Czego ostatnio słuchaliście?

[Bucholc Krok]

Pino Donaggio – Home Movies 4.0
Score mimo, iż krótki jest tak przebojowy i fajny, iż ciężko go wyłączyć i po ostatnim utworze nie sposób nie włączyć znów pierwszego.

Ciekawe, bo próbki, jakie dała Varese zapowiadały padakę roku.

The Phantom - David Newman 4.0
Fantastyczny action score, chyba najlepszy David Newman z jakim miałem do czynienia. Epic stuff.

I tylko 4

David Hirschfelder – Aquamarine 3.0
Po sukcesie ostatnich prac Australijczyka sięgnąłem po coś wcześniejszego z jego repertuaru, ale niestety się zawiodłem, kompletnie spłynęła po mnie ta kompozycja.

I aż 3

Sam Cardon – Zion Canyon: Treasure of the Gods 4.0
Cardon to jest jednak gość, zawsze dostarcza kawał kapitalnego grania. Tutaj jest nie inaczej, świetna praca.

Znowu 4..

[Mystery]

Bucholc, aby się tylko do czegoś przyczepić A Home Movies jest po prostu fajne i niezwykle przyjemne, świetnie się tego słucha.
http://www.youtube.com/watch?v=GRXyYTJd38Q

[Koper]

Bo to stara pierdoła i maruda. Zamiast coś na temat muzyki napisać, to tylko szuka wszędzie dziury w całym albo płacze bo mu się folia popsuła przy przesyłce...

[Bucholc Krok]

Bucholc, aby się tylko do czegoś przyczepić

Nie widzę u Ciebie spójności między komentarzami a notami. To już któryś raz.

A Home Movies jest po prostu fajne i niezwykle przyjemne, świetnie się tego słucha.
http://www.youtube.com/watch?v=GRXyYTJd38Q

Jakoś nie przepadam za połączeniem "klasyki" z "nowoczesnymi" instrumentami.

Bo to stara pierdoła i maruda.

Ło, Koper jak zawsze miły.

Zamiast coś na temat muzyki napisać,

Skomentowałem najnowszą "rewelację" blada. Zresztą muzyki się lepiej słucha niż o niej pisze.

to tylko szuka wszędzie dziury w całym albo płacze bo mu się folia popsuła przy przesyłce...

Przy przesyłce folia się nie psuje. Najwyżej plastyk pęka.

[Mefisto]

Pino Donaggio - Carrie 4.0

co tak mało?

The Phantom - David Newman 4.0
Fantastyczny action score, chyba najlepszy David Newman z jakim miałem do czynienia. Epic stuff.

Dobry score, ale czy taki najlepszy? Polemizowałbym.

Se7en - porządne granie od mistrza suspensu. Cięzki album, ale bardzo satysfakcjonujący.

4 / 5

[Mystery]

co tak mało?

Tyle samo dałeś pod recką na s.pl

Dobry score, ale czy taki najlepszy? Polemizowałbym.

Za dużo to tego Newmana nie znam, ale z najlepszych co znam to stawał by w szranki z Galaxy Quest czy Anastazją.

[Mefisto]

Dzisiaj bym dał 4,5 po namyśle

[DanielosVK]

Hans Zimmer - A League of Their Own

Szczerze mówiąc natknąłem się na to gdzieś i pomyślałem sobie "a co tam, spróbuję". I jestem pozytywnie zaskoczony. Nie spodziewałem się muzyki w tym stylu. Świetne, bardzo przyjemne i energiczne jazzowe granie. Z pewnością nie raz do tej płytki wrócę, szkoda, że Zimmer dzisiaj już jazzu nie tyka. Oczywiście mówię o bootlegu, a nie oficjalce, w której 90% płyty to piosenki, a ze score'u są tylko dwie suitki.

Mocne 4/5, a może i w porywach 4,5/5.

[Marek Łach]

Superowy score, to jest mój numer 1 spośród ścieżek Hansa, które potrzebują porządnego wydania. Jak kiedyś wydadzą, to nawet recenzję klepnę.

[Marek Łach]

David Hirschfelder - Sanctum

Bardzo solidne orkiestrowe granie. Powinno się spodobać fanom symfoniki na wysokim poziomie technicznym (Tomek?). Wady: album jest zdecydowanie za długi, no i Hirschfelder znowu trochę za bardzo idzie w oklepane brzmienia (całość jest jednak mocno 'generic'). Z fajnych rzeczy najbardziej podobają mi się chwyty a la Philip Glass - w najlepszym chyba utworze na płycie, bardzo dobrym kawałku akcji "Flow Stone Walls". Oczywiście po części też są pewną wadą, bo są wtórne, ale nadają ścieżce takiego charakteru i pazurka. Gdyby skrócić score do 40 minut, dałbym mocną czwórkę. A tak, skłaniam się raczej do 3,5 - Hirschfelder wciąż musi odnaleźć swój unikalny głos, ale gołym okiem widać, jak rozwija się z każdym "mainstreamowym" projektem. Czekam co Koper w recce napisze.

[Tomek]

Dzięki Marek za rekomendację Ścieżkę już mam, ale poczekam na film. Czyli można w tych tematach znaleźć (jak się chce i poszuka) jakąś alternatywę dla twórczości np. Briana Tylera?

[Koper]

Recka już jest tak a propos więc nie będę się tu powtarzał. Widzę, że Marek ocenia tak jak i ja.

[Wawrzyniec]

Widzę, że Marek ocenia tak jak i ja.

To miło, gratuluję.

[Adam]

Naoki Sato - Space Battleship Yamato (2010)

jezusie nazarejski jaki geniusz potężne, mocne, głośne i melodyjne! powrót do złotych lat symfoniki '90!

[Mystery]

Naoki Sato - Space Battleship Yamato (2010)

jezusie nazarejski jaki geniusz potężne, mocne, głośne i melodyjne! powrót do złotych lat symfoniki '90!

Clemmensen dał nawet piąteczkę, ale aż tak dobre to chyba nie jest, jak dla mnie 4 to max, z tą symfoniką lat 90! to też bym nie przesadzał, bo to jednak inny rodzaj orkiestrowego brzmienia, od razu słuchać, że to japońskie

Arnau Bataller - La Herencia Valdemar
Co za score! Jeden z najlepszych pochodzących z hiszpańskich filmów grozy ostatnich lat, swoją drogą dziwne, że Koper jeszcze tego nie zreckował Mimo, iż jest to horror to jakieś 80 % muzyki to dramatyczne granie i to dramatyczne granie wysokiej próby, może na dłuższą metę nieco monotonne, ale bogate tematycznie, niezwykle emocjonalne i doskonale wykonane, parę utworów naprawdę robi niemałe wrażenie. Akcja również stoi na wysokim poziomie, zresztą obadajcie sami:
http://www.youtube.com/watch?v=c5Y69Kf4xeE

Jeden z lepszych scorów ubiegłego roku, a już niedługo ukaże się soundtrack do części drugiej tego filmu. Mocne 4 i zaostrzony apetyt na więcej.