Mnie się wydaje, że jednak po Hansie jest większa jazda.. Horner obrywa za 4-nutowca, za kopiowanie samego siebie, za szal.. a Zimmer ZA WSZYSTKO.Mystery Man pisze:Ale przy Hansie to recenzenci okazują czasami jeszcze szacunek, przy Jamesie pozawalają sobie na więcej![]()
10 ulubionych kompozytorów
- Bucholc Krok
- Jean-Baptiste Lully
- Posty: 17506
- Rejestracja: wt wrz 16, 2008 20:21 pm
- Lokalizacja: Golden Age
"Wszyscy się koncentrują na tej wymianie słów z Lechem Wałęsą, który jest niesłychanie szybki, jeżeli chodzi o riposty, i tutaj ma taki intelekt najwyższych lotów" Rafał "Rafaello" Trzaskowski, prezydęt Warszawy
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 35181
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Dziękuję Drogi Babuchu za listę
To bardzo miło z Twojej strony, że mimo wszystko znalazłeś dla niej i dla nas czas. Oczywiście trochę szkoda, że na liście nie znalazł się John Williams, ale to był w pełni Twój wybór, który szanuję i respektuję. Osobiście postąpiłbym inaczej, ale ja to ja, a nie Ty. A Ty postąpiłeś wedle swego uznania, które mi pozostaje zaakceptować, zwłaszcza, że nie zaszkodziło Williamsowi zachować pierwszej pozycji
No to chyba się już wszyscy wypowiedzieli, dziękuję Wam bardzo serdecznie
Co do Zimmera, to coś czuję, że przyjmuje on rolę jaką kiedyś pełnił Horner i teraz na nim skupia się cała krytyka. Horner na szczęście "Avatarem" sobie poprawił sytuację i zamknął na jakiś czas usta krytykom. Gdyż ta krytyka to naprawdę była ostra i ja ją dobrze pamiętam. W sumie pamiętam do dziś taką sytuację, to było już jakiś czas temu. Już nawet nie pamiętam na jakiej stronie, czy też forum to było, szwendałem się wtedy szukając miejsca.
W każdym razie gdzieś napisałem kiedyś coś o Hornerze. Czy też zadałem jakieś pytanie odnośnie jego, gdyż za dobrze go wtedy jeszcze nie znałem. Napisałem mój post, to chyba było nawet jakieś pytanie odnośnie jakiejś jego pracy i zamiast otrzymać jakąś sensowną, pomocną odpowiedź to nagle jakiś koleś odpowiada mi tak:
"Horner się skończył na Kill'Em All"
Ja oczywiście w szoku, nie wiem jak zareagować i w sumie nawet nie wiem jak zareagowałem i chyba nic napisałem, gdyż niby jak można. W każdym razie tak mnie wybryk tego gościa przeraził, że już w ogóle wolałem nie pytać nic o Hornera, aby znowu nie otrzymać podobnej bezsensownej odpowiedzi. I ogólnie tak wtedy mniej więcej wyglądały dyskusje o Hornerze. I tak też teraz wyglądają dyskusję o Zimmerze, gdzie też wystarczy, że wymienię te dwa słowa "Hans" i "Zimmer", a od razu jest radocha.
No nic zobaczymy, kto będzie następną zwierzyną ofiarną.
No to chyba się już wszyscy wypowiedzieli, dziękuję Wam bardzo serdecznie
Racja po Zimmerze i Hornerze jedzie się równo, ale mimo to ich talent i wielkie zasługi dla muzyki filmowej są jednak doceniane co mnie bardzo cieszyŻe Hans będzie wysoko to było do przewidzenie, ale z tej dziesiątki najbardziej dziwi mnie druga lokata Hornera. Jadą go pod recenzjami, wytykają mu plagiaty itd, myślałem, że tylko ja go tu cenię, a tu proszę Smile
Co do Zimmera, to coś czuję, że przyjmuje on rolę jaką kiedyś pełnił Horner i teraz na nim skupia się cała krytyka. Horner na szczęście "Avatarem" sobie poprawił sytuację i zamknął na jakiś czas usta krytykom. Gdyż ta krytyka to naprawdę była ostra i ja ją dobrze pamiętam. W sumie pamiętam do dziś taką sytuację, to było już jakiś czas temu. Już nawet nie pamiętam na jakiej stronie, czy też forum to było, szwendałem się wtedy szukając miejsca.
