Rogue One: A Star Wars Story - Michael Giacchino

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
galljaronim
John Powell
Posty: 1218
Rejestracja: czw sty 14, 2010 21:23 pm
Lokalizacja: Kęty

Re: RE: Re: Rogue One: A Star Wars Story - Michael Giacchino

#151 Post autor: galljaronim » pt gru 02, 2016 14:09 pm

Ghostek pisze:Obawiam się, że tak to się właśnie skończy :)
No to ładne złodziejstwo. W przypadku TFA od razu rzuciłem się na wersję deluxe i to jeszcze u złodziei w Empiku i z bananem na twarzy wydałem 90 zł[emoji16]

Awatar użytkownika
Ghostek
Hardkorowy Koksu
Posty: 10435
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
Kontakt:

Re: RE: Re: Rogue One: A Star Wars Story - Michael Giacchino

#152 Post autor: Ghostek » pt gru 02, 2016 14:18 pm

galljaronim pisze: No to ładne złodziejstwo. W przypadku TFA od razu rzuciłem się na wersję deluxe i to jeszcze u złodziei w Empiku i z bananem na twarzy wydałem 90 zł[emoji16]
Sorry, że to powiem, ale dałeś dupy pozwalając się zrobić na ten chwyt :) Od samego początku jak tylko się pojawiło TFA pisałem by po 500 razy się zastanowić, bo ta sama treść, a za pół roku i tak z ceny zjadą (co akurat sprawdziło się, bo w maju można było za 40zł to kupić w Empiku), no ale jak kogoś korci na przepłacanie... ;)
Obrazek

Awatar użytkownika
galljaronim
John Powell
Posty: 1218
Rejestracja: czw sty 14, 2010 21:23 pm
Lokalizacja: Kęty

Re: RE: Re: RE: Re: Rogue One: A Star Wars Story - Michael Giacchino

#153 Post autor: galljaronim » pt gru 02, 2016 14:23 pm

Ghostek pisze:
galljaronim pisze: No to ładne złodziejstwo. W przypadku TFA od razu rzuciłem się na wersję deluxe i to jeszcze u złodziei w Empiku i z bananem na twarzy wydałem 90 zł[emoji16]
Sorry, że to powiem, ale jesteś pała, jak dałeś się zrobić na ten chwyt :) Od samego początku jak tylko się pojawiło TFA pisałem by po 500 razy się zastanowić, bo ta sama treść, a za pół roku i tak z ceny zjadą (co akurat sprawdziło się, bo w maju można było za 40zł to kupić w Empiku), no ale jak kogoś korci na przepłacanie... ;)
Wiem, jestem pała[emoji37] ale tak byłem urzeczony tym soundtrackiem po seansie, że postradałem zmysły. Dobrze, że był okres świąteczny i małżonka chciała mi coś kupić na gwiazdkę[emoji14]

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 59968
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Rogue One: A Star Wars Story - Michael Giacchino

#154 Post autor: Adam » pt gru 02, 2016 14:28 pm

demonizujecie.. za niektóre płyty warto przepłacić raz na ruski rok.. jak Williamsowi zapłacisz raz na 10 lat więcej za Star Warsy to się nic nie stanie.. poza tym zawsze takie czekanie na ewentualne obniżki może się skończyć jak choćby z Johnem Carterem, Tomorrowland czy Winter's Tale ostatnio - nakład się okazał malutki, zniknął w 2, 3 msc i teraz astronomiczne ceny osiągają.. A ostatnio takich płyt jest coraz więcej, że nie wspomnę już o tym że od 2 lat wszystkie wydania Lakeshore w USA są limitem do tysiąca szt. o czym w ogóle nie mówią, ale na każdym pudełku jest złota naklejka z takim napisem. czasem lepiej nie być chytrym na 3 dychy na krzyż a kupić album gdy wyjdzie, a nie potem płakać.
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Ghostek
Hardkorowy Koksu
Posty: 10435
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
Kontakt:

Re: Rogue One: A Star Wars Story - Michael Giacchino

#155 Post autor: Ghostek » pt gru 02, 2016 14:37 pm

Adam pisze:demonizujecie.. za niektóre płyty warto przepłacić raz na ruski rok.. jak Williamsowi zapłacisz raz na 10 lat więcej za Star Warsy to się nic nie stanie.. poza tym zawsze takie czekanie na ewentualne obniżki może się skończyć jak choćby z Johnem Carterem, Tomorrowland czy Winter's Tale ostatnio - nakład się okazał malutki, zniknął w 2, 3 msc i teraz astronomiczne ceny osiągają..
Ty chyba nie zdajesz sobie sprawy jaki hajs stoi za Star Warsami. Dajesz przykłady filmów, które po pierwszym tygodniu okrzyknięte były największymi klapami Disneya, więc nikomu nie przychodziło nawet do głowy by eksperymentować z astronomicznymi nakładami soundtracków (tym bardziej, że prognozy boxoffice już na miesiące przed premierą zdradzały fiasko). Nawet tego w EU nie wydali, więc temat pozamiatany na starcie. TFA było docelowo robione na gigantyczną skalę. Raz że popyt był masakrycznie duży, a dwa, że wiadome było iż popyt na ten soundtrack będzie sinusoidą - wraz z premierą każdego kolejnego filmu ludzie będą wracali do starych scorów.

