
JOHN WILLIAMS - THE ADVENTURES OF TINTIN (2011)
Re: JOHN WILLIAMS - THE ADVENTURES OF TINTIN (2011)
jeszcze score nie wyszedł. 15 minutową suitę to z co 2 Tylera składam i też jest super co wszyscy przyznają
więc cierpliwości. będzie cała płyta to się okaże. Czaszka też miała być wielka i jak to się skończyło wszyscy wiemy.

#FUCKVINYL
- DanielosVK
- Howardelis Vangeshore
- Posty: 7893
- Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm
Re: JOHN WILLIAMS - THE ADVENTURES OF TINTIN (2011)
Jak rzadko ostatnio, zgodzę się z Adamem. 

Fe.
Cóż za score, Howard Shore.
Cóż za score, Howard Shore.
Re: JOHN WILLIAMS - THE ADVENTURES OF TINTIN (2011)
ale tu wystarczy na chłodno podejść.. wyskakuja z geniuszami po suicie 15 minutowej
toż nawet Koper pisywał że z Tylera by pół płyty każdej poobcinać i były by też wysokie oceny 


#FUCKVINYL
- Bucholc Krok
- Jean-Baptiste Lully
- Posty: 17506
- Rejestracja: wt wrz 16, 2008 20:21 pm
- Lokalizacja: Golden Age
Re: JOHN WILLIAMS - THE ADVENTURES OF TINTIN (2011)
O, to pewnie znając Japończyków nie będą chcieli być gorsi i dadzą 2 inne. Złodziejstwo na każdym kroku...Adam pisze:normalna cena płyt sony - koło 55 zł. a co do tracklisty to chodzą ploty że ponoć wersja EU ma mieć własnie taką z tym jednym trakiem więcej. shall see.

Tak było? Mnie się zdaje, że mało kto liczył na cuda..Adam pisze:Czaszka też miała być wielka i jak to się skończyło wszyscy wiemy.
Ostatnio zmieniony śr paź 19, 2011 20:37 pm przez Bucholc Krok, łącznie zmieniany 1 raz.
"Wszyscy się koncentrują na tej wymianie słów z Lechem Wałęsą, który jest niesłychanie szybki, jeżeli chodzi o riposty, i tutaj ma taki intelekt najwyższych lotów" Rafał "Rafaello" Trzaskowski, prezydęt Warszawy
- muaddib_dw
- Zdobywca Oscara
- Posty: 3237
- Rejestracja: wt lis 24, 2009 16:40 pm
- Lokalizacja: Kargowa
Re: JOHN WILLIAMS - THE ADVENTURES OF TINTIN (2011)
Nie mniej jednak od czasu Indiany 4, jedyny soundtrack jaki ma szansę go przebić jeśli chodzi oczywiście o kino z pod znaku akcji i przygody to właśnie TinTin , który pewnie podniesie poprzeczkę na kolejnych parę lat ... dopóki dopóty Williams czegoś nowego nie skrobnie 

Re: JOHN WILLIAMS - THE ADVENTURES OF TINTIN (2011)
muaddib_dw pisze:Nie mniej jednak od czasu Indiany 4, jedyny soundtrack jaki ma szansę go przebić jeśli chodzi oczywiście o kino z pod znaku akcji i przygody to właśnie TinTin ,


