Alexandre Desplat - The Imitation Game (2014)

[Adam]

niestety ten rok jest tak miażdżący że postanowiłem top zrobić tak że dam do niego tylko po jednej pracy z tych nazwisk które mają kilka które mi się podobaja lub bardzo podobają. a w słuchaniu akurat ten score tu jest dla mnie lepszy niż buda - ambicjonalnie i hambitnie oczywiście jest gorszy, ale dla mnie słuchalnośc tylko się liczy przy topach. inaczej mój top miałby jakieś 25 płyt (wliczając tv scory ale bez growych ostów) bo mniej więcej tyle cenie wysoko lub bardzo wysoko w tym roku i co najważniejsze, do tylu regularnie wracam. od lat nie słuchałem regularnie tyle nowości w roku jak w tym. dobrze jest qrwa a jakby poluzowac wymagania i do topów wrzucić te płyty które oceniam ciut mniej niż 4/5, to zrobiło by się ze 35 tytułów. i do nich też wracam, ale rzadziej. mój top10 będzie pełen zaskoczeń choć rozumiem że nie będę mógł do niego dać tv scorów - co jest akurat mega krzywdzące bo są dwa które mi miażdżą konstrukcje mózgu

[hp_gof]

Matko święta, już się boję. Dziwi mnie, że przedkładasz kryterium słuchalności nad działanie w filmie i oryginalność, no ale spoko, co kto woli. Ale fakt, mocarny rok

[Adam]

heloł robie tak od zawsze do tego tutaj mamy top płytowy więc co mnie film obchodzi

[hp_gof]

A gdzie jest napisane, że to jest top płytowy? Poza tym każda płyta z muzyką filmową ma kontekst w filmie Zresztą płyta GBH jest niczego sobie. No ale luz, każdy ma prawo ustalania własnych kryteriów doboru tytułów.

[Adam]

Wawrzyniec szczególnie miejsca od 1 do 10 będzie nowy Nolan

[Mefisto]

Chyba Cię poje*ało.

Bądź poważny i dorosły - samocenzurowanie się jest żenujące.

[Wawrzyniec]

Wawrzyniec szczególnie miejsca od 1 do 10 będzie nowy Nolan

Ale my tutaj mówimy o soundtrackach, a nie filmach. I niepotrzebnie mi dosrywasz, gdyż akurat co do jednego chciałem się zgodzić. Jeżeli chodzi o muzykę na płycie, to "The Imitation Game" prezentuje się zdecydowanie lepiej niż "THe Grand Budapest Hotel". Oczywiście TGBH w filmie to piąteczka, ale do samej płyty tylko dwa razy wróciłem i jakoś nie mam ochoty. TIG (jak ja lubię te skróty) albumu jest zdecydowanie lepsze. I sam nie wiem czy w rozrachunku to jednak nie będę z tych dwóch Desplatów na TIGa głosował, z zamiast TGBHa.

[hp_gof]

Czyli rozumiem, że w waszych topach Interstellar będzie nisko? Bo wydanie ma zajebiste po prostu Do tego prowadzi ta logika

[Wawrzyniec]

To jest problem Gdyż oceniając muzykę filmową, przez cały szeroki pryzmat z filmem łącznie, to oczywiście Interstellar deklasuje wszystkich. Ale jeżeli chodzi o wydania to niestety jest ono zepsute. Czyli masz rację, że na takiej zasadzie to jednak należałoby bardziej docenić The Grand Budapest Hotel. Oj, będzie ciężko, podobnie z wybieraniem utworu roku.

[hp_gof]

A tutaj kolejny artykuł o muzyce z Imitation Game:
http://www.thecredits.org/2014/11/music ... tion-game/

[Adam]

Oj, będzie ciężko, podobnie z wybieraniem utworu roku.

https://www.youtube.com/watch?v=8lKZahL ... freload=10 Hansik swoją jakże enteligentną pijarową zagrywką ułatwia zadanie przynajmniej na dziś

[Wawrzyniec]

Coś ze Smoka się da i po sprawie. Z Desplata to pewnie można dać właśnie temat z "The Imitation Game". Jeżeli chodzi o The Grand Budapest Hotel, to właśnie stamtąd nie mam pomysłu.

[hp_gof]

No przecież że Canto. Przecież chyba lubisz, Wawrzek, organy? Modne są w tym roku

[Wawrzyniec]

Widzę, że się nieźle bawisz moim kosztem. Ale skłamałbym gdybym napisał, że te riposty nie mają pewnego uroku i są na wysokim poziomie.

[hp_gof]

Wywiadzik z BMI na temat Imitation Game: http://www.bmi.com/news/entry/alexandre ... ation_game

But I always hope that I’ll be able to write music which can stand alone once the theaters are closed. And that is not an easy task to achieve … and I try.

Powodzenia!