHINO - THE BATMAN (2022)
Każdy Batman malował oczy na czarno, tylko zawsze po zdjęciu maski jakimś magicznym sposobem buzia zawsze była nieskazitelnie czysta 

- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 14289
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: MICHAEL GIACCHINO - THE BATMAN (2022)
Pattison jest ponoć jednym z najlepszych aktorów młodego pokolenia i nie wątpię, że udźwignie tę rolę ale o ile jako Batman jest ok to trochę nie pasuje mi na Bruce'a - nie tylko posturą ale także tym, że Bruce zawsze był playboyem, który spędzał czas na przyjęciach, akcjach charytatywnych, itp. a Robert na takiego nie wygląda i w ogóle w filmie nie ma być takiego wizerunku Wayne'a, co jest trochę dziwne ale zobaczymy jak to wypadnie w filmie 

Tylko On, Williams John 
Tylko on, Elton John


Tylko on, Elton John


- kiedyśgrześ
- + W.A. Mozart +
- Posty: 6082
- Rejestracja: sob lip 09, 2011 12:05 pm
Re: MICHAEL GIACCHINO - THE BATMAN (2022)
film będzie w Chinach puszczany słyszałem, żadnego Tokio, a tym bardziej żadnego Emo



Re: MICHAEL GIACCHINO - THE BATMAN (2022)
Każdy Batman malował oczy na czarno, tylko zawsze po zdjęciu maski jakimś magicznym sposobem buzia zawsze była nieskazitelnie czysta
youtu.be/xH-z49f6p9U
Płacz i lament, bo chcieli prostą jak konstrukcję cepa muzyczkę do posłuchania w samochodzie, a dostali cholernie złożony twór.
Re: MICHAEL GIACCHINO - THE BATMAN (2022)
A mógł wyglądać tak

A co do nieskazitelnych twarzy




A co do nieskazitelnych twarzy


No ale nie można zapominać, że Bruce Pattinsona jest dużo młodszy od znanych nam Wayne'ow, dopiero zaczyna jako Batman i filantropnie pasuje mi na Bruce'a - nie tylko posturą ale także tym, że Bruce zawsze był playboyem, który spędzał czas na przyjęciach, akcjach charytatywnych, itp. a Robert na takiego nie wygląda i w ogóle w filmie nie ma być takiego wizerunku Wayne'a, co jest trochę dziwne ale zobaczymy jak to wypadnie w filmie
