Howard Shore - Hobbit
- Wojteł
- John Williams
- Posty: 9895
- Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
- Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody
Re: Howard Shore - Hobbit
Na tej kopii słychać, że wstawka tematu Nazguli nie pochodzi z Wladcy - chyba, że wzięli sam chór, bo nie kojarze takich smyków z trylogii
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara
Re: Howard Shore - Hobbit
wszystko przez te dziwkiWojtek pisze:torrenty rulez. Oczekiwany czas pobrania pliku - 3 lata, 6 tygodni

- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 14461
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Howard Shore - Hobbit
Ja już pobrałem i obejrzałem fragmenty, obraz ujdzie ale lepiej oglądać w małym okienku 
mankamenty jakie dostrzegłem: ogień w prologu, wygląda dosyć słabo, podobnie efekty destrukcyjnej działalności smoka, poza tym w kilku momentach mam wrażenie dziwnego prowadzenie, ruchu kamery, jest jakby zwolniona, nie wiem, jak to ująć .... poza tym jest ok i nawet Azog nie kuje w oczy tak, jak ten smoczy ogień ...

mankamenty jakie dostrzegłem: ogień w prologu, wygląda dosyć słabo, podobnie efekty destrukcyjnej działalności smoka, poza tym w kilku momentach mam wrażenie dziwnego prowadzenie, ruchu kamery, jest jakby zwolniona, nie wiem, jak to ująć .... poza tym jest ok i nawet Azog nie kuje w oczy tak, jak ten smoczy ogień ...
Tylko On, Williams John 
Tylko on, Elton John


Tylko on, Elton John


Re: Howard Shore - Hobbit
sceny z trailera których nie było w filmie będą w wersji rozszerzonej która wychodzi na blu koło listopada 2013 i zostało już to oficjalnie zapowiedziane.Wojtek pisze:Ale to w trailerze do jedynki było kilka ujęć, gdzie Gandalf się włóczył po jakichś ruinach, więc albo to przerzucili do drugiego filmu, albo (o zgrozo!) wcisną to do jakiegoś dir cuta, chociaż obstawiam to pierwsze (w trailerze też widać było krasnoludów uwalonych pajęczyną, a pająki to dopiero w dwójce będą)
film w tej wersji będzie drugim po Śmierci w Wenecji światowym usypiaczu, kto na boga wytrzyma te ~3,5 godziny

NO CD = NO SALE
Re: Howard Shore - Hobbit
Och. Adamie! Są jeszcze dłuższe filmy, które trwają po 6 godzin i są wyświetlane w kinach.
Liczę, że wersja reżyserska będzie do obejrzenia w kinach.
Liczę, że wersja reżyserska będzie do obejrzenia w kinach.
- Ghostek
- Hardkorowy Koksu
- Posty: 10480
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
- Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
- Kontakt:
Re: Howard Shore - Hobbit
Ja to ju w kinie zauważyłem. CGI jest biedne w tym filmie. Poza tym rzeczony kontrast bardzo oddziela CGI od zdjęć kręconych. W LOTRach milionem filtrów to przełożono i przynajmniej nie było takich dysonansów.lis23 pisze: mankamenty jakie dostrzegłem: ogień w prologu, wygląda dosyć słabo, podobnie efekty destrukcyjnej działalności smoka

Re: Howard Shore - Hobbit
zapomnieliście dodać jak sztucznie wyglądają w hobbicie plenery nie związane z przyrodą.. w lotrze budowle to były makiety, a tu mamy komputer, i zadziwiająco słabo to zrobili.
NO CD = NO SALE
- Ghostek
- Hardkorowy Koksu
- Posty: 10480
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
- Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
- Kontakt:
Re: Howard Shore - Hobbit
Poza tym jeszcze jedna rzecz, której nie rozumiem.
Słyszeliście wersję piosenki Finna z napisów końcowych? Czemu do ch**a tego na płycie nie było tylko ten popowy szrot??!!
Słyszeliście wersję piosenki Finna z napisów końcowych? Czemu do ch**a tego na płycie nie było tylko ten popowy szrot??!!

- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 35042
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: Howard Shore - Hobbit
I tak film dostanie Oscara za efekty, gdyż tradycyjnie cała uwagi skupi się na Gollumie.Adam pisze:zapomnieliście dodać jak sztucznie wyglądają w hobbicie plenery nie związane z przyrodą.. w lotrze budowle to były makiety, a tu mamy komputer, i zadziwiająco słabo to zrobili.
#WinaHansa #IStandByDaenerys
Re: Howard Shore - Hobbit
a czymże jest odgrzewany kotlet z gollumem wobec np tygrysa z Pi? nie przesadzajmy, wcale oskar za efekty nie jest pewny. też tak zakładałem pół roku temu, ale jak zobaczyłem jakie to średniawe wszystko (zaryzykuje, że Jackson po prostu nie zdążył na premierę a presja była tak duża że jej opóźnienie nie wchodziło w grę - cgi miejscami było przecież żenujące jak w wiedźminie!!!), do tego co wypisują i jak zachwycają się wszyscy tygrysem w Pi - to obawiam się że Hobbit szanse ma o wiele mniejsze.
NO CD = NO SALE
Re: Howard Shore - Hobbit
Hobbit po raz kolejny całkowicie olany w nominacjach - prestiżowe Producers Guild of America ogłosiło listę nominacji - Skyfall znów w topach
:
http://www.bbc.co.uk/news/entertainment-arts-20897483
pełna lista we wszystkich kategoriach - http://insidemovies.ew.com/2013/01/02/s ... ominees/2/

http://www.bbc.co.uk/news/entertainment-arts-20897483
pełna lista we wszystkich kategoriach - http://insidemovies.ew.com/2013/01/02/s ... ominees/2/
NO CD = NO SALE
Re: Howard Shore - Hobbit
Hobbit nie ma szans na Oscara za efekty, tutaj faworytem jest tylko Życie Pi i to ono najbardziej zasługuje, a na mojej liście na 2. miejscu jest John Carter
Hobbit miałby szansę na statuetkę za zdjęcia, no ale tutaj też Życia Pi pozamiatało mocno i pewnie ono zgarnie większość nagród w kategoriach technicznych, a Hobbit pewnie nic nie dostanie 


- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 14461
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Howard Shore - Hobbit
W " Hobbicie " też zapewne występują makiety, cały Hobbiton jest wybudowany, makiety i scenografia z Rivendell została z poprzednich filmów, wystarczy pooglądać filmowe albumy, jest tam sporo wnętrz i makiet - Rivendell, dom Radagasta, podziemia Goblinów, to wszystko jest na zdjęciach w formie makiet i większych budowli.Adam pisze:zapomnieliście dodać jak sztucznie wyglądają w hobbicie plenery nie związane z przyrodą.. w lotrze budowle to były makiety, a tu mamy komputer, i zadziwiająco słabo to zrobili.
Tylko On, Williams John 
Tylko on, Elton John


