
HANS ZIMMER - INTERSTELLAR (2014)
Re: HANS ZIMMER - INTERSTELLAR (2014)
no rejczel
only imax. i tak, tutaj przy tym filmie Nolan o wiele więcej robił tymi kamerami specjalnymi własnie z powodu imaxa.

#FUCKVINYL
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 34942
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: HANS ZIMMER - INTERSTELLAR (2014)
Rety, jeszcze parę tych newsów i nie wytrzymam.Adam pisze: Bartek Chajdecki który dziś oglądał w USA film w Imaxie i napisał że muza momentami jest tak głośno że nie słychać dialogów bo je zagłusza!


Tylko nie wiedzieć czemu Tomek zamiast choć trochę wyrazić entuzjazmu, marudzi jak Kaczyński, kiedy tylko w Polsce stanie się coś dobrego. Oczywiście nie uwłaczając tym porównaniem, ale hej wykażmy trochę optymizmu.


#WinaHansa #IStandByDaenerys
Re: HANS ZIMMER - INTERSTELLAR (2014)
w moim poście nie odniosłem się w ogóle do jakości muzy tylko do faktu że jest źle zrobiony mix
powtórzyłem co napisał polski widz w usa
więc nie wiem skąd opiniaże to kolejny dowód na geniusz tej muzy 



#FUCKVINYL
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 34942
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: HANS ZIMMER - INTERSTELLAR (2014)
Po prostu nie chcę operowania ciszą, nie chcę dobrego pod względem technicznym score'u, nie chcę ukrytych tematów i tych wszystkich "ęą" rzeczy. Ja chcę przeżyć audio-wizualną orgię i coś czuję, że taką Nolan z Zimmerem mi zagwarantują. A im głośniej tym lepiej i nie będę miał nic przeciwko jak mi będzie tynk z sufitu na głowę leciał. Fuck Yeah



#WinaHansa #IStandByDaenerys
- Paweł Stroiński
- Ridley Scott
- Posty: 9331
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
- Lokalizacja: Spod Warszawy
- Kontakt:
Re: HANS ZIMMER - INTERSTELLAR (2014)
Czytałem, że ciszy jest trochę, ponieważ niektóre ujęcia kosmosu są w totalnej ciszy (to, co czytałem miało komentarz "take that Gravity"). Jeśli to prawda, to mamy jeszcze jeden hołdzik dla 2001.
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 34942
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: HANS ZIMMER - INTERSTELLAR (2014)
Jeżeli ma to być cisza przed burzą i to taką burzą stworzoną za pomocą elektroniki, a nie prawdziwie nagraną burzą to też jestem na tak.
#WinaHansa #IStandByDaenerys
Re: HANS ZIMMER - INTERSTELLAR (2014)
Za jakąś godzinę kończy się uroczysta polska premiera, więc opinie blogerów, dziennikarzy i innych vipów wszelkiej maści zaleją internety. Czas wyciągnąć kabel sieciowy, bo każdy będzie chciał napisać jakiąś błyskotliwą myśl jak to mają w zwyczaju po pokazach prasowych/przdpremeirowych, tyle, że chyba każdy zainteresowany filmem Nolana chce wiedzieć o Interstellar jak najmniej i iść z czystą głową. Tak więc BĄDŹCIE CZUJNI
.


- galljaronim
- John Powell
- Posty: 1218
- Rejestracja: czw sty 14, 2010 21:23 pm
- Lokalizacja: Kęty
Re: Odp: HANS ZIMMER - INTERSTELLAR (2014)
Święta prawda!Cisek pisze:Za jakąś godzinę kończy się uroczysta polska premiera, więc opinie blogerów, dziennikarzy i innych vipów wszelkiej maści zaleją internety. Czas wyciągnąć kabel sieciowy, bo każdy będzie chciał napisać jakiąś błyskotliwą myśl jak to mają w zwyczaju po pokazach prasowych/przdpremeirowych, tyle, że chyba każdy zainteresowany filmem Nolana chce wiedzieć o Interstellar jak najmniej i iść z czystą głową. Tak więc BĄDŹCIE CZUJNI.
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 34942
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: Odp: HANS ZIMMER - INTERSTELLAR (2014)
To i ja potwierdzam, jutro postaram się nie korzystać z internetugalljaronim pisze:Święta prawda!Cisek pisze:Za jakąś godzinę kończy się uroczysta polska premiera, więc opinie blogerów, dziennikarzy i innych vipów wszelkiej maści zaleją internety. Czas wyciągnąć kabel sieciowy, bo każdy będzie chciał napisać jakiąś błyskotliwą myśl jak to mają w zwyczaju po pokazach prasowych/przdpremeirowych, tyle, że chyba każdy zainteresowany filmem Nolana chce wiedzieć o Interstellar jak najmniej i iść z czystą głową. Tak więc BĄDŹCIE CZUJNI.


#WinaHansa #IStandByDaenerys
Re: HANS ZIMMER - INTERSTELLAR (2014)
To wydanie "Star wheel" wygląda ździebko licho, wieszczę kolejne problemy z klejem
. Oby w kolekcjonerskim płyty były inaczej zapakowane.


