

nie jest żadną grandą. skończ wreszcie tą agitacje i wielbienie tego filmu, bo to jeden z najsłabszych Nolanów zresztą tak samo sprawiedliwie osądzony w recenzjach. nudne się to już robi... podniecasz się tym filmem a to nawet nie stało w 10 rzędzie za TTRL, Memento czy choćby TDK... nominacja się nalezy tylko za muzę i za efekty. i tyle. i jak widzisz nie ma przypadku że film jest pomijany w praktycznie wszystkich kategoriach, bo tak ma być, jest średniawy i to jest powodem.Wawrzyniec pisze: To jest jedyna nominacja dla Interstellar (co też jest grandą),
Oczywiście, myślę, że przy nomach do Oscarów mogą być jakieś drobne rotacje w stosunku do Globów, coś może np zastąpić "The Theory of Everything", bo pozostałe 4 tytuły zbyt często się wszędzie pojawiają, a "Gone Girl”, “The Imitation Game” i "Birdman" to niemal, że pewniaki.Co do nagród, szkoda, że nie jest nominowanych parę innych prac, a z drugiej strony można to zrozumieć i przeboleć bez jęczenia o tym.
I właśnie z tego powodu uważam, że jednak można trochę jęczeć. Gdyż z tej trójki to tylko "The Imitation Game" można nazwać klasycznym scorem. "Gone Girl" jedzie gdyż Trent Reznor jest znany, a "Birdman" na sławie filmu i dlatego, że Sanchez jest Latynosem.Mystery pisze:"Gone Girl”, “The Imitation Game” i "Birdman" to niemal, że pewniaki.
ta, jeśli Hansik nie zgarnie garści najważniejszych nagród to tylko przez geniusz NolanowyAdam pisze:wiem doskonale, tylko że parę lat temu to samo pisał o TTRLnormalnie juz lukier spływa po ekranie jak się czyta to niczym nieuzasadnione i nie mające wspólnego z faktami fanbojstwo, którze nie dość że krzywdzi tego twórce to jeszcze obrzydza to innym, jakby mało było zawodu na świecie u ludzi po tym filmie.. wypadało by wreszcie pomysleć trzeźwo i przyjąc do wiadomości że gówno będzie a nie nagrody bo to średnio udany film po prostu.