Tylko on, Elton John


Re: Howard Shore - Hobbit
ehhh więc może wypiszę z pamięci co w efektach specjalnych było słabe wg mnie (i nie tylko):
- Azog w całości cgi - gładziutki i słabo animowany , król goblinów chyba nie w całości w cgi, ale też sztuczny z wolną mimiką.
- drewniana platforma goblinów spadająca z bohaterami w przepaść bez jakichkolwiek praw fizyki była tak sztucznie animowana jak w starych grach komputerowych spadały zapadnie w platformówkach - porównaj teraz jak doskonale i wiernie 10 lat temu wyglądało zalewanie wodą całego Isengardu!
- podobnie z upadkami Bilfa z róznych wysokości, no sorry ale dziecko zauważy że człowieka ciało spadając się tak nie zachowuje
- wnętrza Eraboru wyglądały na boga gorzej niż w Skyrimie na fulldetalach
- ekipa krasnoludów w niektórych scenach dynamicznych była cyfrowa (szczególnie fatalny bieg z górki) i to tez było widać, do tego są foty z planu gdzie grupa aktorów grająca krasnoludy latała w kupie bez charakteryzacji i kostiumów, w samych rajtuzach tylko z markerami na całym ciele by potem zrobić z tego motion capture i cgi - jak z gollumem.
- żaden z goblinów nie wygląda naturalnie dobrze bo w 3/4 są renderowani komputerowo
- fatalne 3d do tego rozmazane w dynamicznych scenach, ze słabą kolorystyką, w całym filmie w zasadzie poza dwoma logami wytwórni na początku, oraz sceny z orłami nie ma nic i jest to zwykłe naciąganie na droższe bilety. najśmieszniejsze było to, że jak ściągałem okulary w imaxie 3d, to obraz był ten sam, tylko napisy były rozmazane... pomijam ileż scen mozna było genialnie zrobić w 3d, a na pierwszym miejscu uważam scena z motylkiem który powinien dosłownie wlecieć nam w twarze, a tam nie było żadnego efektu..
- umierający jeż wyglądał jak ze shreka, to samo rezygnacja ze zwierząt (poza końmi) i zastąpienie cgi, tak trudno było żywego jeża potrzymać na rączkach?!
- cyfrowy rozpikselowany ogień z pyska smoka plus to co pisał o tym Ghosti i nie będę powtarzał
- sceny z bitwą kamiennych gości wyglądały komicznie - to zwolnione tempo jak w strażniku teksasu przy półobrocie Czaka, do tego czułem się jakbym oglądał lejące się transformersy po pyskach - i tego w ogóle nie było w książce, no ale trzeba było dołożyć kolejne 10 minut by rozwlec film...
- Azog w całości cgi - gładziutki i słabo animowany , król goblinów chyba nie w całości w cgi, ale też sztuczny z wolną mimiką.
- drewniana platforma goblinów spadająca z bohaterami w przepaść bez jakichkolwiek praw fizyki była tak sztucznie animowana jak w starych grach komputerowych spadały zapadnie w platformówkach - porównaj teraz jak doskonale i wiernie 10 lat temu wyglądało zalewanie wodą całego Isengardu!
- podobnie z upadkami Bilfa z róznych wysokości, no sorry ale dziecko zauważy że człowieka ciało spadając się tak nie zachowuje
- wnętrza Eraboru wyglądały na boga gorzej niż w Skyrimie na fulldetalach
- ekipa krasnoludów w niektórych scenach dynamicznych była cyfrowa (szczególnie fatalny bieg z górki) i to tez było widać, do tego są foty z planu gdzie grupa aktorów grająca krasnoludy latała w kupie bez charakteryzacji i kostiumów, w samych rajtuzach tylko z markerami na całym ciele by potem zrobić z tego motion capture i cgi - jak z gollumem.
- żaden z goblinów nie wygląda naturalnie dobrze bo w 3/4 są renderowani komputerowo
- fatalne 3d do tego rozmazane w dynamicznych scenach, ze słabą kolorystyką, w całym filmie w zasadzie poza dwoma logami wytwórni na początku, oraz sceny z orłami nie ma nic i jest to zwykłe naciąganie na droższe bilety. najśmieszniejsze było to, że jak ściągałem okulary w imaxie 3d, to obraz był ten sam, tylko napisy były rozmazane... pomijam ileż scen mozna było genialnie zrobić w 3d, a na pierwszym miejscu uważam scena z motylkiem który powinien dosłownie wlecieć nam w twarze, a tam nie było żadnego efektu..
- umierający jeż wyglądał jak ze shreka, to samo rezygnacja ze zwierząt (poza końmi) i zastąpienie cgi, tak trudno było żywego jeża potrzymać na rączkach?!
- cyfrowy rozpikselowany ogień z pyska smoka plus to co pisał o tym Ghosti i nie będę powtarzał
- sceny z bitwą kamiennych gości wyglądały komicznie - to zwolnione tempo jak w strażniku teksasu przy półobrocie Czaka, do tego czułem się jakbym oglądał lejące się transformersy po pyskach - i tego w ogóle nie było w książce, no ale trzeba było dołożyć kolejne 10 minut by rozwlec film...
NO CD = NO SALE
- DanielosVK
- Howardelis Vangeshore
- Posty: 7894
- Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm
Re: Howard Shore - Hobbit
Było.Adam pisze:sceny z bitwą kamiennych gości wyglądały komicznie - to zwolnione tempo jak w strażniku teksasu przy półobrocie Czaka, do tego czułem się jakbym oglądał lejące się transformersy po pyskach - i tego w ogóle nie było w książce, no ale trzeba było dołożyć kolejne 10 minut by rozwlec film...
Fe.
Cóż za score, Howard Shore.
Cóż za score, Howard Shore.