JOHN WILLIAMS - THE ADVENTURES OF TINTIN (2011)

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60038
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: JOHN WILLIAMS - THE ADVENTURES OF TINTIN (2011)

#166 Post autor: Adam » śr paź 19, 2011 20:29 pm

jeszcze score nie wyszedł. 15 minutową suitę to z co 2 Tylera składam i też jest super co wszyscy przyznają :P więc cierpliwości. będzie cała płyta to się okaże. Czaszka też miała być wielka i jak to się skończyło wszyscy wiemy.
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
DanielosVK
Howardelis Vangeshore
Posty: 7893
Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm

Re: JOHN WILLIAMS - THE ADVENTURES OF TINTIN (2011)

#167 Post autor: DanielosVK » śr paź 19, 2011 20:30 pm

Jak rzadko ostatnio, zgodzę się z Adamem. :mrgreen:
Fe.

Cóż za score, Howard Shore.

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60038
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: JOHN WILLIAMS - THE ADVENTURES OF TINTIN (2011)

#168 Post autor: Adam » śr paź 19, 2011 20:31 pm

ale tu wystarczy na chłodno podejść.. wyskakuja z geniuszami po suicie 15 minutowej :roll: toż nawet Koper pisywał że z Tylera by pół płyty każdej poobcinać i były by też wysokie oceny ;-)
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Bucholc Krok
Jean-Baptiste Lully
Posty: 17506
Rejestracja: wt wrz 16, 2008 20:21 pm
Lokalizacja: Golden Age

Re: JOHN WILLIAMS - THE ADVENTURES OF TINTIN (2011)

#169 Post autor: Bucholc Krok » śr paź 19, 2011 20:33 pm

Adam pisze:normalna cena płyt sony - koło 55 zł. a co do tracklisty to chodzą ploty że ponoć wersja EU ma mieć własnie taką z tym jednym trakiem więcej. shall see.
O, to pewnie znając Japończyków nie będą chcieli być gorsi i dadzą 2 inne. Złodziejstwo na każdym kroku... :?
Adam pisze:Czaszka też miała być wielka i jak to się skończyło wszyscy wiemy.
Tak było? Mnie się zdaje, że mało kto liczył na cuda..
Ostatnio zmieniony śr paź 19, 2011 20:37 pm przez Bucholc Krok, łącznie zmieniany 1 raz.
"Wszyscy się koncentrują na tej wymianie słów z Lechem Wałęsą, który jest niesłychanie szybki, jeżeli chodzi o riposty, i tutaj ma taki intelekt najwyższych lotów" Rafał "Rafaello" Trzaskowski, prezydęt Warszawy

Awatar użytkownika
muaddib_dw
Zdobywca Oscara
Posty: 3237
Rejestracja: wt lis 24, 2009 16:40 pm
Lokalizacja: Kargowa

Re: JOHN WILLIAMS - THE ADVENTURES OF TINTIN (2011)

#170 Post autor: muaddib_dw » śr paź 19, 2011 20:36 pm

Nie mniej jednak od czasu Indiany 4, jedyny soundtrack jaki ma szansę go przebić jeśli chodzi oczywiście o kino z pod znaku akcji i przygody to właśnie TinTin , który pewnie podniesie poprzeczkę na kolejnych parę lat ... dopóki dopóty Williams czegoś nowego nie skrobnie 8)

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60038
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: JOHN WILLIAMS - THE ADVENTURES OF TINTIN (2011)

#171 Post autor: Adam » śr paź 19, 2011 20:38 pm

muaddib_dw pisze:Nie mniej jednak od czasu Indiany 4, jedyny soundtrack jaki ma szansę go przebić jeśli chodzi oczywiście o kino z pod znaku akcji i przygody to właśnie TinTin ,
:lol: Ty się słyszysz?! no chyba że nic nie słuchasz poza Williamsem :roll: weź sobie przeanalizuj dyskografię pierwszych z brzegu Powella czy JNH od 2008 ok? Czaszka to score który ledwo się na 4 łapał wszędzie na świecie więc plis schowaj fanbojstwo na półce z płytami swojej.
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Bucholc Krok
Jean-Baptiste Lully
Posty: 17506
Rejestracja: wt wrz 16, 2008 20:21 pm
Lokalizacja: Golden Age

Re: JOHN WILLIAMS - THE ADVENTURES OF TINTIN (2011)

#172 Post autor: Bucholc Krok » śr paź 19, 2011 20:39 pm

muaddib_dw pisze:dopóki dopóty Williams czegoś nowego nie skrobnie 8)
W przypadku Williamsa do każdej nowej płyty trzeba podchodzić jak do ostatniej. Nie oszukujmy się.
"Wszyscy się koncentrują na tej wymianie słów z Lechem Wałęsą, który jest niesłychanie szybki, jeżeli chodzi o riposty, i tutaj ma taki intelekt najwyższych lotów" Rafał "Rafaello" Trzaskowski, prezydęt Warszawy

