The Mandalorian - Ludwig Göransson, Joseph Shirley

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9893
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: The Mandalorian - Ludwig Göransson

#166 Post autor: Wojteł » pt gru 04, 2020 21:30 pm

Wątpię, Mando to nie jest serial, w którym leci kilkanaście zapętlonych kawałków. Każda scena ma score napisany i zaaranżowany od zera, jak w filmie, nie mówiąc już o tym, jak precyzyjne są cytaty tematów Williamsa i Kinera.
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 59857
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: The Mandalorian - Ludwig Göransson

#167 Post autor: Adam » pt gru 04, 2020 22:04 pm

Zobaczę jutro creditsy, ale w serialach to już w ogóle 99% że oprawca muzyczny.
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13698
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: The Mandalorian - Ludwig Göransson

#168 Post autor: Kaonashi » sob gru 05, 2020 02:07 am

Oprawca muzyczny to jakiś gość od torturowania widza słabą muzą?
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
Paweł Stroiński
Ridley Scott
Posty: 9320
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
Lokalizacja: Spod Warszawy
Kontakt:

Re: The Mandalorian - Ludwig Göransson

#169 Post autor: Paweł Stroiński » sob gru 05, 2020 02:39 am

Music editor, u nas formalnie "konsultant muzyczny", ale sami konsultanci używają określenia "oprawcy" (jako ci, którzy oprawiają). Insiderski termin :)

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34887
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: The Mandalorian - Ludwig Göransson

#170 Post autor: Wawrzyniec » sob gru 05, 2020 03:33 am

Ale czyli zadaniem takiego "oprawcy" jest podłożenie czyjejś muzyki pod dane sceny, tak?
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 59857
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: The Mandalorian - Ludwig Göransson

#171 Post autor: Adam » sob gru 05, 2020 08:16 am

Nie dane, tylko wszystkie. 99% kompozytorów się tym nie zajmuje, a są tacy którzy mówią o tym wprost, że oni nagrywają score, oddają produkcji i maja w dupie gdzie i ile go podłożą, bo to nie ich brocha (vide Desplat i jego ludzie którzy nigdy sie tym nie zajmują). Kiedyś - do schyłku lat 90 - jeszcze były filmy, gdzie kompozytor siedział z reżyserem i to rozkminiał. Dziś „music editora” i „supervising music editor/producent” itp ma praktycznie tytul. Jeśli widzicie takiego kogoś w napisach, to znaczy że kompozytor praktycznie w 100% nie zajmował sie podkładaniem muzyki. Dotyczy to wszystkich. Williams od lat ma tego samego gościa od tego (Belgrad).

Filmy Marvela w całości obskakują oprawcy - a przynajmniej tak bylo za czasów Tylera w MCU i jest to zawsze ta sama osoba na etacie, nazwiska teraz nie pamietam. W wywiadach Lorenc mówił ze już w połowie lat 90 w Hollywood to było normalne co go zaskoczyło bo przy Blood And Winę właśnie miał takiego gościa, który za niego wszystko zrobił a on się cieszył bo miał mniej roboty przez to:

W Polsce jest ze 3 oprawców którzy obskakują wszystko i kompozytorzy rowniez bardzo rzadko maja wpływ na to, co zrobią z ich muzyką. Czasem kończy się to potem słownymi utarczkami na kolaudacjach - „jakzescie mi podłożyli ta muzykę”. W sytuacji seriali, na hollywoodzkim poziomie, nie ma możliwości by kompozytor siedział pół roku nad projektem po nagraniu muzyki, gdy oni co 2 tygodnie kończą kolejny odcinek żeby wszystkie były gotowe za pół roku na premiere.

I jedna ważna rzecz - to nie są ludzie odpowiedzialni za to, ze muzyka jest cicho lub głośno. Oni maja za zadanie podłożyć pod sceny. To ze później w kinie nie słyszymy scoru lub słyszymy za głośno, to wina mikserów. Do oprawcy można mieć pretensje tylko o to, ze podłożył muzyki za mało, za dużo, w złych miejscach, lub nie pasująca do scen. Oczywiście pretensje tez wtedy do decydentów, bo na finalnej kolaudacji ktoś przecież przyklepuje finalna wersje filmu - reżyser/producent.

Na FMF był o tym stanowisku oprawcy fajny panel, wyspowiadał się tez Morris - z jego słów, a przecież nie jest żadna gwiazda, wyglada to dziś tak samo jak w PL.
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 59857
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: The Mandalorian - Ludwig Göransson

#172 Post autor: Adam » ndz gru 06, 2020 10:49 am

swoją drogą zastanawiam się, czy źle nie zrobiłem oglądając ten serial. wszyscy się podniecają jakimiś Ashokatami itd, a mnie to w ogóle nie jara, bo nie znam tych bajek Wojny Klonów, Rebelianci itd. Może najpierw obejrzeć bajki ? Zaczyna po mnie spływać ten serial...
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9893
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: The Mandalorian - Ludwig Göransson

