STEVE JABLONSKY - BATTLESHIP (2012)

[Koper]

No żesz kurde. Wygląda, że trzeba będzie to obadać pod kątem antymuzy

[Wawrzyniec]

Ciężkie jest życie recenzenta muzyki filmowej, co?

[kiedyśgrześ]

No żesz kurde. Wygląda, że trzeba będzie to obadać pod kątem antymuzy

a nie lepiej poczekać na premierę Dark Knight Rises

[Wawrzyniec]

[Adam]

http://www.soundtracks.pl/reviews.php?op=show&ID=1034

[Ghostek]

No i żadnej innej oceny się nie spodziewałem.
No ale zaczekam na płytkę, obadam i powiem, co sądzę

[Tomek]

Ups. Najmocniej przepraszam za moje zachowanie i opinie związane z "Battleship". Wygląda na to, że Marek znowu miał rację.

Wawrzek, znowu? To samo miałeś przy Gniewie Tytanów i innych kupach lat minionych. Nic się nie uczysz brachu

ten score to jakiś koszmar track nr 3 to najgorsza i najbardziej wrednie asłuchalna kakofonia jaką słyszałem do dawna. Gra o Tron przy tym to geniusz słuchalności. nie wiem skąd ta w miarę suita niby, chyba z 2 częsci albumu, ale nie dotrwałem nerwowo do 10 traka nawet..

Naprawdę? Trzeba było 10 stron tematu i hypowania potencjalnego gówienka, żeby do tego dojść? Przecież to było wiadomo już z rok temu jak ogłoszono, że Jablo robi ten score.
Haterzy znowu mają swoje pięć minut

Mnie z recenzji A.D. rozwalił jeden fragment:

dobre dla higieny psychicznej

Nie wiedziałem, że styczność ze sraką jest dobra dla higieny psychicznej... Olek znowu szokuje swoimi 'gustami' filmowymi.

[Wawrzyniec]

Podobno urynoterapia jest zdrowa.

Ups. Najmocniej przepraszam za moje zachowanie i opinie związane z "Battleship". Wygląda na to, że Marek znowu miał rację.

Wawrzek, znowu? To samo miałeś przy Gniewie Tytanów i innych kupach lat minionych. Nic się nie uczysz brachu /quote]

O przy "Gniewie Tytanów" to nie byłem sam. A po za tym, aż na tak wiele wychwalanych przeze mnie kup ciężko mi teraz sobie jakieś przypomnieć.

[Adam]

Trzeba było 10 stron tematu i hypowania potencjalnego gówienka, żeby do tego dojść? Przecież to było wiadomo już z rok temu jak ogłoszono, że Jablo robi ten score. .

g.prawda. jakoś z transami było tak samo, a wyszedł geniusz. a tutaj mamy niestety kupe roku gorsza od dżawadowych nawet. trudno - tym razem się mu nie udało i tyle. gówna cza zbesztać i czekać na kolejne scory.

[Tomek]

g.prawda. jakoś z transami było tak samo, a wyszedł geniusz.

g.prawda.

O przy "Gniewie Tytanów" to nie byłem sam.

Marne pocieszenie

[kiedyśgrześ]

O przy "Gniewie Tytanów" to nie byłem sam. A po za tym, aż na tak wiele wychwalanych przeze mnie kup ciężko mi teraz sobie jakieś przypomnieć.

Ja dalej za tą kupą stoję i żyję, zresztą stosownie to wyraziłem http://www.filmmusic.pl/index.php?act=recki&id=1325

[Marek Łach]

Ostatnie 2 strony tego tematu to miód na moje serce.

[kiedyśgrześ]

Przeczytałem Steve Jablonsky i automatycznie całe to przedsięwzięcie od strony muzycznej przestało mnie interesować

[Marek Łach]

Najbardziej mnie bawi patrzenie, jak obrońcy badziewia odszczekują grzecznie to wszystko, co mówili przed premierą.

[Mystery]

Najbardziej mnie bawi patrzenie, jak obrońcy badziewia odszczekują grzecznie to wszystko, co mówili przed premierą.

Bo kolejny raz wszystkich oszukali, tym razem zakłamującą rzeczywistość, skrzętnie przygotowaną suitą