Rise of the Guardians - Alexandre Desplat

[Wawrzyniec]

To Olo trochę przesadził. Nie wiem czy chce mi się aż półtorej godziny spędzać z Desplatem.

Może jak przy "The Girl With Dragon Tattoo" Mystery zrobi jakąś dobrą kompilację.

[Adam]

przecież to sesja. score na cd varese trwać będzie tylko 64 min bez piosenki.

[Wawrzyniec]

To się pytałem, ale tak mi wytłumaczyłeś, że nic z tego nie zrozumiałem.

[Templar]

No właśnie Wawrzek, wystarczyło zajrzeć na poprzednią stronę tego tematu Oficjalny album za kilka dni.

[hp_gof]

Album trwa 67 minut mniej więcej. Poczekaj na oficjalny album, przesłuchaj, a się jeszcze zdziwisz. Jeśli ten Desplat Ci nie podpasuje, to już żaden

[Adam]

no przecież to co widziałeś Wawrzyńcu w sklepie to sesja FYC ze strony Dreamworksu - pińcet traków i ok 85 min muzy. chyba łątwo to porównaćz traklistą wydania varese

[Wawrzyniec]

OK przesłucham to krótsze. A i nie przesadzajcie, naprawdę jest parę score'ów Desplata, które mi się podobają i do których wracam.

[Adam]

Aleksander Dębicz: Fenomenalna muzyka. Momentami bardzo Williamsowska. Zresztą Desplat po raz kolejny dowodzi, że jest obecnie jedynym godnym następcą Johna Williamsa.

http://www.soundtracks.pl/index.php?op= ... 49#comment

[Wawrzyniec]

Olek znowu prowokuje, jak widzę, ale i tak go lubię. Mam na myśli Dębicza.

[Koper]

Dębicz to już tyle faili w życiu napisał, że bym go nie cytował raczej.

Aczkolwiek, fakt, że to najbardziej zbliżona do Williamsa praca Desplata, bez dwóch zdań. Chociaż tematu na miarę Indy'ego czy star Warsów niech Wawrzek tu nie oczekuje.

[Wojteł]

Weź kogoś kto zna się na muzyce (od strony teorii i praktyki) i go zapytaj który temat pod względem melodycznym i aranżacyjnym jest bardziej wyrazisty.

"The Adventure Continues" za bardzo podobne jest do "Scherzo for Motorcycle and Orchestra" i to drugie tysiąc razy lepsze i o tamtym to wszyscy pamiętają, a o tym pierwszym to już prawie wszyscy zapomnieli.

Bo to też jest scherzo, jak ma nie być podobne?

Własnie słucham FYC. Na razie jest świetnie na bank trafi do top10, tak przebojowego Desplata to ja nie słyszałem. Widać, że Desplat bawi się dobrze bawi, bo były i Goldenage'owskie fanfary i przewinęli się Strawiński z Bachem, a to dopiero połowa scoru

[hp_gof]

Jest i piosenka!
http://www.youtube.com/watch?v=2q7b54RPTS4
Jak dla mnie Fleming nie powala i nie jestem przekonany czy udźwignęła ciężar boskiej melodii Desplata Ale po kilku przesłuchach dostrzegam walory

[DanielosVK]

A bo to Fleming sama pchała się do wykonania utworu? Jak już, to Desplat nie potrafił wykorzystać jej potencjału. Z resztą żadnej specjalnej boskiej melodii tam nawet nie słychać. Mi się kawałek nawet podoba, ale raczej długo się go pamiętać nie będzie.

[hp_gof]

Shore by lepiej wykorzystał jej potencjał

[DanielosVK]

Już to zrobił. 9 lat temu.