W prazy słuchałem sobie Quela na YT i On mówił, że przed premierą "Drużyny Pierścienia" było takie samo narzekanie jak dziś, tylko wtedy internet nie był tak powszechny - co prawda, nie było problemu koloru skóry czy kobiet w zbroi
ale narzekano na reżysera bez dorobku, na to, że aktorzy grający Sama ,Merrego, Pippina, Legolasa czy nawet Aragorna to no name'y, że pierwszy teaser wyglądał koszmarnie, itp. Ponoć nie tylko Christopher Tolkien narzekał na filmy Jacksona, tłumacz wierszy Tolkiena mówił, że "Władca" Jacksona jest fatalny, "Hobbit", tragiczny a na temat serialu nawet nie chce się wypowiadać Nadal są fani, którzy nie uznają filmów Jacksona.To był jednak początek, teraz jest jeszcze trudniej, bo wizja Jacksona utrwaliła się w powszechnej świadomości, nie tylko poprzez filmy ale i gry video i nawet w tym serialu mamy podobną stylistykę, jeśli idzie np. o architekturę Elfów - może to przez to, że przy serialu pracują, ponoć, John Hove i Alan Lee, czyli ilustratorzy Tolkiena, którzy pracowali przy obu trylogiach Jacksona?
Szkoda, że swego czasu Jackson i New Line Cinema / Warner nie zdecydowali się na wypuszczenie, np. serialu z rok po premierze "Powrotu Króla", wszak materiału mieli nakręconego na tyle, zeby to zrobić.
