Harry Gregson-Williams Prince of Persia?

[Adam]

no może być fajne.. choć ten zapał Hansa przy reklamowaniu tego mi lampkę ostrożności włącza.. ale drugiego Królestwa Niebieskiego, ani Sinbada sie nie spodziewam

[Wawrzyniec]

Wszystko pięknie tylko po co ta Alanis Morissette? No nic jak słucham "Avatara" to też pomijam ostatni utwór. Ale te 18 utworów może być ciekawych

[bladerunner]

Alanis Morissette no ujdzie, lepsza jednak Enya do takich ''zagrywek''.
Zresztą Alanis nie po raz pierwszy współpracuje z HGW, więc Adasiu można było się domyślać

Lepsza Alanis niż switchfoot

Niezastąpiona jednak pozostaje na tym polu Lisa Gerrard

[Wawrzyniec]

Wiadomo, że Lisa Gerrard jak najlepiej się nam kojarzy> "Now We Are Free" coś świetnego. Ale też nie twierdzę, że fajnie by było, gdyby to Lisa śpiewała piosenkę, czy też jakaś inna wokalistka new-age'owa czy coś w tym stylu. Ja w ogóle nie jestem fanem piosenek do filmu. Zdecydowanie wolę jak się film kończy i jakaś świetna specyficzna muzyka pojawia się podczas napisów końcowych, tak jak kończą się zawsze "Star Wars", czy też jak kończą się "Pirates of the Caribbean" z "He's a Pirate".
Oczywiście trafiają się dobre piosenki, tak jak dla mnie osobiście świetnym kawałkiem do filmu jest "New Divide" Linkin Park. Ale nie wiem czy jakiś rockowy kawałek dobrze by pasował do tego filmu Chociaż jakiś fajny, dynamiczny kawałek, czemu nie Ale czegoś takiego raczej nie uraczymy.
Posłuchamy co to ta Alanis Morissette stworzy, ale na ten utwór to ja najmniej czekam.

Z ciekawości na zakończenie, czy Lisabeth Scott jest zaangażowana do tego projektu?

[Ele]

Z ciekawości na zakończenie, czy Lisabeth Scott jest zaangażowana do tego projektu?

Oczywiście że jest. A i to Lisbeth, za dużo jedno "a"

[Wawrzyniec]

Aż taki pewny jesteś, że jest Lisbeth Scott (teraz poprawnie)? Gdyż z tego co widzę kto pracuje nad tym projekcie to z jej nazwiskiem się nie spotkałem, ale Ty masz zawsze lepszy dostęp do kompozytorów, więc wiesz więcej Martin Tillman ma się rozumieć też jest, ale tego akurat nie musisz mi mówić, gdyż to oczywista oczywistość, że jest zaangażowany. Oby jego potencjał został dobrze wykorzystany

[bladerunner]

Gdyż z tego co widzę kto pracuje nad tym projekcie to z jej nazwiskiem się nie spotkałem

Owszem Lisbeth Scott pracuję

[Adam]

Gregson bez Lisabeth? Nie może być To by brzmiało wówczas tak nieprawdopodobnie jak Hansu bez ghostwriterów

[Wawrzyniec]

To by brzmiało wówczas tak nieprawdopodobnie jak Hansu bez ghostwriterów

ogłaszam zatem wszem i wobec - zero Hansa z mojej strony na forum do czasu Inception!!!

Zaledwie pół dnia dał radę, ale spokojnie możesz sobie o Zimmerze pisać co chcesz, ja aż tak bardzo wyczulony nie jestem.

A teraz czekajmy sobie spokojnie na "Prince of Persia". I teraz nam pozostaje się tylko zastanawiać czy pierwszy utwór na liście to rzeczywiście Harry Gregson-Williams

[Koper]

Zaledwie pół dnia dał radę,

To i tak o parę godzin więcej wytrzymał, jak bez oftopów.

[Adam]

Zaledwie pół dnia dał radę, ale spokojnie możesz sobie o Zimmerze pisać co chcesz, ja aż tak bardzo wyczulony nie jestem.

Heloł? Po pierwsze czy napisałem nieprawdę? A po drugie chodziło mi o jeżdżeniu po Hansie że tego nie będę robił do czasu Inception (wtedy to już wszyscy będą to robić ).. a w pojęciu "Hansu bez ghostwriterów" nie ma nic złego czy "obraźliwego". Nie róbice tu więc propagandy Jeszcze napiszcie że szydzę z Hansa bo napisałem przy Pacyfiku że było 10 orkiestratorów..

[bladerunner]

Marzy mi się napisanie obiektywnej recenzji do muzyki Gregsona-Williamsa

[Adam]

nie mów hop bo niewiadomo co to będzie za muza

[bladerunner]

mało jest recenzji tego Pana. z reguły do blockbusterów choć i też nie zawsze..

[Wawrzyniec]

Tutaj to się nie mogę zgodzić. Jak sobie patrzę po portalach i to także tych zagranicznych to "Narnia" "Królestwo Niebieskie" i "Sindbad" mają dobre, czasami bardzo dobre i rzetelne recenzje. Znajdziesz też pozytywne recenzje "Veronici Guerin" czy też "Spy Game", a więc wcale nie jest źle.