Strona 2 z 4

Re: Justin Hurwitz - Babylon (2022)

: sob gru 10, 2022 22:38 pm
autor: Mystery
Krótka zajawka o muzie + wywiad.


youtu.be/cvdy8uVBvJw


youtu.be/mBlx_LyvRmI

Re: Justin Hurwitz - Babylon (2022)

: sob gru 10, 2022 23:28 pm
autor: Koper
Ogólnie ok ale raczej nie moje klimaty. To brzmi bardziej jak Sylwester w ... może bardziej TVP Kultura, jak Polsacie ;) ale jednak. I co kilka tracków wchodzi Too Many Zooz. :P

Re: Justin Hurwitz - Babylon (2022)

: czw gru 29, 2022 19:03 pm
autor: Wawrzyniec
Koper pisze:
sob gru 10, 2022 23:28 pm
Ogólnie ok ale raczej nie moje klimaty.
Podpisuje się pod tym. I wygląda na to, że nie byłem jedynym, którego zwiastuny nie przekonały. Film na razie zbiera bardzo małe pieniądze. I w sumie obok Amsterdamu, to drugi kostiumowy film z Margot Robbie, gdzie zwiastuny pokazują pięknych ludziach w kostiumach i zero fabuły, który nie poradził sobie w Box Office.
Ciekawe czy porażka finansowa przerodzi się na możliwą nominację Hurwitza do Oscara.

Re: Justin Hurwitz - Babylon (2022)

: wt sty 10, 2023 09:43 am
autor: Adam
Tłoczone 2xCD wychodzi... 14 kwietnia w Interscope Records.

Re: Justin Hurwitz - Babylon (2022)

: czw sty 12, 2023 16:39 pm
autor: Adam

Re: Justin Hurwitz - Babylon (2022)

: pn sty 16, 2023 12:33 pm
autor: lis23
Jak rozumiem, to 2CD tylko w USA?

Re: Justin Hurwitz - Babylon (2022)

: pn sty 16, 2023 12:43 pm
autor: Adam
tak prosto na stronie wytwórni można już zmawiać, tak jak i obok winyl z autografem.

Re: Justin Hurwitz - Babylon (2022)

: pn sty 16, 2023 13:05 pm
autor: lis23
Ech, Pierścienie Władzy tylko w USA, Avatar 2 pewnie podobnie, teraz jeszcze to.

Re: Justin Hurwitz - Babylon (2022)

: pn sty 16, 2023 22:42 pm
autor: Wawrzyniec
Tutaj może być jeszcze problem, że sam film nie jest zbyt dużym sukcesem. To tym bardziej mogą nie wydać soundtracka na CD.

Re: Justin Hurwitz - Babylon (2022)

: śr sty 18, 2023 20:10 pm
autor: Adam
Już można zamawiać CD i LP z autografem - nie siejcie herezji :)

Re: Justin Hurwitz - Babylon (2022)

: sob sty 21, 2023 21:46 pm
autor: Adam
Film to gruba wixa. :D Nie zostanę jego fanem, nie moja estetyka, nie uwiódł mnie. W pierwszych 10 minutach są dwie obrzydliwe sceny po których odniechciewa się jeść popcornu, a zrzygać. Chyba zrobiono to specjalnie :P

Muzyka w filmie jest nieprawdopodobna :shock: Nie wiem czy jest w filmie nieprzerwane 30 sekund ciszy, bo gra ona w zasadzie cały czas, często w szaleńczym transie na pełnej kurwie. Tylko Hurwitz umie zrobić taką symbiozę muzyki w filmie w ostatnich latach. W filmie to score roku. Słuchanie tego poza filmem mija się z celem.

Re: Justin Hurwitz - Babylon (2022)

: ndz sty 22, 2023 20:23 pm
autor: swordfish
Kolejny hołd oddany Hollywood. Czy w ostatnich latach nie mieliśmy nieco za dużo tych pokłonów nad miastem snów?
I jak zwykle otrze się o Oscary jak poprzednicy - "The Artist", " Hugo", ”La La Land", ”Once Upon A Time In Hollywood", "Mank", "Licorice Pizza".

Mamy petardę od początku. Dekadencka impreza, gdzie jest zbiorowy orgazm. Potem jesteśmy na planach filmowych i tam dopiero jest jazda bez trzymanki. W połowie seansu akcja siada. Film jest zbyt długi i robi się w pewnym momencie wtórny i monotonny, jeśli z każdą kolejną sceną zaczynam wspominać poprzednie wymienione przeze mnie tytuły.

Muzyki jest dużo. Nie jest tak, że gra nieustannie. Są momenty kompletnej ciszy - odwołanie do kina niemego.

I jak mam interpretować montaż kolażu filmowego z finału? Kino tworzyli na początku romantycy, aż przyszedł James Cameron i swoimi niebieskimi ludzikami zabił magię? Tak, jest taki szybki kolaż, gdzie pojawiają się urywki od braci Lumiere, "Les Vampyres" z 1915, a na końcu mamy ”Tron", "Terminatora 2”, "Matrixa" i "Avatara". Czy sztuka filmowa stacza się na dno pokazując nam coraz głupsze S-F, że tylko pozostaje strzelić sobie w łeb?

Re: Justin Hurwitz - Babylon (2022)

: pn sty 23, 2023 01:26 am
autor: Ghostek
Ta odwieczna wojna w uznawaniu lub nie filmu za sztukę jest śmieszna, bo to samo dzieje sie z muzyką i innymi gałęziami kultury. Jakby Lumiere robili swoje filmy z przekonaniem, że tworzą wielką sztukę... Śmieszne.

Babilonu nie widziałem ale takie sceny jak opisujesz tylko zniechęcają bo programują na kategoryczne myślenie.

Re: Justin Hurwitz - Babylon (2022)

: pn sty 23, 2023 07:09 am
autor: swordfish
Czytam, że ktoś miał podobne uwagi do finału.
Spoiler:

Re: Justin Hurwitz - Babylon (2022)

: pn sty 23, 2023 08:48 am
autor: lis23
Film jest przede wszystkim rozrywką, czasami bywa sztuką. Nie każdy film musi być rozrywką i nie każdy musi być sztuką, niestety, ludzie chcieliby, żeby każdy film był co najmniej wybitny, a tak się nie da.
Są filmy i filmy, ludzie nie mogą obcować tylko i wyłącznie z wysoką kulturą, dlatego mamy też literaturę popularną, mamy Harlekiny, nawet to, co obecnie uważamy za klasykę literatury w czasie ich premiery było literaturą popularną, ukazywało się w prasie, itp.
Jestem ciekawy tego "Babylonu", lubię filmy tego reżysera ale nie wiem, czy to film bardziej w stylu "Aviatora", "Artysty" czy 'Pewnego Razu w Hollywood", czy bardziej w stylu "Wilka z Wall Street", czyli nie dla mnie ;)