W każdym razie gdzieś napisałem kiedyś coś o Hornerze. Czy też zadałem jakieś pytanie odnośnie jego, gdyż za dobrze go wtedy jeszcze nie znałem. Napisałem mój post, to chyba było nawet jakieś pytanie odnośnie jakiejś jego pracy i zamiast otrzymać jakąś sensowną, pomocną odpowiedź to nagle jakiś koleś odpowiada mi tak:
"Horner się skończył na Kill'Em All"
Ja oczywiście w szoku, nie wiem jak zareagować i w sumie nawet nie wiem jak zareagowałem i chyba nic napisałem, gdyż niby jak można. W każdym razie tak mnie wybryk tego gościa przeraził, że już w ogóle wolałem nie pytać nic o Hornera, aby znowu nie otrzymać podobnej bezsensownej odpowiedzi. I ogólnie tak wtedy mniej więcej wyglądały dyskusje o Hornerze. I tak też teraz wyglądają dyskusję o Zimmerze, gdzie też wystarczy, że wymienię te dwa słowa "Hans" i "Zimmer", a od razu jest radocha.
No nic zobaczymy, kto będzie następną zwierzyną ofiarną.
#WinaHansa #IStandByDaenerys
To Adam pisał"Horner się skończył na Kill'Em All"
http://soundtracks.pl/forum/viewtopic.p ... 24f0a9f417
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 35181
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Ale ja spotkałem się z tym tekstem już chyba jakieś 2 jak nie więcej lat temu.
I to chyba nie mógł być on. Przecież nie pisałby chyba tego tekstu bez przerwy aż przez tyle lat? Mnie się wydaje, że to był ktoś inny, zwłaszcza, że wtedy modne było pisanie wszystkiego z tym "skończył się, skończyły się na 'Kill'Em All'".
#WinaHansa #IStandByDaenerys
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 35181
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 35181
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Horner był zwierzyną ofiarną, a teraz Zimmer zajął jego miejsce, o to mi chodzi. Kto będzie następny, trudno mi powiedzieć. Może jak Elfman zaliczy spadek formy to się na niego rzucą, kto wie.
Ja jednak swej teorii będę bronił. Na początku chwalimy ich, gładzimy po główce, a później za jeden, czy też kilka błędów, do parteru, zgniatamy, miażdżymy, dostajemy amnezji i zapominamy o ich wielkich czynach i o naszych pochwalnych śpiewach w ich kierunku.
Ale na szczęście widzę, że ta lista udowadnia, że wiele osób jednak potrafi docenić kompozytora i wybaczyć mu drobne błędy, spowodowane tym, że to są w końcu ludzie, którzy tak samo jak my zaliczają wzloty i upadki, czują, kochają, oddychają itd.
Ja jednak swej teorii będę bronił. Na początku chwalimy ich, gładzimy po główce, a później za jeden, czy też kilka błędów, do parteru, zgniatamy, miażdżymy, dostajemy amnezji i zapominamy o ich wielkich czynach i o naszych pochwalnych śpiewach w ich kierunku.
Ale na szczęście widzę, że ta lista udowadnia, że wiele osób jednak potrafi docenić kompozytora i wybaczyć mu drobne błędy, spowodowane tym, że to są w końcu ludzie, którzy tak samo jak my zaliczają wzloty i upadki, czują, kochają, oddychają itd.
#WinaHansa #IStandByDaenerys
- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26609
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Wawrzyniec, bo ta lista odnosi się do całokształtu dokonań, a nie kilku ostatnich lat. A jak się recenzuje score to dawne dokonania schodzą na plan dalszy. Liczy się to co teraz, przedmiot recenzji. Nikt przy takim "Forgotten" nie będzie dawał Hornerowi bonusów za "Bravehearta". 
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 35181
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Nie no ma się rozumieć, że jak coś recenzujemy to tabula rasa, nic nie było wszystko od początku itd. To ma się rozumieć. Chciałem tylko zaznaczyć, że jednak panuje i to nie tylko w Polsce, ale i na całym świcie i nie tylko odnośnie kompozytorów muzyki filmowej, ale ogólnie osób znanych, kult zwierzyny ofiarnej. Lubimy jak ktoś początkujący, czy też mało znany osiąga sukces, ale jak już osiągnie go za dużo, to wtedy lubimy patrzeć na jego upadek
Taka niestety natura ludzka jest i czasami tak też widzę postępuje się i z kompozytorami, czekając na ich potknięcia, aby móc pokazać, że czyjeś bożyszcze jest tak naprawdę śmiertelne
O to mi mniej więcej chodziło i dziękuję za uwagę.
O to mi mniej więcej chodziło i dziękuję za uwagę.
#WinaHansa #IStandByDaenerys
- Bucholc Krok
- Jean-Baptiste Lully
- Posty: 17506
- Rejestracja: wt wrz 16, 2008 20:21 pm
- Lokalizacja: Golden Age
Pojawia się nagonka na wszystko co jest z GA i starsze.Wawrzyniec pisze:Horner był zwierzyną ofiarną, a teraz Zimmer zajął jego miejsce, o to mi chodzi. Kto będzie następny, trudno mi powiedzieć.
"Wszyscy się koncentrują na tej wymianie słów z Lechem Wałęsą, który jest niesłychanie szybki, jeżeli chodzi o riposty, i tutaj ma taki intelekt najwyższych lotów" Rafał "Rafaello" Trzaskowski, prezydęt Warszawy