HANS ZIMMER - INTERSTELLAR (2014)
- galljaronim
- John Powell
- Posty: 1218
- Rejestracja: czw sty 14, 2010 21:23 pm
- Lokalizacja: Kęty
Re: HANS ZIMMER - INTERSTELLAR (2014)
Przynajmniej poszedł w klasykę i coś dobrego może z tego wyjść. Ja coś czuje, że to będzie mega score, a ten bonusowy utwór to jakieś widzimisię napisane między pierwszym papierosem a śniadaniem. Liczę na jakaś fajną fugę albo toccatę. Co do Straussa, to wiadome było, że będą nawiązania do Odysei. Na seans wybieram się już w niedzielę, więc się zobaczy i usłyszy.
- Paweł Stroiński
- Ridley Scott
- Posty: 9370
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
- Lokalizacja: Spod Warszawy
- Kontakt:
Re: HANS ZIMMER - INTERSTELLAR (2014)
Hmmm...
Liczysz na jakąś fugę.
Muzyka: Hans Zimmer
I liczysz na fugę?
Liczysz na jakąś fugę.
Muzyka: Hans Zimmer
I liczysz na fugę?

- galljaronim
- John Powell
- Posty: 1218
- Rejestracja: czw sty 14, 2010 21:23 pm
- Lokalizacja: Kęty
Re: Odp: HANS ZIMMER - INTERSTELLAR (2014)
Zależy ile się nasłuchał Bacha[emoji4] może będą jakieś przebłyski. Swoją drogą, Paweł, jakie są recenzje? Pozytywne?
- Wojteł
- John Williams
- Posty: 9895
- Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
- Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody
Re: HANS ZIMMER - INTERSTELLAR (2014)
Jak każdy z jego zwyczajowych additionali przeprowadzi temat w innym głosie, to czemu nie 

Haha Śląsk węgiel zadupie gwara
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 35044
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: HANS ZIMMER - INTERSTELLAR (2014)
Adam pisze:dźwiękonaśladownictwo, odgłosy sfx burzy, o potem kościelne organyWTF?

hp_gof pisze:Ale organy nieźle dają

DanielosVK pisze:A mi się podoba. Te organy są całkiem ciekawe.

Koper pisze:Jakby Hans próbował połączyć Price'a z Morricone. Chyba liczy na Oscara.
Utwór nawet intrygujący, ale mam nadzieję, że to nie jest jeszcze to, co ten score będzie miał najlepszego.


Mystery pisze:Początek kawałka jakby ktoś z kina nagrałale to bonusowy track, którego nie ma na soundtracku, także tą burzą chyba nie ma co się niepokoić, a organy zagrały fajnie, tylko, żeby jeszcze zagrały coś konkretnego, bo muzycznych treści w tej kompozycji niewiele.


Marek Łach pisze:Też mi Ennio przyszedł do głowy, i motoryka rodem z Goblinów - co samo w sobie jest fajnym rozwiązaniem. Giallo w kosmosie?...



Koper pisze:To Nolan. Mrocznie pewnie będzie ale i poważnie.



Ghostek pisze:A nikomu się to nie kojarzy jakoś podskórnie z Odyseją Kosmiczną?
Bo chyba w takim kierunku Hansu próbował iść robiąc ten numer



Kaonashi pisze:No właśnie tam bardziej zawiało Ligetim niż Price'm




Wojtek pisze:No, tez jak tego słuchałem to miałem wrażenie, że klimatycznie to to taki odchudzony Ligeti + basik z incepcji. A końcówka mi się skojarzyła z Kodem Da Vinci





Tomek pisze:Morricone, Gobliny, Ligeti - Panowie nie przesadzamy? To tylko jakiś ochłap, odrzut marketingowo rzucony na rynek, coby ludzie gadali o scorze przed jego premierą, żeby było zainteresowanie, póki do sieci nie wycieknie właściwa praca.

No wiesz Tomek, a już miałem napompowany zeppelin oczekiwań, a Ty musiałeś go przebić.


Jeszcze tylko parę dni, a najlepsze jest to, że wiele tych nieoglądających filmów recenzentów nie będą mogli przedwcześnie ocenić tego soundtracku.


#WinaHansa #IStandByDaenerys
Re: HANS ZIMMER - INTERSTELLAR (2014)
Tak, może od razu ten score i film wyleczą raka.Paweł Stroiński pisze:Powiedz to recenzentom filmowym w USA, którzy (jeśli zsumować opinie) twierdzą, że ten score jest tak gdzies między Straussem, Bachem a Glassem.
Dobra, to następny blockbuster będzie miał brzmienie między Deep Purple, Johnem Lee Hookerem a Bayer Full.

Re: HANS ZIMMER - INTERSTELLAR (2014)
Żeby fanboje mnie nie znienawidzili do reszty
, optymizm z recenzji mojego ulubionego krytyka amerykańskiego Jamesa Berardinelliego:

Hans Zimmer's score is no less crucial to Interstellar than "Also Sprach Zarathustra" was to 2001.(...) Hans Zimmer delivers an operatic score that, although occasionally drowning out dialogue (more a mixing issue than a scoring one), adds to the overall experience.

Re: HANS ZIMMER - INTERSTELLAR (2014)
to może potwierdzić też Bartek Chajdecki który dziś oglądał w USA film w Imaxie i napisał że muza momentami jest tak głośno że nie słychać dialogów bo je zagłusza! wtf? ok, u nas będą napisy więc zrozumiemy co mówią w tym momencie bo przeczytamy, ale tam to rzeczywiście trochę fail 

NO CD = NO SALE
Re: HANS ZIMMER - INTERSTELLAR (2014)
A co on robi w USA?
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
Re: HANS ZIMMER - INTERSTELLAR (2014)
Generalnie w IMAXie zawsze jest über-głośno
Dlatego tam nie obejrzę Interstellar na pewno 


Re: HANS ZIMMER - INTERSTELLAR (2014)
Dla mnie w ogóle IMAX jest nieco przereklamowany. No przynajmniej ten w Katowicach.
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
Re: HANS ZIMMER - INTERSTELLAR (2014)
zawsze chodze do imaxa odkąd jest w kraju jeśli tylko film na jaki idę jest w nim puszczany i nigdy nie zdarzyło się żeby efekty czy muza zagłuszały dialogi! to jest błąd mixu. oczywiście to nie wina Hansa, tylko ludzi Nolana i samego Nolana który nie upilnował że mu spartaczyli mix. zakładam że kopia poszła w świat więc u nas będzie podobnie. no ale my mamy napisy, a jankesi nie 

NO CD = NO SALE
Re: HANS ZIMMER - INTERSTELLAR (2014)
IMAX jest dobry, jak film jest robiony ich kamerami, a akurat Nolan bardzo lubi ich używać i podobno w Interstellar używał ich znacznie częściej niż w poprzednich filmach, także ja już zarezerwowałem bilety na piątek do IMAKSu 