#173 Post autor: Wojteł » ndz gru 06, 2020 11:52 am

Ja oglądałem i też po mnie spływa. Tym się jarają głównie ludzie, którzy te animacje oglądali, gdy mieli 8 lat i nie widzieli jak chujowo jest napisana połowa odcinków. Tak samo tak jak nerdy jarają się fanservicem w postaci
Spoiler:
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 59857
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: The Mandalorian - Ludwig Göransson

#174 Post autor: Adam » ndz gru 06, 2020 12:14 pm

hmm no to nie będę tych bajek oglądał w takim razie. thx za tipa.
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Pawel P.
Metallica
Posty: 1525
Rejestracja: czw gru 29, 2011 21:36 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: The Mandalorian - Ludwig Göransson

#175 Post autor: Pawel P. » ndz gru 06, 2020 19:33 pm

Ja obejrzałem i Wojny klonów, i Rebeliantów - Star Wars Resisance nie bylem w stanie. Wolę WK, ale R też mają swoje momenty. Wojny przypominają rozmachem prequele, są nastawione na akcję, ale animacja to animacja, też nie jest to do końca moja, nomen omen, bajka. Obejrzyj Adam cztery ostatnie odcinki 7., tegorocznego sezonu i będziesz miał ogląd - dzieją się w tym samym czasie, co Zemsta Sithów i pokazują oblężenie Mandalore oraz kulisy Rozkazu 66. A postać
Spoiler:
ludzie lubią m.in. za ewolucję, jaką przeszła, poczatkowo była dosyć irytyująca. Odcinek The Mandalorian z nią to jedne z najlepszych SW., jakie widziałem. Liczę, że plotki o samodzielnym serialu aktorskim z
Spoiler:
się potwierdzą.

A odcinek z
Spoiler:
;) Cóż, mniej mi podeszdł. Dużo akcji, ale wyglądał momentami trochę jak fan film. Tak to jest jak się daje rezyserować Rodriguezowi. Ale wstydu nie ma.
Ostatnio zmieniony pn gru 07, 2020 13:16 pm przez Pawel P., łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
MichalP
Nominacja do odkrycia roku
Posty: 1148
Rejestracja: czw wrz 07, 2017 04:28 am
Lokalizacja: Gdzies w Kanadzie

Re: The Mandalorian - Ludwig Göransson

#176 Post autor: MichalP » ndz gru 06, 2020 19:38 pm

Dla mnie jest jeszcze jeden zniechęcający aspekt przy oglądaniu tego serialu. Poza nijaka fabułą, fakt ze teoretycznie historia prowadzi do poczatkow nowej trylogii disneya emocjonalnie nic mnie przy tym serialu nie trzyma. Ani ten maly yoda ani
Spoiler:
ani cala masa innych postaci zwisa mi i powiewa. Tak jak wszyscy nowi bohaterowie trylogii. Ot ciekawostka do obejrzenia na raz.

Tym bardziej ze (maly offtop) disney pokazal ze dla potrzeb fanow i budowania historii sa w stanie wskrzesić kazdego nawet najgorszego zloczynce. Takze bym sie nie zdziwił, ze jak powstanie nowa trylogia to Palpatine będzie sie mial calkiem dobrze a nowe zastepy stormtroopers i nowe star destroyers beda czekac gotowe do walki. Innowacji w tym zero ale będzie się sprzedawać dobrze.
Ostatnio zmieniony ndz gru 06, 2020 22:05 pm przez MichalP, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Pawel P.
Metallica
Posty: 1525
Rejestracja: czw gru 29, 2011 21:36 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: The Mandalorian - Ludwig Göransson

#177 Post autor: Pawel P. » ndz gru 06, 2020 19:42 pm

No to ja mam odwrotnie. Każdy odcinek oglądam po kilka razy i jestem bardzo na tak. Pomimo braku Williamsa, czuję w tym ducha prawdziwych Gwiezdnych Wojen, chociaż jest to jednocześnie coś innego.

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34887
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: The Mandalorian - Ludwig Göransson

#178 Post autor: Wawrzyniec » ndz gru 06, 2020 20:41 pm

Ładny spoilerek tu widzę. Cóż spóźnieni zostają ukarani jak widać.
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
MichalP
Nominacja do odkrycia roku
Posty: 1148
Rejestracja: czw wrz 07, 2017 04:28 am
Lokalizacja: Gdzies w Kanadzie

Re: The Mandalorian - Ludwig Göransson

#179 Post autor: MichalP » ndz gru 06, 2020 22:06 pm

Juz poprawilem, chociaz cale internety o tym gadaly juz przed puszczeniem danego odcinka, takze trudno to nazwac spoilerem.

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34887
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: The Mandalorian - Ludwig Göransson

#180 Post autor: Wawrzyniec » ndz gru 06, 2020 22:18 pm

Tu nie chodzi o Ashokę, która żadnym zaskoczeniem nie jestem, gdyż jeszcze przed premierą było o tym głośnio i wszelkie portale podawały angaż Rosario Dawson. Tutaj też nie chodzi o Twój posty, tylko ten wcześniejszy w którym jest wzmianka pewnej postaci, którą ostatnim razem widziałem
Spoiler:
#WinaHansa #IStandByDaenerys

ODPOWIEDZ