Re: HANS ZIMMER - INTERSTELLAR (2014)
Kilka postów wyżej dałem Ci próbkę optymizmu. A marudzę, bo już tyle tych kampanii marketingowych Zimmer przeżyłem, żeby być cokolwiek SCEPTYCZNYM przy każdej kolejnej. I na co komu mój optymizm, skoro cały internet jest nim zalany. Wizyta w kinie obowiązkowa, wypada jedynie mieć do tego wszystkiego dystans. A entuzjazm to ja wolę mieć po filmie.Wawrzyniec pisze:Tylko nie wiedzieć czemu Tomek zamiast choć trochę wyrazić entuzjazmu, marudzi jak Kaczyński, kiedy tylko w Polsce stanie się coś dobrego. Oczywiście nie uwłaczając tym porównaniem, ale hej wykażmy trochę optymizmu.![]()
Skoro Nolan tak bardzo poważa Kubricka, to wypadałoby, żeby takie momenty zupełnej ciszy się jednak znalazły. To w kinie zawsze nadaje kosmosowi dostojeństwa.Paweł Stroiński pisze:Czytałem, że ciszy jest trochę, ponieważ niektóre ujęcia kosmosu są w totalnej ciszy (to, co czytałem miało komentarz "take that Gravity"). Jeśli to prawda, to mamy jeszcze jeden hołdzik dla 2001.

Re: HANS ZIMMER - INTERSTELLAR (2014)
tylko że Nolan ma pecha bo spóźnił się tym filmem o przeszło rok... nigdy wcześniej ani nigdy później nie będzie już filmu który piękno kosmosu odda tak jak Grawitacja.
#FUCKVINYL
- Paweł Stroiński
- Ridley Scott
- Posty: 9331
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
- Lokalizacja: Spod Warszawy
- Kontakt:
Re: HANS ZIMMER - INTERSTELLAR (2014)
Czytałem artykuł o facecie, profesorze fizyki, który wpadł na pomysł filmu. Ponieważ zależało im wszystkim na jakimś pokazaniu tej czarnej dziury, a programowanie to matematyka, gość od efektów specjalnych poprosił Thorne'a o równania dotyczące czarnych dziur. Wrzucili je, zrobili na ich podstawie scenę i Thorne się zachwycił, bo pierwszy raz zobaczył wizualnie swoją teorię czarnych dziur.
Powiedział, że na podstawie wizualizacji z Interstellar uda mu się napisać kilka artykułów naukowych. Więc może jednak Nolan pokaże coś trochę innego niż Cuaron.
Inna sprawa jest taka, że jak bardzo by Nolan (którego jakby co bardzo cenię) chciał być stylistą, ma za dużo odniesień do innych filmów, by go w pełni uznać, moim zdaniem, za wizualistę. Przypomnę tylko Mrocznego rycerza, który ostro czerpał z Gorączki i tak samo czerpiącą ze słynnego napadu na bank strzelaninę w Incepcji (ta, w której się pojawia pociąg). Za mało tam jeszcze wizualnie czuję "Nolana", choć Incepcja powoli jakiś własny język buduje
.
Nolana cenię raczej jako opowiadacza historii niż z powodu wizualnych fajerwerków czy, nawet, dialogów (bo najlepsze ma, jednak, Dark Knight i to wszystkie przypadły Jokerowi).
Powiedział, że na podstawie wizualizacji z Interstellar uda mu się napisać kilka artykułów naukowych. Więc może jednak Nolan pokaże coś trochę innego niż Cuaron.
Inna sprawa jest taka, że jak bardzo by Nolan (którego jakby co bardzo cenię) chciał być stylistą, ma za dużo odniesień do innych filmów, by go w pełni uznać, moim zdaniem, za wizualistę. Przypomnę tylko Mrocznego rycerza, który ostro czerpał z Gorączki i tak samo czerpiącą ze słynnego napadu na bank strzelaninę w Incepcji (ta, w której się pojawia pociąg). Za mało tam jeszcze wizualnie czuję "Nolana", choć Incepcja powoli jakiś własny język buduje

Nolana cenię raczej jako opowiadacza historii niż z powodu wizualnych fajerwerków czy, nawet, dialogów (bo najlepsze ma, jednak, Dark Knight i to wszystkie przypadły Jokerowi).
- Paweł Stroiński
- Ridley Scott
- Posty: 9331
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
- Lokalizacja: Spod Warszawy
- Kontakt:
Re: HANS ZIMMER - INTERSTELLAR (2014)
W tej chwili, jak na razie (i dzięki Bogu) Zimmerowski marketing jest minimalny. Gadają chyba tylko o 45-ciu sesjach nagraniowych, które miał, i o tym stronicowym opowiadaniu, na podstawie którego Hans pisał materiał, by pomóc Nolanowi wejść w historię. Nic więcej na razie mi się nie obiło o uszy, a jak coś takiego się pojawia, mam to co najmniej na trzech profilach na FB.Tomek pisze:Kilka postów wyżej dałem Ci próbkę optymizmu. A marudzę, bo już tyle tych kampanii marketingowych Zimmer przeżyłem, żeby być cokolwiek SCEPTYCZNYM przy każdej kolejnej. I na co komu mój optymizm, skoro cały internet jest nim zalany. Wizyta w kinie obowiązkowa, wypada jedynie mieć do tego wszystkiego dystans. A entuzjazm to ja wolę mieć po filmie.Wawrzyniec pisze:Tylko nie wiedzieć czemu Tomek zamiast choć trochę wyrazić entuzjazmu, marudzi jak Kaczyński, kiedy tylko w Polsce stanie się coś dobrego. Oczywiście nie uwłaczając tym porównaniem, ale hej wykażmy trochę optymizmu.![]()
No i ten kawałek, o którym dyskutowano. Ale to tylko tyle