#FUCKVINYL
- Bucholc Krok
- Jean-Baptiste Lully
- Posty: 17506
- Rejestracja: wt wrz 16, 2008 20:21 pm
- Lokalizacja: Golden Age
Re: JOHN WILLIAMS - THE ADVENTURES OF TINTIN (2011)
W przypadku Williamsa do każdej nowej płyty trzeba podchodzić jak do ostatniej. Nie oszukujmy się.muaddib_dw pisze:dopóki dopóty Williams czegoś nowego nie skrobnie
"Wszyscy się koncentrują na tej wymianie słów z Lechem Wałęsą, który jest niesłychanie szybki, jeżeli chodzi o riposty, i tutaj ma taki intelekt najwyższych lotów" Rafał "Rafaello" Trzaskowski, prezydęt Warszawy
- Bucholc Krok
- Jean-Baptiste Lully
- Posty: 17506
- Rejestracja: wt wrz 16, 2008 20:21 pm
- Lokalizacja: Golden Age
Re: JOHN WILLIAMS - THE ADVENTURES OF TINTIN (2011)
Mnie to nie bawi.
"Wszyscy się koncentrują na tej wymianie słów z Lechem Wałęsą, który jest niesłychanie szybki, jeżeli chodzi o riposty, i tutaj ma taki intelekt najwyższych lotów" Rafał "Rafaello" Trzaskowski, prezydęt Warszawy
- DanielosVK
- Howardelis Vangeshore
- Posty: 7893
- Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm
Re: JOHN WILLIAMS - THE ADVENTURES OF TINTIN (2011)
O matko, śmiać się czy płakać. Ja to chociaż potrafię zachować dystans do Shore'a czy Vangelisa. 

Fe.
Cóż za score, Howard Shore.
Cóż za score, Howard Shore.
- muaddib_dw
- Zdobywca Oscara
- Posty: 3237
- Rejestracja: wt lis 24, 2009 16:40 pm
- Lokalizacja: Kargowa
Re: JOHN WILLIAMS - THE ADVENTURES OF TINTIN (2011)
Please nie przyrównuj Tylera do Williamsa, są jakieś granice fanboystwa 

- muaddib_dw
- Zdobywca Oscara
- Posty: 3237
- Rejestracja: wt lis 24, 2009 16:40 pm
- Lokalizacja: Kargowa
Re: JOHN WILLIAMS - THE ADVENTURES OF TINTIN (2011)
A tak jedynie Smok i Airbender sporo jak na ponad 3 lata.Adam pisze:muaddib_dw pisze:Nie mniej jednak od czasu Indiany 4, jedyny soundtrack jaki ma szansę go przebić jeśli chodzi oczywiście o kino z pod znaku akcji i przygody to właśnie TinTin ,Ty się słyszysz?! no chyba że nic nie słuchasz poza Williamsem
weź sobie przeanalizuj dyskografię pierwszych z brzegu Powella czy JNH od 2008 ok? Czaszka to score który ledwo się na 4 łapał wszędzie na świecie więc plis schowaj fanbojstwo na półce z płytami swojej.
Chyba w twoim świecie Adamie.
Ostatnio zmieniony śr paź 19, 2011 20:45 pm przez muaddib_dw, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: JOHN WILLIAMS - THE ADVENTURES OF TINTIN (2011)
nie przyrównałem. napisałem wyraźnie i to nie ja jedyny, że 15 minutową suitkę można zrobić z co 2 jego płty i też będzie zajebista. i nie ja pierwszy takie opinie pisałem narzekając że facetowi się obniża oceny za bezsensowne długości albumów po 79 minut. stwierdziłem fakt że robi się znów pompowisko absurdu nad 15 minutową suitą z prawie 70 minutowego albumu i przypomniałem że tak samo było z czaszką, a jak się skończyło wszyscy wiemy (no poza Tobą który nie widział że ta płyta miała w 2/3 portali na świecie oceny po 3,5/5 lub 4 w porywach).muaddib_dw pisze:Please nie przyrównuj Tylera do Williamsa, są jakieś granice fanboystwa
Ostatnio zmieniony śr paź 19, 2011 20:46 pm przez Adam, łącznie zmieniany 1 raz.
#FUCKVINYL
- muaddib_dw
- Zdobywca Oscara
- Posty: 3237
- Rejestracja: wt lis 24, 2009 16:40 pm
- Lokalizacja: Kargowa
Re: JOHN WILLIAMS - THE ADVENTURES OF TINTIN (2011)
Tia a Elvis żyje w Illinois 