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60038
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: JOHN WILLIAMS - THE ADVENTURES OF TINTIN (2011)

#173 Post autor: Adam » śr paź 19, 2011 20:39 pm

:mrgreen:
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Bucholc Krok
Jean-Baptiste Lully
Posty: 17506
Rejestracja: wt wrz 16, 2008 20:21 pm
Lokalizacja: Golden Age

Re: JOHN WILLIAMS - THE ADVENTURES OF TINTIN (2011)

#174 Post autor: Bucholc Krok » śr paź 19, 2011 20:40 pm

Mnie to nie bawi.
"Wszyscy się koncentrują na tej wymianie słów z Lechem Wałęsą, który jest niesłychanie szybki, jeżeli chodzi o riposty, i tutaj ma taki intelekt najwyższych lotów" Rafał "Rafaello" Trzaskowski, prezydęt Warszawy

Awatar użytkownika
DanielosVK
Howardelis Vangeshore
Posty: 7893
Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm

Re: JOHN WILLIAMS - THE ADVENTURES OF TINTIN (2011)

#175 Post autor: DanielosVK » śr paź 19, 2011 20:41 pm

O matko, śmiać się czy płakać. Ja to chociaż potrafię zachować dystans do Shore'a czy Vangelisa. :?
Fe.

Cóż za score, Howard Shore.

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60038
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: JOHN WILLIAMS - THE ADVENTURES OF TINTIN (2011)

#176 Post autor: Adam » śr paź 19, 2011 20:41 pm

no własnie :)
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
muaddib_dw
Zdobywca Oscara
Posty: 3237
Rejestracja: wt lis 24, 2009 16:40 pm
Lokalizacja: Kargowa

Re: JOHN WILLIAMS - THE ADVENTURES OF TINTIN (2011)

#177 Post autor: muaddib_dw » śr paź 19, 2011 20:41 pm

Please nie przyrównuj Tylera do Williamsa, są jakieś granice fanboystwa :lol:

Awatar użytkownika
muaddib_dw
Zdobywca Oscara
Posty: 3237
Rejestracja: wt lis 24, 2009 16:40 pm
Lokalizacja: Kargowa

Re: JOHN WILLIAMS - THE ADVENTURES OF TINTIN (2011)

#178 Post autor: muaddib_dw » śr paź 19, 2011 20:43 pm

Adam pisze:
muaddib_dw pisze:Nie mniej jednak od czasu Indiany 4, jedyny soundtrack jaki ma szansę go przebić jeśli chodzi oczywiście o kino z pod znaku akcji i przygody to właśnie TinTin ,
:lol: Ty się słyszysz?! no chyba że nic nie słuchasz poza Williamsem :roll: weź sobie przeanalizuj dyskografię pierwszych z brzegu Powella czy JNH od 2008 ok? Czaszka to score który ledwo się na 4 łapał wszędzie na świecie więc plis schowaj fanbojstwo na półce z płytami swojej.
A tak jedynie Smok i Airbender sporo jak na ponad 3 lata.

Chyba w twoim świecie Adamie.
Ostatnio zmieniony śr paź 19, 2011 20:45 pm przez muaddib_dw, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60038
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: JOHN WILLIAMS - THE ADVENTURES OF TINTIN (2011)

#179 Post autor: Adam » śr paź 19, 2011 20:44 pm

muaddib_dw pisze:Please nie przyrównuj Tylera do Williamsa, są jakieś granice fanboystwa :lol:
nie przyrównałem. napisałem wyraźnie i to nie ja jedyny, że 15 minutową suitkę można zrobić z co 2 jego płty i też będzie zajebista. i nie ja pierwszy takie opinie pisałem narzekając że facetowi się obniża oceny za bezsensowne długości albumów po 79 minut. stwierdziłem fakt że robi się znów pompowisko absurdu nad 15 minutową suitą z prawie 70 minutowego albumu i przypomniałem że tak samo było z czaszką, a jak się skończyło wszyscy wiemy (no poza Tobą który nie widział że ta płyta miała w 2/3 portali na świecie oceny po 3,5/5 lub 4 w porywach).
Ostatnio zmieniony śr paź 19, 2011 20:46 pm przez Adam, łącznie zmieniany 1 raz.
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
muaddib_dw
Zdobywca Oscara
Posty: 3237
Rejestracja: wt lis 24, 2009 16:40 pm
Lokalizacja: Kargowa

Re: JOHN WILLIAMS - THE ADVENTURES OF TINTIN (2011)

#180 Post autor: muaddib_dw » śr paź 19, 2011 20:46 pm

Tia a Elvis żyje w Illinois :lol:

ODPOWIEDZ