Chcesz odwołać się do lepszego przykładu? Patrz na Hobbity, MoSy, BvS... Ten pierwszy ostatnio kupiłem z Chin za... 5$ (+3$ wysyłka). Oryginał, folia, wersja USA. Można? Można. ;)
Obrazek

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 14293
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: RE: Re: Rogue One: A Star Wars Story - Michael Giacchino

#156 Post autor: lis23 » pt gru 02, 2016 15:17 pm

Ghostek pisze:
Sorry, że to powiem, ale dałeś dupy pozwalając się zrobić na ten chwyt :) Od samego początku jak tylko się pojawiło TFA pisałem by po 500 razy się zastanowić, bo ta sama treść, a za pół roku i tak z ceny zjadą (co akurat sprawdziło się, bo w maju można było za 40zł to kupić w Empiku), no ale jak kogoś korci na przepłacanie... ;)
Tyle, że Empik zrobił wtedy taki chwyt, że na stanie była tylko wersja pl i jeden Deluxe w Katowicach, a normalnego wydania na premierę nie było ... :?
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Awatar użytkownika
Tomek
Redaktor Kaktus
Posty: 4257
Rejestracja: pn maja 02, 2005 21:43 pm
Kontakt:

Re: Rogue One: A Star Wars Story - Michael Giacchino

#157 Post autor: Tomek » pt gru 02, 2016 15:48 pm

Lisie, nie osłabiaj znowu z Twoimi zakupami w empiku, w fizycznym sklepie :P Za te Twoje wszystkie przepłacone zakupy w empikach to byś miał z dwa razy więcej płyt w kolekcji na dziś dzień.

Adam - nakład star warsowego soundtracka szybko się skończy - też nie osłabiaj :P
Obrazek

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 14293
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Rogue One: A Star Wars Story - Michael Giacchino

#158 Post autor: lis23 » pt gru 02, 2016 15:59 pm

Tomek pisze:Lisie, nie osłabiaj znowu z Twoimi zakupami w empiku, w fizycznym sklepie :P Za te Twoje wszystkie przepłacone zakupy w empikach to byś miał z dwa razy więcej płyt w kolekcji na dziś dzień.
W fizycznym sklepie nie kupuję, tylko przez Empik.com, a filmówki więcej kupuję teraz od Was, z zagranicy i z Aledrogo ;)
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 59968
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Rogue One: A Star Wars Story - Michael Giacchino

#159 Post autor: Adam » pt gru 02, 2016 18:08 pm

NIe mówię że OST ze Star Wars zniknie w miesiąc, ale zwróciłem uwagę na fakt, że w przypadku Star Warsów Williamsa które ostatni raz mieliśmy 10 lat temu, jak ktoś dał 30 zł więcej jednorazowo, to nie ma wielkiej tragedii, bo raz że czekał 10 lat na kolejny score sagi, a dwa nie przepłacił za bubla. Co innego lisu regularnie przepłacający w empiku :P
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34942
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: Rogue One: A Star Wars Story - Michael Giacchino

#160 Post autor: Wawrzyniec » pt gru 02, 2016 19:30 pm

Adam pisze:wczoraj u Fallona puszczono pierwszy klip z filmu z muzyką Giacchino - bardzo Williamsowa 8) jest dobrze 8)

https://www.youtube.com/watch?v=htqVHdI ... u.be&t=189
Muzycznie może i tak, ale filmowo to mamy podobną sytuację jak w TFA. Tam Rey wymiatała, a Finn patrzył z podziwem, jaka ona jest zajebista. Tutaj to samo, Mary Sue 2.0. Ale wiadomo ja jestem hejterem. :P
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 14293
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Rogue One: A Star Wars Story - Michael Giacchino

#161 Post autor: lis23 » pt gru 02, 2016 19:52 pm

Wawrzyniec pisze:
Muzycznie może i tak, ale filmowo to mamy podobną sytuację jak w TFA. Tam Rey wymiatała, a Finn patrzył z podziwem, jaka ona jest zajebista. Tutaj to samo, Mary Sue 2.0. Ale wiadomo ja jestem hejterem. :P
Oczywiście Oceniasz film po jednym klipie?
Poza tym, małego Anakina, pół boga nikt nie przebije ;)
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34942
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: Rogue One: A Star Wars Story - Michael Giacchino

#162 Post autor: Wawrzyniec » pt gru 02, 2016 19:55 pm

Nie chcę kontynuować tego wątku, ale z tego co ja kojarzę to Jyn-Lynn nie jest Jedi.
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 14293
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Rogue One: A Star Wars Story - Michael Giacchino

#163 Post autor: lis23 » pt gru 02, 2016 21:32 pm

Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 59968
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Rogue One: A Star Wars Story - Michael Giacchino

#164 Post autor: Adam » pt gru 02, 2016 22:32 pm

w drugim klipie znów porywająca muzyka Gjaczina :shock: 8)
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 25111
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: Rogue One: A Star Wars Story - Michael Giacchino

#165 Post autor: Mystery » sob gru 03, 2016 08:05 am

Adam już chyba zaczyna trolować :P W tych klipach nie ma nic nadzwyczajnego, co by było standardem w sci-fi od Michaela, w sumie w tym drugim może by i co było, gdyby nie urwał się w momencie, gdy się na dobre coś zaczynało. Póki co mówią, tyle, że będzie to muza w stylu Giacchino, o ile pierwszy brzmiał jak John Carter, to ten drugi był już bardziej Trekowy.

ODPOWIEDZ