#161
Post
autor: Paweł Stroiński » czw paź 31, 2013 15:18 pm
Zgadzam się z Templarem, co do oceny muzyki w filmie. Hans świetnie oddaje to, czym w latach siedemdziesiątych była Formuła 1, a zwłaszcza pod względem niebezpieczeństwa tego sportu. Od momentu dosłownie jednego ujęcia, Hans ustala muzycznie, że w F1 jest ekscytacja, jest szybkość, jest fun, ale także można bardzo nieprzyjemnie zginąć. Ciekawe, czy badał historię dyscypliny przed wzięciem się za projekt, czy zostało to narzucone przez Howarda.
Nurburgring... Wiele osób czepiało się tam perkusji z Mombasy i to nawet bardziej niż tej rockowej wersji tematu z Dream Is Collapsing, która się pojawia parę razy w score, ale muszę powiedzieć, że to tak fantastycznie podbija tę sekwencję w filmie, że ze sceny wyścigu dosłownie robi walkę na śmierć i życie, doskonale zapowiadając to, co się chwilę potem stanie. To, co byśmy uznali za sukces pod względem sportowym, po prostu nagle staje się przerażające. Świetna robota.
Najlepszy score w filmie Zimmera od Incepcji, bez dwóch zdań. Tak, bije nawet TDKR, które było po prostu dobre i Lone Rangera, który działał po prostu dobrze. Niestety, na stronie nie mamy połówek w ocenach w filmie.